Zastanawialiście się kiedykolwiek czy przestaniecie grać? A może powinienem spytać nie o to czy, a kiedy przestaniecie? Ja takie pytanie zadałem sobie wczoraj, w dniu swoich – nie pytajcie nawet których – urodzin.

Policzyłem, że w świecie elektronicznej rozrywki spędziłem dokładnie ćwierć wieku. Od ponad dziesięciu lat o grach piszę. Nie potrafię jednak przestać. Kiedy tylko zacznę o tym myśleć, rozpoczyna się rok taki jak ten. Nie ma jeszcze kwietnia, a już mieliśmy okazję przetestować takie znakomite produkcje jak Mass Effect 2, God of War 3 czy Heavy Rain. W dalszej części roku też będzie się działo. Jak mam więc przestać kiedy gry uwodzą, czarują, a ich autorzy co chwila sprawiają, że oglądając kolejne dzieła, siedzimy w fotelu z szczęką wiszącą w okolicach pasa.

Czy w niedalekiej przyszłości porzucę ten magiczny świat? Nie wiem. Wszystko w sumie może się zdarzyć. Chciałbym jednak jeszcze przez długi czas mieć możliwość ekscytowania się wszystkimi rewelacyjnymi tytułami, które trafiają do sklepów.I choć dziś zamiast grania wybieram imprezę (Trentemøller w Warszawie, mniam), to już jutro uruchomię peceta, na którym sprawdzę Metro 2033. Być może dorzucę do tego jeszcze jakiś inny tytuł. Uzbierało się ich jednak tyle, że nie wiem, który wybrać.

A jakie są wasze plany na ten weekend? Koniecznie złapcie za klawiaturę i je spiszcie. Możecie też powiedzieć czy kiedykolwiek naszła was głupia myśl o porzuceniu świata elektronicznej rozrywki. Do dzieła – weekendowe granie jest Wasze. Życząc miłego i udanego końca tygodnia zostawiam was z ciekawym plikiem wideo.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. w dniu swoich – nie pytajcie nawet których – urodzin.

    Których :)?Co do grania – pewnie znów posiedzę przy Mass Effect, mam TROCHE czasu na granie tylko przez weekend :/Chociaż możliwe że nie włączę i tego, bo pogoda sprzyja = latamy ze znajomymi na rowerku 😉 (nasz skromny filmik + mały bonus kolegi 😉 http://www.youtube. com/watch?v=0P1bvHrbAyU http://www.youtube. com/watch?v=WcfTQnI9GKMTakże pozdrawiam!

  2. Najlepszego 🙂 Mój weekend upłynie zapewne w większości z dala od konsoli, ale jeśli uda mi się do niej zasiąść to zrobię przegląd starszych gier typu PGR4, Lost Odyssey i może zajrzę do uniwersum Dragon Age.

  3. Sztooo laaat, sztooo laaat, niech, yk, szyje, szyyyyyje, yk, naaam :)U mnie na tapecie niewiele się zmienia. Nadal podróże po krainach King’s Bounty. Dark Athena za to poszła na wirtualne wysypisko śmieci. Niestety, jest dużo słabsza od Butcher Bay’a i kompletnie mnie nie wciągnęła. Odkurzyłem za to starego, dobrego Wieśka. Kiedyś, zaraz po premierze doszedłem do trzeciego rozdziału, po czym wszystko szlag trafił wraz z dyskiem i stanami. Nie miałem siły brnąć wtedy od początku. Teraz jest szansa i to całkiem spora, ponieważ gra jest wspaniała. Co do czytania, to sobie odpuszczam na jakiś czas. (ciekawe ile wytrzymam). Mam lekki przesyt więc celulozowa dieta będzie bardzo wskazana. Dodatkowo kilka godzin treningu w wiosłowaniu i weekend jak ta lala. ;)No dobra, pora iść bzyknąć Tris 😉 Miłego weekendu wszystkim.

  4. U mnie na tapecie od tygodnia (czyt. wieczorkami) Assassin Creed 2, czego efekty juz wkrotce na V. Musze przyznac ze tytul ten mnie bardzo pozytywnie zaskoczyl. Niestety dzis na Steam pojawila sie promocja -75% na Torchlight, czyli zaledwie 4 euro za ta fantastyczna gre. Nie moglem sie nie skusic choc nawet nie mam pojecia kiedy znajde na niego czas. Ale wlasnie przed chwila gra sciagnela sie na dysk. . . :DI znow w ten sposob doprowadzam do sytuacji ze 1) mam na dysku kilkadziesiat gier zinstalowanych 2) wszystkie do skonczenia 3) w szafce czeka jeszcze nawet nie odfoliowanych pudelek 4) ja juz planuje wycieczke do sklepu po Mass Effect 2 gdyz obiecalem sobie ze n aurodziny taki wlasnie sobie sprawie prezent, a te nieublaganie sie zblizaja. . . ech. Gdyby tylko doba miala 72hMilego weekendu wszystkim :)A Tobie Krzysku wszystkiego naj. Jesli dobrze licze to „zmiana kodu, trojka z przodu”? 😛

  5. Podobnie jak w zeszły weekend będę starał się ostro pograć w Dragon Age – podstawka, ponieważ jest to gierka warta całego spędzonego z nią czasu.

    • Eh, ludzie sie zmieniaja. Jeszcze tydzien temu 48 was zadowalalo :/ 😛

      Bo to ja mam tak zaniżone oczekiwania 😛 Jolo i Krzysiek już 72h wymagają 😛

  6. Widzę Krzysiek, że miałeś mocno refleksyjne urodziny. To takie coroczne podsumowanie „rachunek sumienia”, który prędzej czy później dopada każdego z nas. Osobiście sądzę, że TY nigdy nie rozstaniesz się z grami zmieni się tylko twoje podejście. Ja również miałem w życiu taki moment, kiedy sądziłem, że pożegnam się z wirtualną rozrywką zmiana pracy zaangażowanie brak czasu na wszystko. Jednak pomimo tego, że nie mam takiego doświadczenia ani wiedzy jak TY wróciłem do grania może nie w takim wymiarze jak wcześniej jednak tej formy rozrywki nie da się wykreślić z życia. Tym bardziej, że najnowsze produkcje są jak dobra sztuka teatralna wpływają na nas i stają się tematem wielu rozmów ze znajomymi. Dlatego też nie sądzę żeby nagle przyszedł taki dzień, kiedy miałbyś wykreślić wirtualny świat ze swojego życia. Wszystkiego najlepszego!

Skomentuj Marcin Wąż Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here