Jeśli tak jak my narzekacie dzisiaj na pogodę i nie chcecie wychodzić z domu Valhalla umili wam popołudnie, wieczór. Na dobry początek dnia donosimy o remake’u znakomitej gry Turrican. Tytuł stworzony przez osobę o pseudonimie Poke 53280 waży około 40 MB i powinien wam zapewnić kilka godzin rozrywki – przynajmniej tym osobom, które pamiętają czasy 8bitowych komputerów i salonów arcade. Co ważne, jej twórca oddaje grę w wasze ręce za darmo. Produkcja wygląda bardzo sensownie i z całą pewnością po wyjściu z redakcji przetestujemy ją na naszych domowych pecetach. Wam też polecamy byście sprawdzili tą produkcję. Znajdziecie ją na stronie http://www.hurrican-game.de/ (link do strony).

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. o boże. . . Turrican zżarł mi już dostatecznie dużo czasu wieeeeeeeeeeele lat temu na moiim kochanym C-64. Teraz nawet wolę nie próbować. . . 😀

  2. Ciekawe czy ktoś z was zauważył co oznacza ksywka autora tej gry ? ;]POKE 53280 to komenda basica C64 , wywołując POKE 53280. 0 zmieniało się kolor ramki a POKE 53280. 1 kolor tła ;]

  3. maly offtop ale nie moge sie oprzec . . . one brawo za spostrzegawczosc- hehe jak czytalem newsa – to tez zwrocilem wlasnie uwage na ksywke. Lezka mi sie w oku zakrecila – przypomnialo mi sie jak na moim pierwszym komputerku – Commodore C64 wklepywalem kody POKE do roznych gier. . . . Ehh szczeniak bylem, nie wiedzialem za bardzo co robie ale do dzis pamietam kupowane „magazyny” z kodami wlasnie poke – kserowane i zszywane chalupniczo . . . . do tego gry na kasetach, z okladkami sciagnietymi z gigantow sztuki Science Fiction . . . To byly czasy. Nie zapomne pewnego sobotniego poranka kiedy odkrylem ze jesli przed uruchomieniem gry wylacze kartridż ActionReplay (bodajze) to zwolnie pare kilobajtow ( a moze bajtow ) pamieci to pewne gry nagle magicznie sie uruchomia. . . Odpalilem tak River Raid i gralem do upadlego. . . Wiele bym dal zeby dzis przezyc takie chwile. Dziwne w domu konsola, PC, Laptop a czlowiek w nostalgie za C64 popada . . .

  4. gunj—> nie przejmuj się, każdego „staruszka” te nostalgiczny klimat dopada. Ja sam sobie co jakiś czas robie rajd po mobygames i wyszukuje sobie screeny moich ulubionych gier z C-64, no i wspominam sobie jak to było fajnie ;DA pamiętacie ten stres jaki towarzyszył ustawianiu głowicy za pomocą śrubokręta? Ja zawsze się bałem, że wykręcę tą śrubkę i będę miał problem z jej ponownym wkręceniem :Done—> chapeau bas za spostrzegawczość 🙂

  5. To nie tyle spostrzegawczość co dobra pamięć :] . Jako że w tamtych czasach assembler był poza moją zdolnością pojmowania bawiłem sie tylko basicem i te charakterystyczne miganie ekranu to były pierwsze pseudo programy jakie napisałem . A ustawiane głowicy to było coś , nieraz trzeba było zasłużyć żeby odpalić w ogóle jakąś grę 😀 ( żałuję że do emulatorów C-64 nie dają obowiązkowej minigierki w postaci ustawiania głowicy 😛 ) , nie to co teraz dwa razy kliknąć myszą i po sprawie.

  6. Kto bedzie miły i da mi link do news’a na Valhalli gdzie była stronka ze starymi grami w wersji flash (bodajże) jak Mario np. Szukam, a coś nie moge wyszukać.

Skomentuj Andrzej Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here