Czasami zastanawiam się jak wielka bywa złośliwość rzeczy martwych. Od początku wakacji raczony jestem odgłosami robót budowlanych, związanych z ocieplaniem budynku. Zważając na fakt, że w bloku przeze mnie zamieszkiwanym jest ponad dwadzieścia mieszkań, szanse na ewentualne problemy są niewielkie. A jednak…

Brak prądu to nawet w tak ogromnym mieście jak Warszawa rzecz normalna. Jakież było moje zdziwienie, gdy nie tylko zabrakło go, ale też nie powracał przez następne godziny. Następnego dnia okazało się, że nie był to przypadek, a jedynym mieszkaniem w którym zabrakło elektryczności było właśnie moje. Dziury wiercone na chybił-trafił nie przynoszą najlepszych efektów, czego doświadczyła obecna wokół budynku ekipa. Ja zaś zmuszony byłem na naukę i generalnie ogólne funkcjonowanie przy świeczce. To specyfika naszej epoki, jednak nie męczymy się tak mocno po kilku godzinach przed laptopem, podczas gdy padamy jak kawki po pewnym czasie czytania przy świetle świecy…

Na szczęście sytuacja wróciła już do normy, a ja mogę cieszyć się odzyskanym prądem. Mimo jego obecności planuje na weekend lekturę kolejnego zbioru autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Wciąż zasłuchiwać się będę w ścieżkę dźwiękową z serialu The Tudors (na Amazonie kosztuje ona niecałe 18 dolarów) – polecam gorąco! O ile starczy czasu, wrócę też do przechodzenia Halo 3 na Legendary, Modern Warfare na najwyższym poziomie trudności oraz do kolejnego pokonywania kampanii w pierwszym Mass Effect. A Wy, drodzy Wikingowie, co planujecie na najbliższy weekend?

Na zakończenie dodatek muzyczny:

[Głosów:0    Średnia:0/5]

17 KOMENTARZE

  1. Heh, udało mi się, jestem pierwszy. :)Co będę robił w weekend?? Otóż to wyjątkowy weekend bo dziś obchodzę urodziny i mamy zaplanowany wieczór niekoniecznie przy konsoli ale na pewno przym czymś mocniejszym % :)Poza tym zamierzam ukończyć PGR 4 i zdobyć swojego pierwszego calaka. Chwilowo brak czegokolwiek do czytania, bo i czasu za bardzo nie mam. Pozdro600 i udanego weekendu wszystkim:)

  2. Świeczka to bardzo ważny element wystroju wnętrza podczas sesji RPG w Zew Cthulhu i World of Darkness ;)Kto wie, czy właśnie nad papierowymi RPG-ami nie spędzę części weekendu. Jeżeli mi się to zdarzy, to na kilka godzin zniknę w świecie Warhammera. Jeżeli nie, to dalej będę męczył FF IX. Końcówka idzie mi jak krew z nosa, ale myślę, że do poniedziałku powinienem pokonać ostatniego bossa i zakończyć zabawę. Poza tym, może uda się w końcu odkurzyć konsolę. Planuje to od dawien dawna, a jakoś wciąż Xbox stoi wyłączony.

  3. Ufff, w końcu weekend. Dobra, cóż więc będę robił, hmmmmm, pomyślmy. Dziś wieczorem na pewno dwa wydarzenia. Pierwsze to wycieczka do kina na Dystrykt 9, recenzje zbiera bardzo wysokie (oczywiście od miłośników SF, a nie od zblazowanych pseudokrytyków). Drugim wydażeniem, zaraz po seansie będzie walka w „Żubr Modern Warfare” – trzeba się wyluzować po ciężkim tygodniu;)Co jeszcze. Była wypłata więc zaopatrzyłem się w trzeciego Wolfenstein’a. Gram już ok 5h i muszę powiedzieć, że chyba dawno tak się nie pomyliłem oceniając grę po zapowiedziach i trailerach. Jest całkiem niezła, można nawet powiedzieć że bardzo dobra. Oczywiście jako chory ambitniak gram na hardzie, więc jest dość karkołomnie. Sobota i niedziela upłyną więc pod znakiem swastyki, okultyzmu, partyzantki i wycieczek w inny wymiar. Co do czytania, to rozpocząłem pierwszy tom „Trylogii Czarnego Maga” Trudi Canavan. Całkiem przyjemnie się czyta, choć akcja rozwija się dość powoli. Zobaczymy jak będzie dalej. Do znudzenia już – miłego elektroniczno-celulozowego weekenda wszystkim życzę 😉

