Oczywiście nie interesujemy się tylko i wyłącznie komiksami i grami. Mimo to warto naszym zdaniem propagować nie tylko czytanie książek ale i historyjek obrazkowych. Dlatego dziś w weekendowej, luźniejszej atmosferze chcemy zwrócić waszą uwagę na tę stronę. Firma Marvel postanowiła umieścić w sieci swoje starsze komiksy, których prawie na pewno nie znajdziecie w sklepach. Na dobry początek (za drobną opłatą) będziemy mieli dostęp do 2,500 zeszytów. Co tydzień ma ich przybywać mniej więcej dwadzieścia. Jeśli więc tak jak my lubicie czytać/przeglądać przygody bohaterów w obcisłych kostiumach z lateksu, to ta witryna na pewno was zainteresuje.

My właśnie przejrzeliśmy ofertę rodzimych wydawców i przypomniała nam się historia pirackich gier. Polskie komiksy wciąż są bardzo drogie a ich wybór jest skromny. Chcecie żeby coś drgnęło w tym temacie? Wiecie co trzeba zrobić – bądźcie jednym z superbohaterów, ratujących rodzimą „kulturę obrazkową”.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. Swait Marvela lubie, ale komiksow nie kupuje. Za to kupuje komiksy polskie, czyli Wilq, 48 stron, kiedys Thorgal. Z checia kupilbym sobie Sin City, badz 300, ale ceny rzedu 50 zl i wiecej, mnie troche oniesmielaja ;)Ps. Polecam komiks Battle Pope, ale uprzedzam, ze tylko dla ludzi tolerancyjnych 😉

  2. Madness?? This is Sprata!!!! ;)Ja, jezli dostalbym taki komiks, to musialbym chyba sobie jakas szklana gablote sprawic, a strony zalaminowac 😉

  3. Ostatni komiks jaki kupiłem to „Funky Koval”. Wszystkie części w jednym wydaniu. Jak bardzo ceny są zaporowe to widać w Empikach, gdzie ludzie zamiast kupować stoją przy regałach i czytają.

  4. Nie wiem jak wy, ale ja się zapisuje. Zawsze lubiłem komiksy Marvela. 2500 zeszytów robi wrażenie. Już namierzyłem coś co muszę przeczytać. Dark Tower: The Gunslinger Born. Jako fan Kinga nie mógłbym tego przegapić. Według mnie pomysł genialny.

  5. abbalah. . . sam king stwierdził ze to luźna interpretacja Marvella i nijak ma sie do jego „mrocznej wieży” 😉 ale też sie zasadzam na ten tytuł 😉

  6. ha, mam całą pierwszą edycję asterixa . . . i marvela też czytam, komiksy w sieci to super gest od marvela, nareszcie ruszył w stronę rozrywki internetowo-komputerowej po tylu latach coraz więcej gier, a teraz to 🙂

  7. Na szczęście moje ulubione Thorgale są w rozsądnej cenie. Nawet Strażniczkę Kluczy wznowili (kiedyś ten rarytas kosztował ponad 100). . .

Skomentuj Krzysiek Pielesiek Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here