The Hollywood Reporter donosi, iż Tarsem Singh stanie na czele produkcji filmu bazującego na grze Condemned: Criminal Origins. Tego człowieka znamy chociażby z trzymającej poziom Celi z Jennifer Lopez (nam się podobała, ale krytycy nie myśleli podobnie). Można więc mieć nadzieję, że i w adaptacji gry komputerowej utrzymany zostanie podobny, gęsty klimat.

Co ciekawe za produkcję odpowiadać będzie rówież Jason Hall, założyciel studia Monolith, który przez pewien czas był wiceprezesem Warner Bros. Interactive Entertainment. Sam Hall twierdzi, że film będzie silnie związany z grą a jego podstawowe założenia będą się opierały na tym, co widzieliśmy na ekranach monitorów, telwizorów.

Jak do tego ma się zapowiedź Hollywood Reporter, który pisze: „Film jest o gliniarzu, który w trakcie prowadzenia sprawy dotyczącej tajemniczego zabójstwa zdaje sobie sprawę, że nie jest człowiekiem i odkrywa fakty związane z wojną między złymi i dobrymi kosmitami”. Oceńcie to sami. My cieszymy się tylko z tego, że to jeszcze jedna gra, której nie przechwyci Uwe Boll.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

1 KOMENTARZ

  1. „Film jest o gliniarzu, który w trakcie prowadzenia sprawy dotyczącej tajemniczego zabójstwa zdaje sobie sprawę, że nie jest człowiekiem i odkrywa fakty związane z wojną między złymi i dobrymi kosmitami”.

    A co to ma wspólnego z grą Condemned? Hahaha. . . The Cell mi się podobało, to też może być więc ciekawe, ale po co taka wydumana fabuła? I, że niby na podstawie gry.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here