Stroggowie, cybernetyczni psychopaci z kosmosu, rzucą do walki takie same oddziały, choć z bardziej bojowymi nazwami – Agresor, Oprawca, Infiltrator… Ponadto ich park maszyn zasili robot Goliat i czołg lewitujący Desekrator. Ucieszą się również fani Quake’a – Stroggowie mają w swoim arsenale doskonale im znaną broń Railgun.

Od spustu przez lufę do celu

Automatyczne działka to jedna z wielu konstrukcji, które tworzą inżynierowie

Każdy pojazd będzie składał się z podzespołów, które będzie można uszkodzić. Celny strzał w gąsienice zatrzyma czołg w miejscu, a wycelowana w wieżyczkę rakieta uniemożliwi załodze jej obracanie. Skompletowanie obsługi trzyosobowego pojazdu będzie wyzwaniem dla dowódcy – jedna osoba co prawda ruszy Titana i ostrzela wroga, ale pełny ruch wieżyczki będzie możliwy dopiero po obsadzeniu wszystkich miejsc.

Nie ma wątpliwości, że nastała nowa era grafiki w grach

Dużo do powiedzenia będą mieli inżynierowie i żołnierze wsparcia, którzy wezwą na pole walki zarówno automatyczne wieżyczki, jak i wsparcie artyleryjskie, które z kolei może przybierać różne formy – od pocisków z wczesnym zapłonem po moździerz plazmowy, który strzela płynną materią. Stroggowie również dysponują specjalną bronią, która blokuje ostrzał artyleryjski wroga. Całość przypomina nieco grę w kamień, papier i nożyce, zaś możliwość budowania wieżyczek nadaje grze nieco charakteru gier strategicznych czasu rzeczywistego.

Każda misja osnuta jest wokół głównego celu, którego osiągnięcie jest uniemożliwione przez szereg pomniejszych przeszkód. Przed drużyną staną działania, które mogą być wykonane przez określony rodzaj postaci. Most do bazy wroga odbuduje inżynier – nawet stu zbrojnych nic tu nie poradzi. Przebicie się do bazy głównej Stroggów i zdobycie przedmiotu wymagać będzie infiltracji i sabotażu budynku z generatorami pola siłowego.

Lotnictwo i artyleria będą miały ogromne znaczenie

W kolejnej misji to Strogowie nacierają na bazę ludzi. Aby dostać się do środka, muszą użyć lasera, którego działanie blokuje nadajnik w innej części mapy. Takie rozwiązanie wymusza współpracę i odpowiedni dobór klas postaci, czyli coś, z czym twórcy konkurencyjnego Battlefielda nigdy do końca sobie nie poradzili.

Kły w oczach

Nie ma wątpliwości, że nastała nowa era grafiki w grach. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia. Doskonałe efekty świetlne, piękna roślinność, ilość obiektów na ekranie… Quake Wars kryje jednak coś innego, co zobaczymy dopiero po odpaleniu gry. Mowa o technologii MegaTexture, która zrewolucjonizuje sposób teksturowania map. Koniec z powtarzalnymi teksturami i maskowaniem przez mgłę większych odległości. Autorzy deklarują, że nowa technologia umożliwi permanentne naznaczanie map zarówno otworami po pociskach, jak i śladami pojazdów. John Carmack, jeden z twórców gry, nie jest również fanem Visty – wygląda więc na to, że na rewolucję załapią się użytkownicy coraz bardziej poczciwego Windows XP.

Inwazja zacznie się…

Poza polami, lasami i pustyniami w grze pojawią się miasta

Nowa gra Id Software i Activision to murowany hit – wystarczą same nazwiska twórców i osadzenie tytułu w uniwersum Quake’a. Uderzająca jest jednak ilość zapożyczeń z konkurencyjnej serii Battlefield. Choć system misji jest bardziej złożony, zarówno dobór klas postaci, jak i parku maszyn budzi natychmiastowe skojarzenia z grą Electronic Arts. O ile w czasie swobodnego biegania przez mapę ma się wrażenie gry w Quake’a, o tyle podróż i walka w pojazdach jest niemal nie do odróżnienia od tej z Battlefielda. Nas to nieco niepokoi. Z drugiej strony natychmiast można odczuć, że Quake Wars ma głębię. Gdy poznamy datę premiery tego tytułu okaże się, czy Id Software stworzyło prostą kopię, czy też zbudowało coś naprawdę nowatorskiego.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

25 KOMENTARZE

  1. No cóż, mam nadzieję, że oczekiwanie na Quake Wars osłodzi mi S. T. A. L. K. E. R. . 🙂 Oby ET:QW rzeczywiście okazało się o wiele lepsze od Battlefield’a. 😀

  2. przypomina mi sie przypadek osoby ktora komentowala pewien system RPG przyznajac sie do tego ze nawet nie czytala „podstawki” 😉 i nie mam tu na mysli pana Kkani

