Kilka chwil temu na redakcyjnym mailu znaleźliśmy bardzo ciekawą wiadomość od firmy Techland. Dziś oficjalnie zapowiedziała ona kolejną odsłonę gry Call of Juarez. Więzy Krwi, bo taki otrzymała podtytuł, zostaną wydane na pecetach i konsolach Xbox 360 oraz Playstation 3. Wydawcą wersji na komputery osobiste będzie Techland, a na konsolach firma Ubisoft Polska. Na świecie gra będzie znana jako Call of Juarez: Bound in Blood.

A co mówią o niej jej twórcy? Oto co znaleźliśmy w mailu „Call of Juarez: Więzy Krwi przenosi gracza na dziki zachód: od zdewastowanej wojną secesyjną Georgii, aż po azteckie ruiny w Meksyku. Gracze będą mogli wcielić się w obu braci McCall – znanego wszystkim z Call of Juarez Ray’a oraz Thomasa, odsłaniając historię pełną chciwości, żądzy i bezprawia. Wszystko to będzie się działo na najbardziej dzikim zachodzie jaki kiedykolwiek widzieliście.”

Daty premiery tego tytułu nie podano. Techland pokazał za to dwie pierwsze grafiki promujące Więzy Krwi. Powinniście je już widzieć pod treścią newsa. Wkrótce postaramy się skontaktować z firmą i dowiedzieć czegoś nowego na temat gry. Wypatrujcie naszych materiałów.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Ja chcieć Chrome 2, Warhound i Dead Island. Pierwszy Call of Juarez nie za bardzo mi się podobał, może ten będzie lepszy.

    • Jak widać gusta są różne. Dla mnie COJ to najlepsza gra westernowa w jaką grałem i jednocześnie najlepsza roku 2007.

      Najlepsza gra na dzikim zachodzie to Lost Dutchman Mine. OMG, ta gierka rzadzila 😀

  2. Ja tam lubię takie klimaty. jak zrobią taką świetną gierce jak pierwsza części i nie podniosą wymagań sprzętowych to będę w przysłowiowym siódmym niebie 🙂

  3. wlasnie sie pojawila promocja pierwszej czesci na boxa za 6funcikow, moze warto kupic i przesledzic historie przed pojawieniem sie dwojki :). dziwi mnie tylko to dlaczego jedynka byla za friko w pudle z geforcem7600gs ktory kupilem z 1,5 roku temu. a co do gier wild wild west to chyba GUN bije wszystkie na glowe. w kazdym razie niech chlopaki dzialaja, dobrych rodzimych produkcji nigdy za wiele wiec zycze Im duzo blue screenow (czy czego tam zyczy sie programistom)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here