Część 2: Michał Krzemiński & Marcin Marzęcki

Valhalla: System walki z pierwszej części został dość dobrze przyjęty. Skąd decyzja o jego zmianie i jak duże będą te modyfikacje?

M.K. [producent gry]: System walki został całkowicie przebudowany, stworzony od nowa, będzie dużo lepszy. Nie będzie wyglądać to tak jak wcześniej, z podziałami na styl szybki, mocny itd. Wszystko będzie zmiksowane, zależne od tego jakie ciosy będziemy wybierać. To wszystko będzie się łączyło w sekwencje, które będzie można mieszać ze znakami. Na pewno będzie lepiej niż w „jedynce”. Teraz powstały podstawowe elementy. To co widzieliście na prezentacji to było… nie wiem… 30% całości.

M.M. [szef PR-u i marketingu]: Dlatego też nie mówimy za wiele o szczegółach. Nie dlatego, że nie chcemy, tylko że ten system będzie finalnie wyglądał inaczej.

Valhalla: Czy walka pójdzie raczej w stronę zręcznościową, czy dalej będzie oparta o statystyki, umiejętności postaci?

M.K.: Na pewno statystyki. Może nie chodzi o podejście zręcznościowe, a strategiczne. Tutaj cios, obrona, cios, coś jak w Demon’s Souls.

M.M.: To nie jest tak, że system będzie uproszczony, jak w Action RPG. Nam chodziło o to, by podczas walki mieć lepszą dynamikę. Tego trochę brakowało w „jedynce”. Ona była fajna, taktyczna, ale naszym zdaniem – i nie tylko naszym, także zdaniem ludzi – brakowało jej dynamiki. W drugiej części właśnie to ma się zmienić. Nie znaczy to, że wyrzucimy elementy taktyczne. To nie będzie God of War, siepanka, gdzie się idzie i tłucze.

Valhalla: To co podobało mi się w jedynce, to współpraca z bractwami rycerskimi, które dodały grze autentyczności.

M.K.: Tak naprawdę nawet w teamie mamy ludzi, którzy są w bractwach albo trenują sztuki walki. Kaskaderzy, którzy współpracują z nami, jeśli chodzi o walkę, nie skaczą tylko z mostów lub wpadają pod samochód, ale też walczą. To wszystko oparte jest na umiejętnościach osób, które znają się na swoim fachu.

Valhalla: Jak będzie wyglądał system rozwoju postaci? Czy chcecie go zachować takim, jaki był w jedynce, czy też planujecie zmiany? Rzeczą która mnie zastanawiała w czasie prezentacji to Geralt, który w trakcie jednego starcia zdobył trzy levele, bardzo szybko…

M.M.: To co widzieliście to jest alfa. Pre-alfa nawet. To będzie zmienione, nie ma takiej opcji, by tak to się odbywało.

M.K.: To, że wskoczył na kolejny poziom, to kwestia nie zmienienia czegoś w kodzie.

Valhalla: Czy nadal chcecie wykorzystać system talentów, z podziałem na srebrne, złote itd.?

M.K.: Nie chcielibyśmy o tym jeszcze mówić. Dużo rzeczy jest jeszcze tylko na papierze.

M.M.: System rozwoju będzie i jest to zarąbiście ważna część gry. Nie rezygnujemy więc z tego typu rzeczy i nie upraszczamy ich. Całość będzie rozbudowana, nie tak, że dwie cechy i koniec. Będą gałęzie i tak dalej, ale nie chcemy o tym mówić, to wciąż faza projektowania. Na pewno nie będzie uproszczeń.

Valhalla: Jedną z nowości są towarzysze. Czy jest tak, że będą częścią naszej drużyny przez całą grę i czy będziemy mieli wpływ na ich poczynania, czy raczej będą to prawdziwie niezależne postaci?

M.M.: To jest bardzo głębokie pytanie do projektantów. Oni powinni lepiej na to odpowiedzieć w przyszłości.

Valhalla: Niektóre rzeczy pod względem technologicznym mnie osobiście „zerwały beret z głowy”. Tak jak podobało mi się to, co zrobiliście z Aurorą, tak bardzo podoba mi się to, co robicie ze swoim autorskim silnikiem. Czy możecie powiedzieć coś więcej na jego temat? Jakie technologie zamierzacie wykorzystać? W którym kierunku chcecie iść?

M.M.: O wiele więcej na temat tego, jak jest zrobiony, nie możemy teraz powiedzieć. Choćby dlatego, że ten silnik jest wciąż rozwijany. To, co widzieliście teraz, to nie jest to co chcemy pokazać na końcu. Ta gra będzie wyglądała jeszcze lepiej. Choć może się to wydawać na chwilę obecną nie do wyobrażenia i nierealne, ale tak będzie. Mówienie o tym teraz jest trochę bez sensu, ponieważ możemy wymienić rzeczy, które za miesiąc się zdezaktualizują.

