Vin Diesel i MTV Games zjednoczą siły przy produkcji nowej gry na PC-ty i konsole następnej generacji, w której aktor zagra główną rolę kierowcy na usługach gangsterów. Na podstawie The Wheelman w ramach koprodukcji MTV i Paramount Pictures ma również powstać film.

To nie pierwszy raz, kiedy Diesel angażuje się w produkcję gier. The Chronicles of Riddick, stworzona na podstawie słabo przyjętego filmu, odniosła potężny sukces. Sam aktor był zaangażowany w proces jej powstawania – stworzył tym celu nawet własne studio developerskie, Tigon Studios. Autorom tytułu użyczył zarówno swojej podobizny, jak i głosu.

O samej grze niewiele wiadomo. Na podstawie trailera, pokazanego na tegorocznej Games Convention w Lipsku, można wywnioskować, że będzie to samochodowa gra akcji, utrzymana w szybkim tempie. Uwagę z pewnością przykuwa bardzo dobra jak na grę komputerową reżyseria oraz rola samego Diesela – może nie wyszukana, ale z pewnością zabawna.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

11 KOMENTARZE

  1. Ja lubię tego aktora i nie wacham się użyć tego słowa. Każdy ma w końcu prawo do własnych opinii, nie? Te komentarze są tego namacalnym dowodem ;]

  2. „Pan-kierownica”:) Hehehhehehe:) No może byc ok:) Ale pragnę zauważyć, że Driv3r też był zapowiadany wspaniale, a każdy doskonale wie jak to się skończyło. . .

  3. uhh ale tigon studios ma zabójcze logo :Dirony mode onależ on jest boski, taki kozak, luźna gadka, stoicki spokój kiedy gonia go te oprychy, wie ile jest wart, takie ucieczki to dla niego zabawa i chleb powszedni no i jeszcze jego styl jazdy z the fast and the furious. . . uwielbiam go!irony mode offnieprzepadam za typem, procz riddicka i pitchblack, reszte filmow traktuje z przymróżeniem oka i ciągle mi się wydaje, że grał tam tylko dla żartujeśli chodzi o zajawke, to fajne ma okluarki. . . :), a gra zapowiada się całkiem groovyi obczaicie jak ten samochód w 2:28 wyskajkuje w niebiosa :)howgh!

  4. Jednego jednak mu nie można odmówić ma rewelacyjny głos i za to go lubie, Marlonem Brando to on nie bedzie ale drugim Arnim czemu nie 😉

  5. Kroniki byly chyba najlepsiejszym filmem z nim, potem chyba juz nie zrobil nic fajnego (choc chcialbym sie mylic bo chetnie wracam do tego filmu)

  6. Jak do tej pory to Vin lepiej wychodzi w grach niz w kinie. . osobiscie nie mam nic przeciwko temu, ba zaluje ze nie ma kontynuacji „komputerowych” kronik. . . niech bedzie the wheelman

  7. Wogóle niewiele jest „zagranych gier” najczęściej są to animowane postaci z jakotakim podkładem głosowym, może się to wkońcu zacznie zmieniac technologia powoli pozwala na takie rzeczy. . .

Skomentuj Andrzej Gutowski Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here