W tytule newsa nie ma pomyłki. Autorzy znanych i lubianych benchmarków mają zamiar opatentować niezbyt popularne w naszym kraju słowo „Pwnage”. Brzmi to dość idiotycznie (pomysł, nie słowo). Przedstawiciel firmy (pan Jukka Mäkinen) twierdzi, że nie jest to próba wyłudzenia pieniędzy od graczy i internautów. Opatentowanie słówka ochronić ma założone niedawno Futuremark Games Studio przed squatterami, którzy mogliby zarejestrować „Pwnage” albo związane z nim strony internetowe a następnie domagać się pieniędzy od firm, które chcą je wykorzystywać. Czyli mamy rozumieć, że to wyrażenie będzie odgrywało ogromną rolę w pierwszej grze studia? Jeśli tak, to domyślamy się jaką. Naiwniacy, którzy uwierzyli w słowa „nasze produkcje mają zachwycać grafiką a jednocześnie działać rewelacyjnie nawet na przeciętnych pecetach” przy próbie uruchomienia ich na słabszych maszynach zobaczą wielki napis „Your PC has been pwned®© bi4tch!”.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Futuremark 4r3 31337 h4x0r2 pwn1n’ d3 1ndu57ry. . . . A ja mam wrażenie, że przeniosłem się w czasie do 1 kwietnia. . .

  2. Wiecie psu i Futuremark się nie wierzy. Sądzicie że firma wpychająca na codzień do swoich benchmarków efekty graficzne, które mogą uciągnąć tylko najdroższe karty graficzne zacznie robić gry na przeciętny sprzęt? Przecież im „optymalizacja” kojaży się tylko z optymalizacją stosunku wkładu pracy do zarobków z niej. Jak Futuremark mówi, że będzie robił przepiękne gry na sprzęt low-end, to tak jakby PIS poparł podatek liniowy i Radka Sikorskiego. Dałby się ktoś na to nabrać?

  3. Wiesz Sensei, benchmarki sa wlasnie po to zeby katowac sprzet i wycisnac co tylko sie da. Wraz z kolejnymi 3DMarkami firma nabywala kolejne doswiadczenia i Twoje zarzuty wydaja mi sie troszke nie na miejscu. To wlasnie Futuremark pokazal co tak na prawde mozna uzyskac na nowych GPU i kazda nowa wersja wyglada kilka razy lepiej niz wydawane w tym samym czasie gry. Z taka wiedza mysle, ze Futuremark nie bedzie mial problemow z silnikiem graficznym. Osobiscie bardziej obawiam sie o fabule i grywalnosc.

  4. Wykorzystywanie mozliwości kart graficznych i optymalizacja to dwie różne sprawy. Nie zarzucam Futuremark, że robią wypasioną grafikę. Zarzucam im że jej nie optymalizują. Zawsze ich 3dmarki zaraz po wydaniu mogły sprawnie działać tylko na nowych i drogich kartach. W końcu klient musiał być na siłę przekonywany, że jego karta jest do bani bo 3dmark na niej cieniutko przędzie. Dlatego powątpiewam w szybkość działania silnika graficznego rodem z Futuremark, gdyż dotychczas nie przykładali się do optymalizacji. Co za tym idzie mają (może się myle) małe doświadzczenie w dostosowywaniu gier do komputerów a nie na odwrót. Jak wiadomo wiedzieć jak się coś robi a robić to faktycznie to co innego. Jako przykład weźmy ID Software. Fachowcy od silników graficznych i ich optymalizacji jak już coś zrobią to nawet przyzwoicie chodzi na zwykłym komputerze. Dlatego śmiem wątpić, że Futuremark zrobi ładną grę działającą na słabszym sprzęcie.

  5. Zawsze ich 3dmarki zaraz po wydaniu mogły sprawnie działać tylko na nowych i drogich kartach.

    Ale zrozum, że od tego one są. Optymalizacja stała się z tego co widzę mantrą dla niektórych na V – jak coś ma wysokie wymagania to znaczy, że jest niezoptymalizowane. 3D Marki są po to, żeby wyciągać co się da właśnie z tych high endowych kart. Widziałeś Vantage? Chciałbyś żeby taka grafika działała na 6600? Ja też, ale sorry, takie rzeczy to tylko w Erze. Kropka.

  6. Coppertop wiesz po co się dowala takie efekty w 3dmarkach? Po to żeby starsze karty miały kłopot z uciągnięciem nowszych 3dmarków, albo żeby wręcz się nieuruchamiały. Dlaczego? Ano żeby trudniej było porównać te wypasione „karciochy” z tymi starszymi. Nie jest prawdą, że #dmarki wyciskają wszystko co się da z kart graficznych. One używają dostępnych nowych funkcji kart oraz funkcji nowszego DirectXa. Wiele razy widziałem grafikę w starszych 3dmarkach i w wydanych w tym samym czasie grach komputerowych. Niestety benchmarki przy bardzo zbliżonej jakości grafiki oferowały mniejszą prędkość „chodzenia”. Znaczy się ktoś wie co to ta tajemnicza optymalizacja. Futuremark może i wie ale woli się nie bawić czymś co nie przynosi dodatkowego dochodu. A optymalizacja jest ważna gdyż jeżeli ich gra nie będzie działać przyzwoicie na dużej ilości komputerów to się nie sprzeda zbyt dobrze. Podam przykład braku optymalizacji. Taka Europa Universalis 3 i Ground Control 2. Uruchomcie sobie je na komputerach typuy Athlon XP 2500 i radeon 9600 dla pzrykładu. Zobaczycie co działa szybciej i wygląda ładniej. Europka wlecze się jak naćpana dżdżownica pod górkę, a ma o wiele mniej skomplikowane modele, tekstury i całe środowisko do odwzorowania.

Skomentuj Adrian Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here