Mamy nowy rok, a w raz z nim kolejny zalew tematów do opisania. Już od pierwszych dni słyszymy nieustannie o Heavy Rain, Alan Wake i innych produkcjach, które powinny zadebiutować w ciągu kilku następnych tygodni/miesięcy. Sam przyłapałem się na tym, iż choć nowe tytuły już zaczynają się pojawiać na półkach sklepowych, ja wciąż mam kilka mniej lub bardziej pilnych zaległości z ubiegłego roku…

Pierwszą z nich jest Asssassin’s Creed 2. Głęboko ubolewam nad faktem, iż niektórych z rozwiązań nie widzieliśmy w pierwszej części gry, okraszonych klimatem krucjat i całej „asasynowej otoczki”. Przed Sylwestrem dobiłem do Wenecji. I okazał się to punkt, po którym napięcie zmalało, przynajmniej w moim odczuciu. Z jednej strony chciałbym zobaczyć drugą część przygód Ezio, z drugiej zaś nic mnie do tego nie motywuje. Od kilku dni na dysku mojego Xboksa czeka też smakowite demo Bayonetty. Czy ulegnę pokusie?

Weekend poświęcę też na kilka tytułów, których recenzje chcieli byśmy dodać do naszej encyklopedii. Będzie to chociażby Codename: Panzers – Zimna Wojna, które odświeżam właśnie po pewnym przestoju. Przyjdzie też czas na „wielkiego nieobecnego” – The Sims 3, które w ramach „combo” zostanie przeze mnie opisane wraz z pierwszym rozszerzeniem.

Zamiary „pozagrowe” nie wychodzą w najbliższe dni na pierwszy plan. Co prawda czeka na mnie antologia „Tempus Fugit”, jednak czy 48h to wystarczający czas na zrealizowanie wszystkiego? A jak przedstawiają się Wasze plany, drodzy Wikingowie? Czy też próbujecie po nadrabiać niektóre z zaległości ubiegłorocznych?

A w ramach dodatku humorystycznego (tylko dla dorosłych!) Hitler w poszukiwaniu elektro:

P.S. – W klimatach klubowych polecamy Wam recenzję DJ Hero.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

16 KOMENTARZE

  1. Weekend spędze w pracy. Jutro cos pogram Bayonetta!! pełana ewrsja to pogram bo sciagnelem dawno temu na Japońskim XBL. Jak co wekkend L4D2 Tekken6 i Ufc tak po troszku pozdro. 😛

  2. Cóż, troche l4d, troche rfactora – ciągle to samo. ALE – doszedł zakup Shishy więc. . . no ;)Wieczorem może drugi odcinek flash forward – nic specjalnego ale jednak wciąga. . .

  3. Ja tam jeszcze nie wiem co będę robił na weekend ale ten clip o Adolfie rozwalił mnie kompletnie 😀 hahaha!”. . . Porucznik Jaszczur z kosmosu. . ” :x)

  4. Yhhhhh, nareszcie weekend. Co więc znajdzie się na tapecie? Tydzień był ciężki więc na pewno zaliczę warsztaty chemiczne C2H5OH, w tym tygodniu skupię się jak zwykle na tematyce naparów chmielowych. Jeżeli chodzi o granie to chyba odświeżę sobie Bettlefield Heroes. Dawno nie grałem, a ponoć sporo zmian w tym czasie poczyniono. Będzie ciekawie. Dodatkowo poszpilam troszkę w Jack’a Keane – całkiem przyjemna, zabawna przygodóweczka w klimatach pirackich opowieści. Niestety Małpiej Wyspie nie dorasta do pięt. Co do celulozy zabrałem się po latach ponownie za Czarną Kompanię Glena Cook’a. Ehhhhh, tak samo wspaniale się czyta, jak te 6 lat temu. To jedna z moich ulubionych Serii. Ponura, mroczna, niesamowicie wciągająca, a w dodatku zahacza o wiele poważniejszych treści niż na czyste fantasy przystało. Cud-miód. Jak zwykle udanego opieprzańska dla wszystkich galerników. 😉

  5. Jako, że przez okres świąteczno-noworoczny nie grałem praktycznie nic wciąż pozostaję w realiach świata Dragon Age. Mam nadzieję, że w ten weekend trochę podgonię, choć już nauczony doświadczeniem wolę sobie nic nie planować i obiecywać bo wtedy najczęściej okazuje się, że nie usiądę do kompa nawet na 5 min. W weekend może tez uda mi się skończyć lekturkę którą męczę od kilku miesięcy – czyli klocek poświęcony komunizmowi pt. Towarzysze. Świetna lekturka, choć na pewno nie z kategorii „do poduszki”. A na półce czeka już „Polowanie na Eichmanna” więc na czytelniczą nudę nie mam co narzekać.