  3. czemu nie pokoi autora podobienstwo do battlefield, tam poruszenie sie pojazdami jest perfekcyjne (no moze prawie)sam gram w BF2 i zniecierpliwoscia czekam na ET:QW, bo BF 2142 nie spelnil oczekiwn nawet w 20 %

  4. „Enemy Territory zdobyła świat szturmem. Nieważne, że w gruncie rzeczy stanowiła półprodukt i była wypadkiem przy pracy” – Jakby tak wyglądały gry teoretycznie nieudane to świat byłby o wiele piękniejszy 😉

  5. „”Enemy Territory zdobyła świat szturmem. Nieważne, że w gruncie rzeczy stanowiła półprodukt i była wypadkiem przy pracy” – Jakby tak wyglądały gry teoretycznie nieudane to świat byłby o wiele piękniejszy ;)”Jeden z najfajniejszych wynalazków w historii ludzkości – kuchenka mikrofalowa – też powstał przez przypadek ;D

  6. Nieśmiertelność to Quake zapewnił sobie chyba nie częścią III, a QuakeWorld – czyli generalnie częścią pierwszą no i po trochu częścią II która według mnie była najlepsza. W każdym bądź razie czekam na QW: ET 🙂

  7. Tylko żeby ET:QW nie był wypadkiem. 😀 A może lepiej jakby był bo będzie w tedy darmowy. Tfu! Ma być grą doskonałą w rozsądnych cenach (99zł)

  8. Na pewno im się QW uda. Mają doświadczenie w tych sprawach. Kwestia jest taka żeby wymagania sprzętowe nie były za duże.

  9. Ja cos watpie, czy im sie to uda. Jak dla mnie jedynym plusem tej gry jest jej lekko futurystyczny klimat, pozbawiony zolnierzy Osi, Armii Czerwonej i hamburgerow ;]Quake i ET to gry troche zbyt szybkie moim zdaniem, jak na pozycje o zabarwieniu lekko taktycznym. Juz zwykle Enemy Territory bylo dla mnie slabe, a co dopiero jak dorzuca do tego Quakea ;p

  10. ET jest bardzo taktyczne, poprostu trzeba pograć parę razy żeby wczuć się w tempo rozgrywki. Poza tym skąd ty dorwałeś armię czerwona w ET? ^^

  11. Enemy Territory: Quake Wars gra jedzie na enginie dooma 3 a ten silniczek jest dość wydajny i ładny jak na dzisiejsze czasy mam nadzieję, że sama gra okaże się wypałem. Porównam Battlefielda, 2142 który był średni obie gry toczą się w podobnych czasach tylko w Quake Wars walczy się z potworami w Battlefieldzie fajnie Się gra przez siec oby i w Enemy było tak samo czas pokaże.

  12. Ja tam i tak wole od BF ET, dużo bardziej dynamiczne. BF 2142 szybko się nudzi moim zdaniem. Oby pojazdy nie zepsuły grywalności ET

  13. pytanie do redaktorow: czemu niektore gry, ktore (napewno) wychodza na kilka platform sa czesto umieszczane w dziale Valhalli tylko jednej z nich?

  14. Juz widze jak ta gierka bedzie chodzic. . . Bo przeciez kazdy fan FPSow ma Quad Core, 4GB RAM i GF8800 Ultra w SLI. . . Moze i gra potencjalnie moze wygladac bardzo ladnie, ale ide o zaklad ze wiekszosc graczy bedzie ustawiac efekty na low albo maksymalnie na medium.

  15. Boro nie narzekaj, Prey jak narazie był najlepiej zoptymalizowana grą na silniku Doom’a 3 i chodził na większości komputerów jak złoto, jeszcze dołącza do tego megatexture to wymagania mogą się jeszcze bardziej obniżyć.

  16. Ja obawim się tylko jednego, mianowićie po obejrzeniu filmików z gameplaya, odniosłem wrażenie, że jest zbyt arcadowo-quakeowy (wiem, wiem quakeowy głupio brzmi w tym przypadku). Chodzi mi o to, że taktyki jakoś tam nie widać zbytnio, a to podstawa w tego typu grach.

  17. Marudzicie gra jeszcze sie nie pojawi?a. Wreszcie bedizemy mogli strategicznie podejsc do rozgrywki. Porownywanie j? do Quake jest bezsensowne.

    • Marudzicie gra jeszcze sie nie pojawi?a. Wreszcie bedizemy mogli strategicznie podejsc do rozgrywki. Porownywanie j? do Quake jest bezsensowne.

      Jak to bezsensowne skoro akcja gry dzieje sie w uniwersum Quake 2 i 4.

  18. Gra zapowiada sie naprawde genialnie. . . a co do starc internetowych to bym sienie martwil, w koncu nad tym tytulem pracowali naprawde fachowcy od siecowej rozrywki:)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here