M.K.: W momencie, gdy gra zadebiutuje, będzie obsługiwać wszystkie najnowsze sterowniki, DirectX-a, nawet jeśli coś nowego wyjdzie w tym samym czasie.

Valhalla: Kolejną rzeczą, która przejdzie modyfikację, jest system dialogowy. Jak bardzo będzie się różnił i czy rozwój postaci będzie mocno wpływał na opcje rozmowy, które są dostępne.

Dużo potworów i duże potwory

M.K.: W czasie prezentacji widać było, jak wygląda system dialogowy. Nie chcemy mieć czegoś takiego, jak było w Mass Effect, gdzie było ujęcie w jedną i drugą stronę, a postać robi cały czas ten sam ruch. Chcemy to bardziej rozbudować, tak jak np. kiedy była pokazana rozmowa z rycerzem przed wejściem do portu. Widzieliśmy różne rzeczy: jedna osoba doszła do dialogu, jedna odeszła… Nie, nie odeszła, to było gdzie indziej… Ale… System dialogowy będzie dużo bardziej rozbudowany.

M.M.: Nie będzie tak toporny jak w jedynce. On był skomplikowany, naszym zdaniem aż zanadto. To będzie się odbywało raczej w konwencji jak tu widzieliście. W konwencji, nazwijmy to, filmowej. To będzie ten kierunek.

M.K.: To będzie miks cutscenek, niestandardowych ujęć i nietypowych animacji dla konkretnego dialogu.

Valhalla: Kolejnym elementem, które bardzo mi się podobały, to wytłumaczenie rzeczy, które się robiło, decyzji które się podjęło, w formie flashbacków. Wiedzieliśmy, że to i to wydarzyło się przez to i przez to. Czy system ten powraca?

M.M.: Flashbacki będą i więcej o tym powiedzą inni twórcy. Teraz, z tego co pamiętam, mają być ich dwa rodzaje.

M.K.: Wizje wstecz, wizje do przodu… To będzie też rozwijane. Na pewno z nich nie rezygnujemy.

Valhalla: Jedną z nowości są codzienne zadania wiedźmina. Polowania na potwory, szukanie legowisk bestii itd. Czy będzie to mocno związane z fabułą, niezbędne do wykonania, czy raczej stanowić będzie sidequesty, rzeczy zupełnie dodatkowe?

M.K.: Będzie to standard erpegowy. Czasami zdarza się zadanie, jak np. wieśniak proszący o zabicie potwora itp.

M.M.: W Wiedźminie 2 chcemy zmienić pewną rzecz… Chcemy, żeby questy, które wykonujemy, miały wpływ na główną linię fabularną. Nie chcemy, jak to nazywamy, tzw. Fedex questów. Polega to na tym, co jak wiecie, robi Fedex. Doprowadzanie czegoś z punktu A do punktu B. Chcemy tego absolutnie uniknąć, bo uznaliśmy, że dla większości graczy było to jednak nudnawe. Chcemy by te questy były questami pobocznymi, ale by miały jednak wyraźniejszy wpływ na linię fabularną.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

20 KOMENTARZE

  1. Mmmm czegoś takiego mi brakowało, olbrzymia garść rzeczowych i pewnych informacji. No i po tym co przeczytałem będę mógł spać spokojnie, wiedźmin pozostanie wiedźminem 🙂

  2. Ładnie Ładnie. Bardzo ładne podejście. Jak dla mnie aż za ładne. . . Coś tu śmierdzi, bo z tego co się od dłuższego czasu widzi, to ludzie z branży rzadko podchodzą do tematu w ten właśnie sposób. A może Czerwoni to faktycznie bardzo odważni ludzie z pasją? Ja w każdym razie podpisuje się pod tym co powiedzieli wszystkimi moimi 256cioma mackami. Właśnie takich devów brakuje na rynku. Ludzi traktujących swoje dzieło jak. . . dzieło, a nie mrożonkę na sprzedaż. Brawo chłopaki. Przywracacie wiarę w ludzi ;)ps. Przyznam się bez bicia, że nawet robiąc grafę 3D, przez pierwsze 10 sekund filmiku też nabrałem się, myśląc – „coś to CGI im kiepsko jakoś wyszło tym razem” 🙂

  3. Heh, na zakonczenie mogliście się spytać czy do dwójki też trzeba będzie ściągać gigabajtowe patche i instalować je godzinami – nic tak nie buduje nastroju gry, jak pół dniowe aktualizowanie oprogramowania!

    • . . . nic tak nie buduje nastroju gry, jak pół dniowe aktualizowanie oprogramowania!

