Panowie z High Voltage Software muszą mieć bardzo nietęgie miny po wczorajszej konferencji Nintendo. Okazuje się, że ich gra zatytułowana The Conduit obchodzi wielkiego „N” tyle co zeszłoroczny śnieg. Produkcja, która, jak chwalą się autorzy – posiada grafikę i wykorzystuje efekty, które do tej pory nie widziano na Nintendo Wii nie zostanie wydana przez samo Nintendo tylko przez „jakiegoś” jeszcze nie ujawnionego dystrybutora (czyli najprawdopodobniej jeszcze go po prostu nie ma). Tak twierdzą dziennikarze, którzy mogli o nadchodzące w najbliższych miesiącach gry zapytać panią Cammie Dunaways (Pamiętamy ją z konferencji na E3). Tak więc między bajki o żelaznym wilku można włożyć troskę o mniej casualowe produkcje ze stajni Nintendo o której pisaliśmy wczoraj. Bez dużego wsparcia logistycznego The Conduit może po prostu przejść bez echa. Co wtedy? Wtedy producent Wii będzie miał kolejny argument na to by robić jedynie Wii Sporty, Wii Music i Wii Fity. Miejmy nadzieję, że gra znalazła jakiegoś poważnego wydawcę. Nie ma jednak co ukrywać, że najlepiej dla tego tytułu byłoby gdyby trafił pod skrzydła „N”.

Poniżej kilka nowych materiałów wideo z gry The Conduit.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

  1. no cóż, Wii ma specyficzny target a ta gra raczej do niego nie pasuje. . . i dlatego nikt się tym nie chce zainteresować. Jeżeli stanie się to co napisane jest w newsie i gra przejdzie bez echa, to tylko potwierdzi się casualowy wizerunek tej konsoli i już nikt nigdy nawet nie pomyśli o tworzeniu czegoś innego niż wiisporty na ten sprzęt. . . A gra wygląda bardzo przyzwoicie.

  2. Próba zainteresowania większej ilości graczy spod znaku N tytułem który „posiada grafikę i wykorzystuje efekty, które do tej pory nie widziano na Nintendo Wii” jest po prostu zdecydowanie nie trafiona. Grafika którą generuje konsola Wii która jest prawie generację do tyłu w porównaniu z next-genami. Liczenie więc na to że grafiką zachęci się graczy do kupienia tutułu który jest po prostu odgrzewanym kotlecikiem jest lekko naiwne. Kto lubi kolejne klony wolfensteina z zajefajną graficzką niech spobie kupi ps3 albo xbox360. The Conduit w porównaniu do gier z tych konsol wygląda jak ubogi krewny. Kto zaś lubi bawić się grami a nie liczyć ilość wyświetlanych pixeli na sekundę mocno się nie zmartwi problemami The Conduit.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here