Dziś jest właśnie taki nieciekawy dzień. Jeszcze nie ma godziny siódmej, a jedyne o czym marzę to wygodne łóżko, ciepła kołdra, coś dobrego do picia i ciekawa książka albo komiks do przeczytania. O graniu w tej chwili nawet nie myślę. Myślę jednak o was i dlatego jak co tydzień pytam o wasze plany. W weekend będziecie grali do upadłego? Jeśli tak to dajcie nam i innym znać w jakie pozycje albo umówcie się na wspólne przechodzenie wybranych tytułów.

Ja niebawem rzucę się do ciepłego wyrka. Jeśli uda mi się przebudzić w nocy, to zapewne skończę Army of Two, które kupiłem na początku tygodnia. Gra nie jest zła, ale gdybym wydał na nią ponad dwieście złotych, to bym był na siebie zły. Za niecałe sto PLN mogę ją polecić. Jeśli jednak podniosę powieki dopiero jutro, to zapewne przysiądę do Fallout 3. Główną przygodę już zakończyłem, ale mam wciąż ochotę pokręcić się po zdewastowanej Ameryce, by odkryć lokacje, których jeszcze nie udało mi się znaleźć. W przerwach na pewno będę dalej bawił się King’s Bounty. I to już wszystko. Teraz czas na was. Złapcie za klawiaturę i zostawcie po sobie ślad na Valhalli.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

32 KOMENTARZE

  1. Przydałoby się znaleźć „gołębia na dachu”, poskakać samochodem w mieście bez zwracania na siebie uwagi policji i znaleźć kilka czterokołowców które sobie jakiś dziwak umanił, a to wszystko by zdobyć upragnione 100% w IV. A znając życie skończy się na masowej anihilacji mobów w MMO 🙂

  2. Halo 3 online, tylko jeszcze nie wiem kiedy i jak 🙂 (jak chcecie pograć to piszcie PW) Może ruszę też niedawno kupionego Blue Dragona. W każdym razie na pewno dzisiaj nie ma grania, trzeba świętować początek ferii :]Co do pytania to nie pozwalam swojemu psu włazić do mojego wyra, ma swoje.

  3. Poczta Polska jak zwykle nie zawiodła. Już po 5 dniach dostałem zakupionego Drakensanga. Niestety, albo raczej stety, parę dni temu, z braku laku rozpocząłem zabawę w KOTOR’a. No i wsiąkłem na dobre. To niesamowite, gram w to juz 3ci raz, a gierka nic a nic nie straciła ze swojej miodności, a ma przecież już 5 lat. No i tym sposobem zakupiony Darkensang, wylądował bezpiecznie (to ostatnimi czasy modne) na półce. Weekend spędzę więc tułając się po uniwersum Star Wars w jednym z najwspanialszych tytułów cRPG jakie kiedykolwiek powstały. Standardowo już miłego weekenda wszystkim.

  4. @d_cJa nadal gram w KOTOR’a, z braku czasu muszę sobie dzielić rozgrywkę, ale jestem kupiony, że tak powiem. Engine NWN i świetna fabuła, nigdzie się nie śpieszę, tylko gadam, kupuję i sprzedaję, robię wszystkie questy, po prostu wsiąkłem. Ciekaw jestem twojej opinii o drugiej części, czy jest równie udana.

    • @d_cJa nadal gram w KOTOR’a, z braku czasu muszę sobie dzielić rozgrywkę, ale jestem kupiony, że tak powiem. Engine NWN i świetna fabuła, nigdzie się nie śpieszę, tylko gadam, kupuję i sprzedaję, robię wszystkie questy, po prostu wsiąkłem. Ciekaw jestem twojej opinii o drugiej części, czy jest równie udana.