  6. Ja nadal męczę się z przesiadką na Windows 7. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wolę już 3. 11 :(. Żadnym sposobem wszechświata nie mogę zmusić mojego monitor do wyświetlenia rozdzielczości 1920×1200. . . Tak więc męczę się na 24 calach w 1600×1200. FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!

    • Ja nadal męczę się z przesiadką na Windows 7. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wolę już 3. 11 :(. Żadnym sposobem wszechświata nie mogę zmusić mojego monitor do wyświetlenia rozdzielczości 1920×1200. . . Tak więc męczę się na 24 calach w 1600×1200.

      A śmiał się z mojego błędu w zapisie plików, gdzie Win 7 twierdzi, iż jako admin nie mam praw do zapisywania na własnym pulpicie ;>

  7. No to sterowniki do monitora, czy karty, może masz zły monitor wybrany (co się zdarza) z opcji ekranu. Wątpię, żeby 24″ nie obsługiwał FullHD. Ja pogram dopiero w niedzielę wieczorem, jak wrócę z Wrocka. A pogram w The Saboteur, na razie jestem na wyścigach samochodowych, szczerze mimo kontrowersyjnych recenzji mi się gra bardzo podoba. Mam nadzieję, że nie będzie jakiegoś kubła z zimną wodą na głowie, że będę do końca czerpał przyjemność z grania. . . No bo w co tu teraz grać, jak sesja przyszła i bez słowa odebrała mi kilka przyjemności? ;p

  8. I po studniówce. Mission Accomplished: zero kaca 😉 Póki co trzeba jeszcze trochę odespać, a potem postaram się dokończyć moje drugie podejście do Mass Effect. Dwójka powinna być na dniach, toteż akurat fajnie się wyrobiłem z tym 🙂 A późnym wieczorem pewnie tradycyjnie partyjka Left 4 Dead 2 🙂

    Wieczorem może drugi odcinek flash forward – nic specjalnego ale jednak wciąga. . .

    FF jest dość znośne, aczkolwiek ja bym się teraz za oglądanie nie brał. Sam popełniłem ten błąd, że obejrzałem pierwsze 10 odcinków, a 11, 12 i 13 pojawią się zdaje się dopiero w marcu. Także chyba warto poczekać, coby nie zostać na prawie dwa miesiące z cliffhangerem 😉

  9. Ktoś powinien wydać kompilację wszystkich tych przeróbek, oglądałem już parę, ale ciągle wyskakują nowe. Z gier przeszedłem wreszcie Gabriel Knighta z syntezą mowy. Masa świetnych zagadek, Tim Curry jako głos naszego wirtualnego alter ego, i feeling lat 90-tych. Będę musiał poszukać obu kolejnych części. Z nowszych Stalker:Clear Sky, w którym na razie przystopowałem ze względu na duży tytuł. A mianowicie GTA IV. Mimo utyskiwań i narzekań na optymalizację muszę powiedzieć, że to doskonała odsłona serii. Jakby wszystkie plusy z poprzednich części zostały tutaj skompilowane. No i masa nowości i małych szczegółów które cieszą każdego gracza. Dużo humoru w dialogach, wciągająca fabuła, cud miód i orzeszki ;). Do następnego weekendu.

  10. Mnie mijające 48h odpoczynku, minęły na zaznajamianiu się z Dragon Age. Trzeba przyznać, że ta gierka wciąga od razu. Myślę, że następne kilka weekendów zostanie spożytkowane tylko i wyłącznie na ten tytuł.

  11. Witam wszystkich Wikingów w nowym roku. Co do grania wróciłem do WoW-a,czasami w MW 2 no i spróbowałem RF Online. I muszę powiedzieć że mam mieszane uczucia. Tematyka fajna bo SF,w klimacie mangowata co mi nie przeszkadza,ale wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Więc powrót do WoW-a nieunikniony.

  12. No u mnie kolejka sie jakas dluga zrobila . . . . . w mroku czasu utonol Batman , Assassin’s 2, Splinter agent podwojny . . . . pewno dlatego ze caly czas zonglerka CoD 5 , CoD MW2 sie przewija. A tu nadchodza wielgasnymi krokami Mass 2, bioshock 2, splinter,. . . . . czas na urlop hehe. Pozdrawiam w nowym roku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here