Ciepło, cieplej, najcieplej

Jedna rzecz, której możemy być pewni, że znajdzie się w grze to doskonała grafika. Specjaliści odpowiadający za nią zapewniają, iż nie raz od wpatrywania się w telewizor przebiegnie nas chłodny dreszcz. Pogoda w Lost Planet zmienia się w czasie rzeczywistym. Każda rozgrywka będzie dzięki temu przynajmniej w minimalnym stopniu różniła się od poprzedniej. W tej chwili dokładane są również różnego rodzaju efekty specjalne, które sprawią, iż śnieżyca będzie wyglądała jak zjawisko atmosferyczne znane nam z rzeczywistego świata.

W kwestii grafiki nie ma się do czego przyczepić – wygląda chłodno!

W Lost Planet wystąpią również „zaburzenia wzroku”, rozmycia, mgły i zawieruchy, które spowodują, że do gry zasiądziesz w rękawiczkach. Nie wiadomo zbyt wiele na temat lokacji, które przyjdzie nam odwiedzić . Możemy jednak być pewni, że przemierzymy potężne jaskinie Akridów, opuszczone przez ludzi bunkry, garaże, bazy wojskowe i miasta. Oczywiście bardzo dużo czasu spędzimy również na bezkresnych polach pokrytych dwumetrową warstwą śniegu. Dlaczego nie ma tu opcji jeżdżenia na desce!?

Dzikie tłumy, każdy przeciw tobie. Po prostu czysta akcja.

Gra działać ma w oparciu o system punktów kontrolnych. W przypadku śmierci Wayne’a cofniemy się do ostatniego uruchomionego checkpointu i jeszcze raz spróbujemy przejść daną partię gry. Nic nie wiadomo na temat muzyki i efektów dźwiękowych. Możemy się jedynie spodziewać przeraźliwego wycia wiatru i głębokiego basu eksplozji. To jednak otrzymujemy praktycznie w każdej grze. Autorzy obiecują ponadto, że do rąk wygłodniałych fanów elektronicznej rozrywki trafi wiele ciekawych mikroelementów, które dostępne będą dzięki usłudze Xbox Live.

Mróz jest okej

Najnowsze dziecko twórców takich tytułów, jak Devil May Cry czy Onimusha na półki sklepowe trafić ma w pierwszym kwartale przyszłego roku. Znając poprzednie dokonania twórców Lost Planet możemy spodziewać się naprawdę solidnej produkcji. Dopiero co wydany Dead Rising nie zawiódł i zebrał całkiem przyzwoite recenzje. Pierwsze miesiące roku 2007 dla posiadaczy Xboxa 360 zaczynają zapowiadać się bardzo dobrze.

[Głosów:0    Średnia:0/5]
1
2
3
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSony na Games Convention
Następny artykułE-sport naciera

13 KOMENTARZE

  1. Sajmon – pytasz czy mowisz o faktach ?? Jesli cos wiesz to podziel sie prosze swoja wiedza :)Ponoc Resident Evil 4 ma wyjsc na blaszaka wiec moze i Lost Planet sie pojawi Poki co nic mi na ten temat jednak nie wiadomo

  2. capcom wydal sporo swych hitow na pc (wiekszosc tylko w Japonii, wyszedl/wyjdzie nawet dmc 3), ale jakos zaden sie nie przebil na tej platformie:-)Sajmon – komputer sluzy do pracy, konsola do grania. . .

  3. remik- tylko nie wywołuj pasjonującej dyskusji na teamt co lepsze co do czego, bo to i tak do niczego nie prowadzi;)PS też chciałbym żeby to cudo wyszło na blaszaka, ewentualnie na PS3, bo może go nabede:D

  4. tez grałem w demo i jestem pod wrażeniem przede wszystkim grafiki a juz w szczególności śniegu wydobywającego się z pod nóg naszego bohatera, wygląda to niesamowicie!