      Wiesz, samego mnie to dziwi, bo w KOTOR2 nie za wiele pograłem. Z tego co pamiętam, to po ok 8h gry podobała mi się dużo bardziej niż jedynka. Z tego co pamiętam – bo minęło już sporo latek kiedy w to grałem. Jedno jest pewne, po skończeniu KOTOR prawdopodobnie od razu zasiądę do dwójki. Giera miażdży i nie ma co do tego dwóch zdań. ps. W KOTOR2 nie pograłem pewnie dla tego, że w tamtych czasach wychodziło bardzo dużo na prawdę dobrych gier, nie to co teraz. (musiałem to powiedzieć:))

  5. A mnie pochłonęło OKAMI. Ta gra po prostu zachwyca na każdym kroku. To na prawdę jeden z najciekawszych tytułów w które grałem w swoim krótkim trzydziestopięcioletnim życiu 🙂 Uwielbiam takie klimaty. Wg mnie ta gra jest lepsza nawet od The Legend of Zelda: Twilight Princess. A jak się wyrwę na chwilkę z objęć OKAMI to na pewno sprawdzę co słuchać w mieście zwanym RAPTURE.

  6. Ja od połowy tygodnia wsiąkłem w starocie z początków PS2. Zwie się „Ring of Red”, okazała się ciekawym „czasoumilaczem” przed zbliżającą się nieuchronnie sesją. . . zapewne na tydzień przed zasiądę do nauki;P. . . gra nieźle mnie wciągnęła, wczoraj zakończyłem misję o 3 nad ranem. Dawno nie miałem tak długiej zasiadówki, aż przypomniały mi się stare dobre czasy. Co dziwne gra leżała na półce od ponad roku nieruszana :Omam ochotę na jakąś grę podobną w tych klimatach. nigdy wcześniej nie podchodziły mi takie japońskie turówki. Więc pytanie to Valhallowiczów:polećcie jakąś grę podobną do tej opisywanej przeze mnie(PS2/PSX). Farciarzom gratuluję ferii, a pozostałym pracusiom i studentom trochę wolnego czasu na granie.

  7. Dalej DMC 4 – spokojnie sobie jade po jednej lub dwóch misjach dziennie, na jutro mam jedenastą i jak się uda przejść to dwunastą. Poziom trudności jest w miarę akceptowalny, ale jednak wydaje mi sie, ze jest latwiej, niz bylo w trzeciej części, która też pod tym względem nieco odstawała od pierwszego Devila. Tak czy siak, jeśli chcecie grać w czwartą część, a zaliczyliście już Ninja Gaiden 2 – odpuśćcie sobie – przygody Nero straszliwie męczą, bo system walki i poruszania sie w porównaniu z tym z NG jest tak niemiłosiernie toporny, ze momentami mam ochote odlozyc grę i już do niej nie wracać. Poza tym, jak znajdą się chętni, bo na ogół z tym kiepsko, to można by w coś zagrać ekipą z Valhalli. Osobiście proponuje L4D (PC), Gears of War 2 albo majace juz na karku ponad rok, ale wciąż świetne CoD 4 :)EDITMotylanoga – jak szukasz japońskich turówek na PSX i PS2 to koniecznie sprawdź Disgaea i serię Front Mission. Możesz się też zorientować czy wyszedł jakiś Fire Emblem na tych konsolach. Poza tym oczywiście FInal Fantasy Tactics.

  8. FFT za drogi:/ a Disagaea’e mam na PSP (nieskończona) a o Front Mission też mogę zapomnieć(patrz. FFT) Siergiej może coś mniej znanego, a wartego uwagi, grafika mi nie przeszkadza, może na PC’tach jest coś równie fajnego(niekoniecznie japońskie i z pingwinami)miej na uwadzę, że mój komp zatrzymał się w erze 1,8. . . 😉 [Jestem konsolowcem z krwi i kości ;P]

    • FFT za drogi:/ a Disagaea’e mam na PSP (nieskończona) a o Front Mission też mogę zapomnieć(patrz. FFT) Siergiej może coś mniej znanego, a wartego uwagi, grafika mi nie przeszkadza, może na PC’tach jest coś równie fajnego(niekoniecznie japońskie i z pingwinami)miej na uwadzę, że mój komp zatrzymał się w erze 1,8. . . 😉 [Jestem konsolowcem z krwi i kości ;P]

