Zamiast tego podkradnę temat naszym kolegom radiowcom, którzy dziś pytali o noworoczne postanowienia. Czy w sylwestrową noc obiecaliście sobie, że czegoś nie będziecie robili, albo coś dopiero zaczniecie? Ja przyznam szczerze, że jak co roku myślałem o rzuceniu najgłupszego (i najbardziej przyjemnego) nałogu – palenia. Na myśleniu się jednak skończyło. Z żalem muszę napisać, że nie spróbowałem nawet ograniczyć ilości wypalanych „fajków” tłumacząc sobie, iż jest to rzecz nieodłącznie związana z pracą jaką wykonuję. Ciekawe czy wam poszło lepiej.

Muszę się również przyznać do tego, że skłamałem w leadzie weekendowego grania. To drobne kłamstewko zapewne jednak wyczuliście. Czymże byłby ten wpis gdybym nie zachęcił was do złapania za klawiaturę i opisania gier, które zamierzacie przechodzić przez trzy najbliższe dni? Jeśli więc macie trochę wolnego czasu to już teraz wymieńcie tytuły, które aktualnie przechodzicie albo umówcie się na wspólne granie. Tradycyjnie już zabiorę głos jako pierwszy.

Na pewno będę się bawił trzecim Falloutem, którego kupiłem niedawno. Choć pozycja ta jedynie w niewielkim stopniu przypomina swoje starsze rodzeństwo, to gra mi się bardzo przyjemnie. Dziś „wrzucam na luz” i bawię się nią do rana. Jutro natomiast zamierzam wybrać się do sklepu po Eternal Sonata. Gra sprzedawana jest w promocyjnej cenie, a że strasznie spodobało mi się Lost Odyssey, to postanowiłem dać szansę kolejnemu jRPGowi. Do koszyka z zakupami wrzucę też Army of Two, które przegapiłem, a które sprzedawane jest w Klasyce za mniej niż sto złotych. Jeśli czas pozwoli to wybiorę się też do kina na Gomorrę albo ten film o biednej kobiecinie zakochanej w wampirze (przykro mi, ale zapomniałem jak zatytułowany jest ten obraz).

Teraz wy złapcie za klawiaturę i podzielcie się swoimi planami na weekend. Nie zapominajcie także o naszych jutrzejszych newsach.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

21 KOMENTARZE

  1. Hahaha temat palenia:D, ja nie palę od 1 stycznia. Postanowiłem olać ten nałóg:)Bez wsparcia dziewczyny nie dałbym rady się przełamać. . . kasę przeznaczać będę na powiększanie mojej kolekcji gier a także na inne rzeczy związane z grami. Bo trochę się przepala tych pieniędzy przez miesiąc:/W tym tygodniu wracam do gier których nie ukończyłem: „Tim Burton’s Nightmare Before Christmas”a także „Canis Canem Edit”, za nowościami się nie rozglądam bo po co ;DJest tyle świetnych tytułów za śmieszne pieniądze na allegro, że aż zal nie kupić kilku w zamian za tydzień palenia „fajków”Krzysiek trzymam za nas kciuki. Reszcie życzę miłych growych chwil na ten weekend:D

  2. Ja się za dwie godzinki wybieram na całonocną sesję w Wampira, tego nWoD-owego, cholera wie, jak sie zwał 😉 Ewentualnie dołączymy do tego czysto fabularną jednostrzałówkę inspirowaną Left 4 Dead. To wyjaśnia też w co będę grał – zombiaki od Valve zupełnie mną zawładnęły – szczegóły na ten temat w przyszłym tygodniu w recenzji, no i tradycyjnie – jak ktoś chce zagrać w Versusa albo Co-opa na PC, to niech podaje Steam ID (moje to Siergiej_PL). Poza tym, ostatnio przeszedłem ponownie RPG-a wszechczasów, Chrono Crossa. Uwielbiam tę grę, po prostu uwielbiam – polecam każdemu, kto ma PSX i potrafi znieść japońskie spojrzenie na RPG-i. Warto! I chyba podobnie jak Katmay kupię sobie w tym tygodniu Eternal Sonatę (Wodzu – na Allegro nówki po osiem dych :)) – o ile się nie mylę, to grę robiła ekipa w składzie nieco zbliżonym do tego, który stworzył też wspomniane CC. Inną opcją jest odkrywanie dodatkowych zakończeń w Chrono Crossie, ale na to potrzeba mi więcej czasu, niż będę miał w ten weekend, więc raczej się nie napalam. Poza tym, zacząłem grać w końcu w Devil May Cry 4, które już chyba ze 3 miesiące miało być „następną grą, jaką obadam na X0”. Nie wiem jednak, czy będzie mi się chciało kontynuować. Przy Ninja Gaiden 2 dzieło Capcomu jest tak toporne, że aż żal ściska to i owo. Na szczęście pożyczyłem zamiast kupić i nawet jak nie skończę, to nie będzie żal :PMiłego weekendu 🙂

