Jak zwykle na trop ciekawej informacji wpadli dociekliwi internauci. Tym razem znaleźli oni dowody na to, że ZeniMax wykupił adres internetowy „elderscrollsonline.com”. Oczywiście ani Bethesda ani firma, która jest jej właścicielem w żaden sposób nie skomentowały tego odkrycia. Można jednak przypuszczać, że już niebawem w sieci pojawią się pierwsze informacje na temat The Elder Scrolls MMO. Czy ten tytuł zawalczy o portfele klientów, którzy mogą przebierać w tego typu grach? W tej chwili nie da się odpowiedzieć na to pytanie. Ostatnia odsłona gry (Oblivion) zdobyła wiele branżowych nagród. Najwięksi wielbiciele tego typu pozycji narzekali jednak na wiele elementów, które ich zdaniem należy poprawić. Czekamy więc na rozwój wydarzeń.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. to chyba jedyna sluszna droga , oblivion chcial „udawac” mmo ( niestety nie w tych kwestiach co powinien ) wiec teraz przynajmniej nie bedzie sciemy 😉 osobiscie bardzo chetnie wrocilbym na tereny vvardenfell , bo Cyrodiil bylo w porownaniu z nim niesamowicie nudne. Tak czy siak raczej sie nie napalam na ta gre ( jesli plotki sa przwdziwe) , zawsze mozna przejsc jesccze raz morrowinda

  2. Wydanie TES online w koncu nastapic po prostu musi. Ludzie z Bethesdy przeciez nie sa slepi – widza popularnosc najlepszych gier typu MMORPG, z World of Warcraft na czele, a seria Elder Scrolls ma na tyle spora baze uzytkownikow, ze przeniesienie jej do sieci z pewnoscia zwrociloby sie BethSoftowi ze spora nawiazka.

  3. Nie lubie serii TES a jestem fanem rpg, poprostu świat mi nie pasuje te koty i jaszczurki itp. ;p. I wiem jedno napewno nie będe grał w żadne mmorpg nawet w WoWa po co mi kolejne słabości?

  4. Jak ktos nie ma nic lepszego do roboty, to mozna grac. Ja w Obliviona gralem glownie dla zabicia czasu, bo trudno go nazwac wciagajaca gra. Ot takie bieganie i trzaskanie sie po lasach. Teraz generalnie zapominaja o dobrym scenariuszu a skupiaja sie na grafice lub na grze multiplayerowej. A tam wiadomo, pare denych mapek i neich sie gracze trzaskaja milionowy raz z tym samym potworem zeby wyskoczyl im taki sam miecz, tylko z inna nazwa i troche innymi parametrami. . .

Skomentuj Piotr Biernawski Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here