      Tak jak mowilem – zorientuj sie czy jest jakis Fire Emblem na wspomnianych platformach. Jak masz emulator SNES-a mozesz tez sprawdzic Bahamut Lagoon i Ogre Tactics. Na PS2 obadaj Shin Megami Tensei: Lucifer’s Call (w Europie ukazało się jako SMT: Nocturne) i Shin Megami Tensei: Digital Devil Saga. TO już jest trochę inna bajka, bardziej klasyczne jRPG (rzekłbym wręcz – oldschoolowe – bardzo trudne jak na jRPG i z paroma archaicznymi rozwiązaniami), ale jak lubisz okultystyczne klimaty, to też przypadnie Ci do gustu.

  9. Ja będę kończył teraz The Last Remnant. Chociaż wkurzają mnie spadki FPS i co prawda Lost Odyssey jest bliższe Final’om to jednak fabuła potrafi wciągnąć, dlatego polecam tego RPG’a na zimowe wieczorki.

  10. GTA skończone (dzisiaj :). Spróbuję zdobyć jeszcze te łatwiejsze achivy, potem gra chyba wyląduje na allegro. Poza tym, muszę wreszcie ruszyć orange box. Coś ciężko mi idzie Half-Life 2. Może dlatego, że skończyłem go na PC tak wiele razy, a grafika wygląda już dość wiekowo (w końcu gra wyszła także na pierwszego x’a). No i powoli przymierzam się do zamawiania kolejnej gry. Lost Odyssey albo Left 4 Dead. Trudny wybór ^^.

  11. z uwagi na to że padła mi ps3 (na szczęście Sony chętnie wymieni na sprawny model. . . tyle tylko że dopiero za tydzień ehh), zainstalowalem Mafię na lapku. Taki ostatnio buzz jest wokół drugiej odsłony że aż skłoniłem się do sentymentalnego powrotu do Lost Heaven. I to wciąż jest ten sam miód co kiedyś. Poza tym, na full detalach gra mimo swego wieku, wygląda naprawdę świetnie.

  12. Siergiej muszę się z tobą zgodzić w sprawie DMC 4. Nero się dało jeszcze grać ale jak trzeba było chodzić Dante’m od razu mi się odechciało męczyć. Jeszcze dlaczego rozdupcam tych samych boss’ów co Nero?? W każdym bądź razie ps-trójka zawitała w mych skromnych progach i PC poszedł w odstawkę. . Uncharted skończone, motorstrom mnie wku. . ups, denerwuje i narazie pogrywam tylko w lpb. Czaję się też na czwartego mgs’a(mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. . . ), muszę dorwać go na allegro. Jesli chodzi o książki to przedwczoraj skończyłem ”zdradę tristrana” R. Ludlum’a, a wczoraj zacząłem czytać pamiętnik narkomanki. Książka dość dziwna ale mnie wciągneła. Tak więc życzę wszystkim miłego i obfitującego w granie weekend’u !!!

  13. kings bounty kings bounty kings bounty – dawno mnie nic nie zassalo tak zeby nabijac po 30 godzin na tydzien. a przeciez to nie jest mmo 😉

  14. Vivę Pinatę uruchomiłem kilka dni temu i do dziś nie mogę się oderwać. Zacny tytuł i z pewnością nie dla małych dzieci. Maluchy nie okiełznałyby ogromu możliwości jakie gra oferuje. Na deser zostawiam sobie Dead Space. Obrona statku przed meteroami to mordęga i właśnie w tym moemncie sobie darowałęm na chwilę któa trwa juz kilka dni. Nie wiem jak niektórzy kończą ten etap z 50% tarczami. W niedzielę może uruchomię Fallouta 3. Wspaniały erpeg, niesamowicie miodny gameplay, rozbudowane zadania pobodczne i nawet ciekawy main quest. Ale najważniejsze jest to, że zachowany został klimat starych Falloutów. To mnie cieszy najbardziej.