  3. Jak to powiedział niedawno w radiu pan Najsztub, postanowienia noworoczne to domena ludzi słabych, którzy nie potrafiąc osiągnąć celu wykorzystują różne tego typu okazje święcie wierząc, że im się uda. Wszyscy inni ludzie jak tylko sobie coś postanowią bez przeszkód wprowadzają to w życie. Nie jestem bufonem, żeby od razu pisać tu, że jestem na tyle mocny i wprowadzam od razu postanowienia w życie, ale też fakt, że nic sobie nie postanowiłem pokazuje, że nie ma takiej potrzeby (spory w tym udział pewnie tego, że nie palę i nigdy nie paliłem, a to postanowienie jest chyba w rankingu postanowień noworocznych na samej górze). Tak czy inaczej w łikend czeka mnie skończenie (mam nadzieję) Chronicles of Mystery: Rytuał skorpiona i nauka do zerówki z Promocji sprzedaży i merchandisingu. Zazdrościcie? 😛

  4. A mi w czwartek do domu zawitało ps3 z lbp i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem. Graficzka ładna, audio wymiata i miód się wylewa z telewizora, włączyłem tez pożyczonego HS-a i nie wiem kto tam widzi piękną grafę, jest ładna owszem zwłaszcza postacie są świetnie wykonane ale niektóre tekstury są wręcz tragiczne. . . trudno. Pożyczyłem też od kumpla uncharted i po zagraniu ze dwie godzinki już mogę powiedzieć, że weekend upłynie mi z Nathanem i spólką. Pozdrowienia dla wszystkich Wikingów i miłego weekendu !!!

  5. Poza tym, ostatnio przeszedłem ponownie RPG-a wszechczasów, Chrono Crossa.

    Z tą grą mam problem : ). Chciałem zagrać (choć za jRPG nie przepadam), ale kurczę to nie wyszło w PALu. Raz, że jest lekki problem z dorwaniem jej, a dwa to właściwie nie miałbym na czym jej odpalić (konsola „czysta”, a na emulatorze na PC tego nie widzę. . . ). To kolejny tytuł z tych, w które może. . . kiedyś. . . przejdę. A które wypada dołączyć do kolekcji. A w co gram? Lotus Domino Designer ;].

  6. W tym tygodniu na bogato 🙂 – Motorstorm 2- Little Big PLanet- Distaster [Wii]- Resistance 2Wszystko jednak w mikroskopijnych dawkach i z umiarem 🙂

  7. Z pewną taką nieśmiałością podchodziłem do Dead Space, ale jestem zaskoczony; od czterech wieczorów pocinam ( i odcinam) z wielką satysfakcją. Szczęśliwie nie popełniłem tego błędu co z Wieśkiem gdzie grałem na średnim poziomie trudności – w Dead Space trzeba być hard a nie miętki:)Grając mam momentami przebitki z System Shocka2, co jest największą pochwałą na jaką mnie stać. Jestem gotowy na „dwójkę”.