  5. Grafika jest ciekawa, bo wreszcie czuć w niej pewną miekkość. Nie jest taka „ostra” – syntetyczna. Tego właśnie nie lubie w grach PC. No i wreszcie sporo się dzieje na ekranie. Ta gra ma coś w sobie – bez wątpienia. Poza tym, mam wrażenie, że wreszcie poszły w ruch dodatkowe jednostki obliczeniowe w X360 – do liczenia tych latających dziwactw, w ilości ponad przeciętnej 😉

  6. Smutne wiescie dla was Panowie #9 i #10 Over at Gamespot Capcom producer Jun Takeuchi has cleared up questions about Lost Planet and Dead Raising’s exclusivity. Quote:Lost Planet is an exclusive Xbox 360 title. Typically when the development team sets out to create a game, we focus development of the title on a single platform and for Lost Planet that platform is the Xbox 360. We have no plans at this time of porting to or developing for another console as this would potentially dilute the final product. . . . . . For games such as Lost Planet and Dead Rising, the Xbox 360 was the target platform. Since they have been created specifically to take advantage of the system’s capabilities, we have no plans at this time to port or develop these titles for any other console.

  7. Kurcze powtórze sie, mam tego gtx-a nowm i zapusciłem gre. Na poczatku zagrałem chwile i wyłączyłęm, jakos mnie to nie zainteresowało. Nie wiedziałem co straciłem. Po pewnym czasie zainstalowałem nowe stery dla tej gry ponoc poprawka czy cos. Ustawiłem conieco w opcjach. Coż moge powiedziec nie wiem jak to wygląda na xbox-a czy ps3. . . Ale jednego jestem pewien, ta obfita reklama ps3 i xboxa to była zła droga. Czuje ze pc na dobre powraca na arene. Nie ma bata, gra mi chodzi rewelacyjnie, gra sie świetnie, a w połączenu z głębokimi basami ktore są bardzo dobrze przygotowane z całą oprawą śmiem powiedziec ze jest to pierwsza gra która LEGALNIE jestem w stanie kupic i chyba tak zrobie. Bardzo dobra robota, a na dodatek ktos napisał ze prawdziwe funkcje dx 10 będą duzo później. . . Mi w tym wszystkim brakuje tylko miękkich cieni od duzych obiektów, widze to wszedzie. . . Auta stojące w jakichs demach, pod ich podwoziemi nie ma tego co tak bardzo bym chciał, cienia takiego jakie rzucają. Powtarza sie to niemal wszedzie, mam nadzieje ze kolejne silniki bedą miały tę smakowitą rzecz. Czuje ze za duzo chce hehe. . . —————-Chce jeszcze dodac tylko ze. . . . Patrząc na screnny mam wrazenie ze xbox prezentuje niezłą kiszke, sorki dla was ale na PC ta gra wygląda inaczej. Patrze na wode i snieg i widze ze troche bieda, przynajmniej na screnach. Byc moze sie myle, byc moze to tylko screeny, ale odnosze wrazenie ze u mnie wygląda to duzo lepiej. Śnieg jest obfity, woda rewelka, a ilosc czasteczek i wybuchy to poprostu miazga. . . Ciesze sie ze pare miesiecy temu złozyło mi sie złozyc samemu tego kompa, jakbym to zrobił duzo wczesniej nieźle bym stracił na tym. ( i tak stracimy wszyscy hehe, ps4 itd)

  8. Wow, ocena aż 6. 5? Nieźle. Powaga. Dla mnie, o czym wielokrotnie pisałem, LP to miernota jakich mało. Fabuła praktycznie nie istnieje. Tak staram się sobie wmówić, bo to co jest obraża inteligencję każdej istoty z IQ powyżej 10. Gameplay prostacki do bólu – o liniowość się nie czepiam bo to TPP/FPP ale tutaj wyjątkowo się rzuca w oczy. Jakąś tam delikatną przyjemność czerpałem z mechów, ale pozatym jest frustrująco – taki prościutki mały arkejdzik bez grama wyrafinowania. Wszyscy obrońcy LP mówią zgodnie: „prawda, single jest taki sobie, ale multiplayer rządzi!”. Może i rządzi dla kogoś kto miał okazę grać po sieci tylko na konsolach. Sumując: podobno połowa (dużego) budżetu tej gry poszła na marketing. Nieźle się dałem oszukać hajpowi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here