Muzyka ponoć łagodzi obyczaje. Tak więc przed wami teledysk do piosenki Still Alive z gry Mirror’s Edge wykonany przez Lisę Miskovsky. Szwedzka wokalistka wskoczyła do pociągu medialnego promującego najnowszą produkcję Electronic Arts, którą od kilku dni mogą cieszyć się posiadacze konsol Xbox 360 i Playstation 3. Album Still Alive – the Remixes zawierający wspomniany utwór pojawił się na rynku w tym samym czasie co konsolowa produkcja. Na płycie znajdziemy też remiksy Paula van Dyke’a, Benny’ego Benassi i Armanda Van Haldena. Ciekawa akcja promocyjna, ale my nadal czekamy na przyszłoroczną, pecetową premierę ME.

<!– if (!document.phpAds_used) document.phpAds_used = ','; phpAds_random = new String (Math.random()); phpAds_random = phpAds_random.substring(2,11); document.write ("”);//–>

Kilka dni temu prezentowaliśmy materiał wideo w którym mogliście obejrzeć implementację technologii PhysX, którą będą mogli delektować się podczas zabawy z Faith posiadacze kart graficznych Nvidia z serii 8800 i lepszych.

Pod tym adresem możecie zagrać w Mirror’s Edge… 2D.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

7 KOMENTARZE

  1. A ja mam wrażenie, że Mirror’s Edge jest pierwszą grą od bardzo dawna, która potrafiła wytworzyć wokół siebie taką specyficzną atmosferę samym głównym motywem muzycznym. Jest on tak chwytliwy, rozpoznawalny i kojarzący się właśnie z tą grą. A przy okazji całkiem dobry w swojej klasie. Kiedy myślę o ME, mam momentalnie w głowie ten utwór. Trzeba przyznać, że to się ludziom od marketingu udało ; ).

  2. Hmm, cos w tym jest . . . ME jest pozycja na tyle klimatyczna ze urzekla mnie od pierwszej chwili. I jest to jednoczesnie jedna z niewielu gier w ktorej staralem sie grac tak jak w splinter cell lub thief, nie strzelanka ale bardzo-bardzo klimatyczna fpp:)

  3. Nie Paula Van Dyke’a tylko Paula Van Dyka ;pNie moge się doczekac premiery PC-towej, choć kumpel, któryma PS3 stwierdził, że troche monotonna ta gra. . Narazie jakoś mnie nie zniechęcił :}

  4. @twilitekidOdniosłem takie samo wrażenie, naprawdę dobra piosenka, odrobina nienachalnej przebojowości (jakby to dziwnie nie brzmiało) z pewną dozą wycieszenia i motywami na pianinie. Gdy oglądałem któryś z trailerów od razu chciałem wiedzieć kto to wykonuje. Dałem się wciągnąć w maszynkę marketingową EA, choć na co dzień preferuje inną muzykę ;-).

  5. jak dla mnie straszna marnizna – ot taka pusta muzyczka dla jakiejś młodszej siostry, no ale jak mogę powiedzieć coś innego skoro nie jestem zwolennikiem popu. . . w sumie to cały szum wokół ME obserwuję z dużą ciekawością, dla mnie to typowy przykład napędzania hype, przeciez to zwykła platformówa 🙂

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here