  4. Z Anglii przywiozłem dość zacny pakiecik gier, kupowanych czasem taniej – Fifa 09 za 4, Echochrome i Wipeout Pure po 3, Liberty City Stories 2 funty; czasem drożej – Vice City Stories 8, Toca 3 i Crysis Core po 10funciaków, więc dość czesto pykam obecnie na kieszonsolce Sony. Na razie wciągnęła mnie ta pierwsza, choć jest raczej łatwa i czesto upierdliwa. Na PC, zależenie czy mi sie zachce, może odpale Still Life bądź Reprobates. Zastanawiam sie, gdzie digital poszedł na „Dystrykt 9” – polska premiera za miesiąc, prapremiery w środę ;> film już widziałem w GB, i polecam, sam z przyjemnością wybiorę się jeszcze raz, może już 16. Sam postaram się w domowym zaciszu kontynuować uzupełnianie klasyki kina wojennego – „Szeregowiec Ryan”, „Czas Apokalipsy”, „Cienka czerwona linia”. . . Przerażająca ignorancja, co?Do czytania Pamiętnik znaleziony w wannie – chociaż już biblioteki otwarte, i trzeba by się wybrać, no ale nie wypada zostawić niedokończonego. Ostrzę już sobie zęby zbiór anegdot syna Lema, który ma się ukazać 23 września. no i nadal ciesze się ze zdanego wczoraj prawka. . . :Dmiłego weekend wszystkim 😉

    • Zastanawiam sie, gdzie digital poszedł na „Dystrykt 9” – polska premiera za miesiąc, prapremiery w środę

      No właśnie kurna. Przekonałem się o tym w dość bolesny sposób przed drzwiami ;( Coś mi się kompletnie pokiełbasiło, bo byłem szczerze przekonany, że pokaz przedpremierowy jest 12tego a nie 16tego, ale cóż, jak się nie ma w głowie, to się ma w nogach. Odbiłem się więc od przysłowiowych drzwi i z podwiniętym ogonem wróciłem do domu. Przynajmniej czekał na mnie żuberek. 🙂

  5. Przynajmniej czytasz coś ciekawego, dla mnie jedynie została Historia prawa Polskiego. Coś się nie mogę zabrać, a 22 września już niedługo. . . 😐

  6. Ja już od wczoraj ostro rozpocząłem sesja z GTA IV mam nadzieje, że ten weekend starczy żeby zakończyć boje w Liberty City. Jak nie to mam jeszcze tydzień urlopu więc myślę, że to w zupełności wystarczy.

  7. Nowy Batman oraz GTA4 na multi 8] a no i do tego brakuje mi 3 trofea w Burnout Paradise ktore zamierzam zdobyc przez weekend i dostane moja druga Platyne (obok Fallout 3) No i moze jakis filmik. Pozdrawiam

  8. Crysis Core po 10funciaków

    Za 10 funtów może kupić tyle ciekawych rzeczy, a Ty wydałeś je na taki badziew. Jak następnym razem będziesz chciał się pozbyć pieniędzy, po prostu mi je oddaj 😉

    no i nadal ciesze się ze zdanego wczoraj prawka. . . 😀

    Gratki 😉

    • Za 10 funtów może kupić tyle ciekawych rzeczy, a Ty wydałeś je na taki badziew. Jak następnym razem będziesz chciał się pozbyć pieniędzy, po prostu mi je oddaj 😉

      lepiej 5 dych, niż ile by to w Polsce wyszło. . 7?

      Gratki 😉

      Dzięki :)digital – współczuje, a już myślałem, że pokiełbasiłeś z „9”, który miał wczoraj czy przedwczoraj prapremierę. . .

  9. Trine – cudo. Pozatym oczywiscie rf, może jedi academy. Jeśli ktoś chętny na granie online w rf, jedi, esforces, mohaa, cokolwiek – zapraszam na xfire thequatrix 🙂

  10. Ostatecznie wszystkie plany poza skończeniem FF IX – to się udało w sobotę – poszły w łeb, bo kumpel po długiej zombiakowej abstynencji napisał wiadomość, która zakończyła wszystkie nadzieje, na zrobienie czegoś konstruktywnego. Jak to szło. . . a już wiem – „L4D ?” 😉 No i tak sobie siadłem do Left 4 Dead i niedziela przepadła. . . damn, to zdecydowanie najlepsza sieciowa gra ever.

  11. A ja skończyłem Batmana: Arkham Asylum na X360. Została mi jedna szczęka i jedno Riddler Trophy do odnalezienia. Świetna gra, jedna z najlepszych w jakie grałem ever.

Skomentuj Pawel Kraszewski Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here