Opublikowała ją redakcja serwisu Computer and Video Games. Jej zdaniem następny tytuł z serii Syndicate, leciwego hitu studia Bullfrog, w którym pracował Peter Molyneux, zostanie już za jakiś czas zapowiedziany przez przedstawicieli Electronic Arts. Póki co na temat projektu nie wiemy absolutnie nic poza tym, że być może powstaje.

Możemy natomiast przypomnieć wam słowa samem złotoustego Piotrka Molyneux. Kilka miesięcy temu mówił on, że z przyjemnością sam rozpocząłby prace nad taką produkcją. Póki co jest jednak zajęty innym projektem, więc być może rzeczywiście za cyberpunkową wojnę korporacji zabiorą się twórcy takich gier jak bardzo ciepło przyjęte Kroniki Riddicka czy The Darkness (recenzowane przez nas tutaj). Będziemy oczywiście wypatrywali kolejnych wieści związanych z tą produkcją. Teraz zachęcamy was więc do dzielenie się komentarzami na temat nowego Syndicate. Czym waszym zdaniem powinna być ta produkcja? Co konkretnie chcielibyście w niej zobaczyć? Łapcie za klawiatury i dajcie nam znać.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. Ta produkcja powinna byc. . . 1) Trójwymiar przydalby sie – ale nie 100% tylko kamera zawieszona na miastem jak kiedys. Nie ala GTA bo to bylo raczej glupie i zmienilo by za bardzo rozgrywke (na minus). Dla mnie idealem bylo by gdyby kamera byla mniej wiecej jak w S:WARS, ale bardziej trójwymiarowa + oczywiscie grafika jak na dzisiejsze czasy. 2) Rozwalanie otoczenia – proste. Szyby, kosze, budynki – wszystko w drobny mak – no prawie wszystko by rozgrywka miala jakis sens. 3) Mozliwosc wejscia do budynkow? – niekoniecznie do wszystkich4) Zadnych uproszczen. Fajnie by bylo gdyby gra nie byla latwa. Gra nie powinna byc skierowana do dzieci ^^ jak to ostatnio jest w modzie. 5) Wiecej strategii – moze wylaczenie cyborgow by byly niewidoczne itp. Moze pulapki itp. Moze sentrygun’y itp. Ale bez zbytnich udziwnien. 6) Wieksza kontrola nad miastami z mapy. 8) Wiecej broni. Nie pogniewal bym sie ^^ Ale ograniczenie zbyt poteznych laserow. Ograniczenie efektów typu flara na rzecz dobrotliwych miniganów, shotganów itp. Bez efekciarstwa. Mi sie te kosmiczne bronie w S:WARS nie podobaly9) Moze. . . lepsza fizyka – chociaz ona tutaj nie byla wymagana to czemu nie mozna by wprowadzic chociazby jakis ciekawszych rykoszetów. 10) Może więcej ulepszeń dla cyborgów. Może jakieś dodatkowe wyposarzenie (ala inwentory). 11) Może ^^ więcej możliwości dodania automatycznego działania – typu „mam lepsze usprawnienie dla cyborga więc mam opcję wyboru większej ilości automatycznych zachowań”12) Pojazdy – więcej niż było ^^13) COOPERATIVE – kazdy gracz – jeden cyborg. To bylo by fajowe. Tylko wtedy trzeba by dac wiecej ruchów dla jednego cyborga, bo inaczej bylo by nieco monotonne – lub rozwiazanie nr 2 – gra powinna byc jeszcze trodniejsza. 14) Wplywy itp. roznych korporacji. 15). Jak dla mnie to w S:WARS za duzo bylo akolitów + jakis dziwne potem pajączki. Niby to przyszlosc itp, ale tak jakby za duzo mangi. Lepszy klimat dla mnie byl w 1 czesci, bo tam nie bylo takich udziwnien. Oj rozmazylem sie. Byla to jedna z najlepszych gier w jakie gralem ^^. A pamieta ktos ostatnia plansze w 1 czesci? Hehe

  2. Nowy syndicate powinien być skierowany do graczy pełnoletnich, przeciez ci co pamietaja starego syndicate sa już pełnoletni i to oni sa fanami i nieraz napewno wracją pamięcia do hitu sprzed lat. . . Tymczasem EA napewno ulepi produkt który nie będzie posiadał limitu wieku i tym samym zepsują cały smaczek dzieki któremu ta produkcja zaistniała na rynku gier komputerowych. Patrząc na ostatnie prdukcje Molyneuxa spodziewam się pięknego kolorowego Syndicate z sympatycznym usmiechem potwora z gry dla przedszkolaków ala Spore. ahhh to były piękne nie przespane noce, ta grywalność i ten klimat teraz juz sie nie robi takich gier, teraz włada nami tandetne amerykańskie myślenie prosto z Mcdonalda i sympatycznego wytworu dla małych grubasków zwanego Happy Meal, Pokolenie Mtv i tandetny hip hop. Teraz każde dziecko chce być gangsterem w samochodzie z Pim my ride oczywiscie zagrywamy w Spore. Pozdrawiam wszystkich fanów Syndicate i Gamblera. . . Resecie wróć

  3. Pamietacie to?Populus, Powermonger, Magic Carpe, Dungeon Keeper wszystko upakowane na dyskietki 1,44 podpisane logiem Bullfrog. Oczywiście podpisane było wtedy gdy ktoś posiadał oryginał. Posiadacz oryginalnej gry w tamtych czasach był bogiem, można było odwiedzic takiego delikwenta i podniecać się opakowaniem oryginalnej gry czasami opis na pudelku w nieznanym języku i oklejone dyskietki świadczące o ich oryginalności własciwie były ważniejszym tematem do rozmowy od samej zawartości dyskietki. Uruchamianie takiego programu odbywało się w sposób owiany aurą tajemniczości i niezwykłości delikatne wsówanie do stacji dyskietek, co by czasem nie uszkodzic świętego nośnika. Zanim wgrała się taka gra można było szybko zajrzeć do Gamblera i przewertować parę stron zwijając boki z zawartych w nim tekstów. Dzisiaj mamy 2008 rok wspaniałą grafikę, niezwykłe dzwięki, możliwości i rozwiązań których nie sposób policzyć. . . Osobiście czuje pustkę na rynku gier, jakaś taka nijakość i jednolitość mam wrażenie że wszystkie gry to jedno i to samo tylko grafika inna. mimo zachwalania przez producentów o wspaniałości gry i nowatorskich rozwiązaniach często okazuje się ze to kolejne wyrzucone w błoto pieniądze i wtórność „gampelay”. Aby poskromić swoje wątpliwości co do braku ciekawostek do zagrywania w jesienne wieczory odrywamy się od monitorów i udajemy się po tajemnicze komputerowe gazety do kiosku. No i wybieramy: Cyber mycha?? WTF?? Game star WTF?? ooo znajome logo Cd-Action kupuje. . . Wracam do domu robie kawę siadam otwieram i czytam bezduszne txt, reklamy i do tego jakaś kretyńska Gra na płycie. Gdzie jest Cd-Action logo to samo, szata graficzna ok ale to już nie to brakuje starych redaktorów ekipy która trzymała poziom. Wpatrując się w logo Cd-Action wspominam moment kiedy na rynku robilo furore pismo. Kazdy gracz leciał z wypiekami na twarzy po nowy numer Cd-Action. Jezuu jezuuu plyta z demami gier komputerowych szkoda że nie mogę uruchomić tej plytki bo mam tylko stację dyskietek trudno poczeka na dobre czasy. . . .

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here