  15. rozbudowane zadania podoczne ? c’mon naprawde tak uwazasz ? bo ja bardziej biednego crpga jesli chodzi o zadania podoczne nie widzialem. ciekawy main quest ? moze, tylko czemu dlugosci 3 godzin. . . coraz bardziej mam wrazenie ze magia tytulu robi co chce i cokolwiek by niewydali z tytulem f3 byloby dokladnie tak samo chwalone. . .

    • rozbudowane zadania podoczne ? c’mon naprawde tak uwazasz ? bo ja bardziej biednego crpga jesli chodzi o zadania podoczne nie widzialem. ciekawy main quest ? moze, tylko czemu dlugosci 3 godzin. . . coraz bardziej mam wrazenie ze magia tytulu robi co chce i cokolwiek by niewydali z tytulem f3 byloby dokladnie tak samo chwalone. . .

      Człowieku nie wiesz o czym mówisz? Albo zapomniałeś jak wyglądał Fallout 1. Weź może sobie kup i zagraj w jedynkę a będziesz wiedział o czym mówię.

  16. A ja wreszcie zacznę Resistance 2. Mass Effect trzeba dokończyć, tak jak piękne Burnout Paradise City. Jeszcze myślę, czy może burnouta nie zacząć od nowa- chyba budzi się we mnie trofihanter 🙂

  17. w jedynke gralem z 5 razy – tylko co 1-ka ma do rzeczy ? aaa, wiem – tyle ze 3-ka przy jedynce to chlam jakich malo. ale mi to juz lata – skoro gra ma odbiorcow to znaczy ze beth dobrze wyczaila target – a o nim nie bede sie tu rozwodzil bo juz ze 2 artykuly ostatnio byly o tym na v. natomiast wciskania kitu ze f3 ma rozbudowania poboczne nie czaje – chyba ze pod pojeciem rozbudowanych zadan pobocznych ktos uwaza 100 lokacji w ktorych oprocz mobow kompletnie nic nie ma. osobiscie zapamietalem tylko 1 misje ‚poboczna’ – mieszkancy wiezy vs ghoule. zapamietalem bo misja mi sie wykrzaczyla (quest giver nie zyl i nie bylo komu zdac misji – haha ta misja byla tak rozbidowana ze az przerosla tworcow :))

    • w jedynke gralem z 5 razy – tylko co 1-ka ma do rzeczy ? aaa, wiem – tyle ze 3-ka przy jedynce to chlam jakich malo. ale mi to juz lata – skoro gra ma odbiorcow to znaczy ze beth dobrze wyczaila target – a o nim nie bede sie tu rozwodzil bo juz ze 2 artykuly ostatnio byly o tym na v. natomiast wciskania kitu ze f3 ma rozbudowania poboczne nie czaje – chyba ze pod pojeciem rozbudowanych zadan pobocznych ktos uwaza 100 lokacji w ktorych oprocz mobow kompletnie nic nie ma. osobiscie zapamietalem tylko 1 misje ‚poboczna’ – mieszkancy wiezy vs ghoule. zapamietalem bo misja mi sie wykrzaczyla (quest giver nie zyl i nie bylo komu zdac misji – haha ta misja byla tak rozbidowana ze az przerosla tworcow :))

      Jak tam chcesz stary. Skoro dla ciebie chłam to nie sobie będzie. Uwagi o dobrym wyczajeniu targetu zostaw dla siebie. Jak uważasz za debili tych którym sie F3 podobał to twoja sprawa. Ale ja takich ukrytych obelg nie mam zamiaru od ciebie przyjmować.

  18. Cóż. . . pograłbym w Pro Street-a i CMR:Dirt gdyby. . . nie przkeklęcie niesprawny napęd w moim Xbox-ie, ale sprawa ma drugą stronę medalu- konsolke bedę miał w poniedziałek, a póki co: Landwirtschafts Simulator 2008 he he. . kombajn Bizon wymięka.

  19. Wiem, że już po weekendzie, ale te 2 dni minęły mi zbyt szybko. . . A wszystko przez „Mount&Blade” 🙂 Perełka – prosta, mała ale jaka miodna. . . Myślami znów jestem na polu bitwy skracając wrogów o głowę 🙂

Skomentuj Piotr Foltyniewicz Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here