  8. ja dalej bedę męczył Far Cry 2. Mimo niepochlebnych opini na temat tej gry nie żałuje wydania tych 70 złotówek (promocja w empiku była). Ta gra jest całkiem znośna tak na maksimum 1-2h, przerwa parę godzin (seryjka w CoD:WaW) i znowu kolejne 1-2h:) itd. Relaks dla oczu dzięki tej niesamowitej grafice (choć gorszej niż w Crysis). Przymierzam się też na powtórne przechodzenie STALKER Clear Sky, ale wątpie, że znajdę czas. Od roku na dysku mam: CoH + Opposing Fronts (jeszcze nie rpzeszedłem całej kampani Niemieckiej oraz zbyt mało pograłem po sieci), GRID (dawno juz nie grałem, ale czuje że jezcze sobie pojeżdze), TrackMania (pograłem 2h, wciągneło jak diabli, lecz kurcze nie miałem czasu na powrót ponownie. . . ), Wiedźmin (chce przejść drugi raz po wielkim update), CoD4 (chce jeszcze raz przejść single player dla porównania z WaW), Gears of War (multiplayer wciąż wciąga i to na długo), Pro Evolution Soccer 2009 (tą mam nie dawno i partyjki z bratem są urzekające) i na prawdę cieżko mi wybierać, gdyż żadna gra mi się nie znudziła na tyle, żeby ją odinstalować, ale jest brak czasu na to aby każdą pozycje poznać w pełnych aspektach. A jeśli chodzi o postanowienia to nie miałem żadnych:) Raczej były życzenia dla siebie aby mi się spełniły w tym roku:)

  9. Ja może pomęczę jeszcze trochę Mirros’ Edge, ale powiem szczerze, że samo bieganie, skakanie i inne fizyczne czynności jakoś mnie nie mogą przyciągnąć do gry. Brakuje jakiejkolwiek głębi i to jak diabli. Darkensang jeszcze nie dotarł (tu jak zwykle podziękowania dla Poczty Polskiej), więc też sobie nie zagram. Pozostaje jedynie pożyczony GoW2, także chyba jemu dam szansę. Co do noworocznych postanowień, to już od dawna nie robię takowych. ;)Miłego weekenda.

  10. kupilem 2-packa z drakensangiem i kings bounty. wiem ze jak odpale drakensanga to amen w pacierzu wiec najpierw wzialem sie za kings bounty. . . no i amen w pacierzu 😉 gra jest przesliczna, przemiodna i wogole prze. . . przyznaje ze nie gralem w protoplaste, ale kurna ma sie autentyczne wrazenie ze to spinoff homma – przeciez nawet jednostki sa te same. . . anyway czuje sie jak za dawnych lat w liceum kiedy pierwszy raz dopadlismy homm1 – swietnie 🙂

  11. Ja odpakowuje świeże-stare Star Wars:Knights Of The Old Republic. Po entuzjastycznych opiniach dałem się przekonać do tej pozycji, choć nie jestem wielkim fanem uniwersum Gwiezdnych Wojen. A z filmów oglądam 3 sezon Simpsonów. Świetny humor, polecam każdemu kto ma zły dzień ;).

  12. Ja katuje od tygodnia STALKER SOC – w koncu sie za niego zabralem. Eh zeby Polacy robili gry jak nasi wschodni bracia. A po nim od razu CZYSTE NIEBO zeby nie stracic nic z dawki miodnego napromieniowania 🙂

  13. A ja podobnie jak Katmay siedzę na pustkowiach otaczających Washington DC i poznaje postapokaliptyczny swiat w trzecim wydaniu. Musze przyznać, że wrażenia całkiem przyjemne choć nie jest to gra ktora przykułaby mnie do komputera na 10h. Ale na sesyjki po 2-3h dlaczego nie?

  14. No ja też próbowałem wciągnąć się w F3 przez kilka godzin, lecz niestety nic z tego nie wyszło. Zwykła strzelanka, w dodatku z totalnie spartolonym systemem walki. Jest dokładnie tak jak myślałem. System VATS w połączeniu ze strzelaniem z pozycji FPP kompletnie się nie sprawdza, a wręcz przeszkadza. W sumie to nie wiadomo na co się zdecydować. Czasem wale z VATS’a 10 razy bez skutku, a potem załatwiam gościa jednym strzełaem z FPP, czasem wale do gościa z obrzyna z odległości 0,5m 10 razy i nic, a potem załatwiam kolejnego z VATS’a z 50m. Paranoja. Jest to tak irytujące, że całe szczęście, iż gry nie kupiłem. Mogę spokojnie oddać i dodatkowo posłać krzyżyk na drogę. Na szczęście wygrzebałem z odchłani zaszafowej pierwszego KOTOR’a. Zobaczymy jak się sprawdza po 5ciu latach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here