      Nic tak nie buduje nastroju gry, jak zabawa na zbugowanej wersji. 😉

      • Nic tak nie buduje nastroju gry, jak zabawa na zbugowanej wersji. 😉

        No nie wiem. Mi Fallout 3 wywalal sie nieustannie, czasem po 5 sekundach od zaladowania levelu. Ogolnie mam zasade, ze nie kupuje gier w dniu premiery, tylko czekam kilka miesiecy. Wtedy pojawiaja sie juz porzadne patche i mozna grac. Poza tym cena jest normalniejsza.

      • Nic tak nie buduje nastroju gry, jak zabawa na zbugowanej wersji. 😉

        Jak i minutowe loading’i wnętrza karczmy 😉 Nadzieje wróciła, że facjata będzie normalna. Może to moje odczucie, ale ta rozmowa była zbyt wcześnie przeprowadzona. W praktyce podali ogólniki, dużo pytań przemilczeli bo jeszcze nie jest ustalone itp. Liczę, że animacja walki pójdzie w górę. Do dzisiaj śni mi się po nocach backflip wykonywany przez Geralta. Ah i jeszcze flow gdy zamieć się blokowała.

  4. Nic tak nie buduje nastroju gry, jak zabawa na zbugowanej wersji. 😉

    Nic tez tak nie buduje zdrowego rynku, jak niemoznosc oddania wadliwego towaru:) Ale ja wlasnie korzystam z rad antypiratow: kupiles spierdzielona gre, nie pirac tylko ponarzekaj sobie na forum. Tak tez robie!

  5. Teraz każdy marudzi na Wiecha 1 a jeszcze niedawno urywaliście ludzie jaja każdemu kto choc trochę miał jakieś wąty. Typowe w naszym narodzie od miłosci do prawie nienawiści

  6. Hmm. . . czytając ten wywiad na temat Wiedźmina 2 odnoszę wrażenie, że jeśli od pierwszego momentu gry nie poczuję jak w bajce, nie oczarują mnie bajeczne kolory, tudzież horrory – mroczne potwory i jeśli się nie poczuję jak w dla graczy niebie – zaklnę i ponuro mruknę do siebie: Jędrek, przecież to nie dla Ciebie. . . A tak na serio, cennych informacji to tu mamy sporo, ale o tym jak by twórcy chcieli by gra wyglądała, a od chęci do produktu długa droga prowadzi, byle by sobie nie narzucili takich wymagań jak twórcy Duke Nukem Forever 😉 Albo żeby nie nakręcili przesadnie takich oto jak ja graczy zapowiadając cud na miarę piramid w gizie, podczas gdy praktyce okaże się to kolejnym zwyczajnym ostrosłupem, który ktoś sobie postawił na działce pod Wrocławiem, sądząc, że wywoła tym sensację 😀 Życzę ekipie CDProjekt jak najlepiej. Oby się zapowiedzi sprawdziły 😀

    • Hmm. . . czytając ten wywiad na temat Wiedźmina 2 odnoszę wrażenie, że jeśli od pierwszego momentu gry nie poczuję jak w bajce, nie oczarują mnie bajeczne kolory, tudzież horrory – mroczne potwory i jeśli się nie poczuję jak w dla graczy niebie – zaklnę i ponuro mruknę do siebie: Jędrek, przecież to nie dla Ciebie. . .

      Przeciez nie zareklamuja gry mowiac „bedzie mniej wiecej taka jak 1, pelna bledow, problemow z grafika i ogolnie nic ciekawego” 😉 Zawsze jest jednak pewna doza sciemy. Dla mnie osobiscie moglaby wygladac jak poprzednia czesc, byle by historia byla ciekawa. W jedynce pod koniec juz gralem by odwalic panszczyzne. Jesli jednak chca cos zmieniac, to oczekuje wiecej mroku, a mniej rozowych jednorozcow.

  7. Przeciez nie zareklamuja gry mowiac „bedzie mniej wiecej taka jak 1, pelna bledow, problemow z grafika

    dlatego ja poczekam na Edycję Kolekcjonerską ;p

  8. Boll wpasuje się w poziom polskiej wersji i dostaniemy coś na miarę ekranizacji Dungeon Siege. Choć i tak wolałbym żeby zajął się trylogią God Of War ;).

  9. Szanowny CDP,Po tych wywiadach odnosze bardzo silne wrazenie, ze zawiesiliscie sobie przed fanami Wiedzmina poprzeczke na ogromnej wysokosci. Pisanie o intelektualnym wysilku biorac pod uwage rynek gier komputerowych brzmi jak strzal w stope. Ale i cieszy ogromnie. Mocno trzymam kciuki, by te wszystkie slowa pokryly sie z Wasza pasja i finalnie – tyulem, jakiego wielu bedzie wyczekiwalo, czujac to samo podniecenie, jakie nascie lat temu towarzyszylo premierom gier, o ktorych wielu nie pamieta. Mam nadzieje, ze glos tych graczy polaczony z Waszym dazeniem do Sztuki i profesjonalizmem zaowocuje wieloma dniami wzruszenia i wspanialej Przygody. Z pozdrowieniami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here