Atmosfera wokół nowej produkcji od Holendrów z Guerilla Games robi się naprawdę gorąca. Wczoraj mogliście obejrzeć garść nowych materiałów, a dziś pojawiły się nowe wieści o Killzone 2 prosto z targów CES 2009. To nie wszystko! Niespodzianek z Las Vegas ciąg dalszy. Poniżej pięć nowych materiałów wideo z tej mocno wyczekiwanej przez posiadaczy Playstation 3 produkcji. Na początek… bardzo ładna introdukcja, a potem już sama rozgrywka, wybuchy, strzelanina i siwy dym. Nasz bohater wsiądzie też do potężnie uzbrojonego Mecha i daje ostro popalić Helghastom.

A na koniec coś bardzo wyjątkowego – świetnie zrealizowany hmm… zwiastun. Gears of War miał niesamowity Mad World. Drugie “gyrosy” mogą się pochwalić wierszem Alana Seegera: I Have a Rendezvous with Death. A Killzone 2? KZ2 ma fragment „The Flower Duet” z opery Lakme autorstwa Leo Delibesa. Na pewno nie raz słyszeliście tę muzykę, ale z pewnością nie w takiej oprawie.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

24 KOMENTARZE

  1. Kolejna prowokacja osia 🙁

    A Killzone 2? KZ2 ma fragment „The Flower Duet” z opery Lakme autorstwa Leo Delibesa. Na pewno nie raz słyszeliście tę muzykę, ale z pewnością nie w takiej oprawie.

    po co o tym piszesz to jak rzucanie pereł przed. . . . . . .

  2. szkoda że marketingowcy zniszczyli dobry hype, gdyby dopiero teraz pokazano K2 od razu ing game wszyscy przez chwile rzeczywiście zastanawiali się czy sony nie ma prawdziwego killera, a tak para w graczach uszła mimo naprawdę (na oko) niezłej roboty dev.

  3. Sądząc po trailerach graficznie ta gra to arcydzieło. Twarz dziadka pod koniec pierwszego video jak prawdziwa. Ruchy postaci, oświetlenie, wybuchy, fizyka, wow jestem pod wrazeniem. Nie pozostaje nic innego jak czekac na premiere.

    • Sądząc po trailerach graficznie ta gra to arcydzieło. Twarz dziadka pod koniec pierwszego video jak prawdziwa. Ruchy postaci, oświetlenie, wybuchy, fizyka, wow jestem pod wrazeniem. Nie pozostaje nic innego jak czekac na premiere.

      Zmartwie Cię, ale to intro nie chodzi na silniku gry, zwyczajny render, jesli chcesz się juz zachwycac, to na podstawie pozostałych materiałów, zrobili niesamowity postęp od ukazania pierwszego prawdziwego materiału, to trzeba im przyznac.

  4. Barwik jak będziesz miał więcej niż 15 latek na karku to zauważysz inne, bardziej wartościowe aspekty gier niż grafika, zaawansowana fizyka i kozacka animacja. To przyjdzie z czasem, nie bój żaby 😉

    • Barwik jak będziesz miał więcej niż 15 latek na karku to zauważysz inne, bardziej wartościowe aspekty gier niż grafika, zaawansowana fizyka i kozacka animacja. To przyjdzie z czasem, nie bój żaby 😉

      A co trzeba być ślepym żeby na grafikę uwagi nie zwracać? Gry nie mają „wartościowych aspektów” mają gameplay a ten bez oprawy audiowizualnej nie istnieje.

    • Barwik jak będziesz miał więcej niż 15 latek na karku to zauważysz inne, bardziej wartościowe aspekty gier niż grafika, zaawansowana fizyka i kozacka animacja. To przyjdzie z czasem, nie bój żaby 😉

      Pozostaje tylko pytanie jak mam zauwazyc te bardziej wartosciowe aspekty gry, po obejrzeniu kilkuminutowego trailera (-ów).

      • Pozostaje tylko pytanie jak mam zauwazyc te bardziej wartosciowe aspekty gry, po obejrzeniu kilkuminutowego trailera (-ów).

        Ja nie powiedziałem, że Killzone 2 je ma. Ja powiedziałem, że wielu ludzi jest wstępnie zainteresowanych kupnem jakiejś gry bo ma ona piękna oprawę.

  5. Podam jeden przykład kaszpir – Assassin Creed. Grafika znakomita, fizyka obiektów powiedzmy że niezła i wreszcie niesamowita animacja postaci. I co? I nico, gameplay nudny jak flaki z olejem, fabuła banalna i najważneijsze – schemat ujawniający się w każdej czynności jaką wykonujemy. Grafika przeminie, super realistyczna animacja zostanie poprawiona w przyszłych produktach i juz nie będzie super ale miodny gameplay nigdy się nie zestarzeje. Tak mają Fallouty, P: Torment, System Shock czy choćby GTA III. Prawdziwej wartości gier nie poznaje się poprzez jakość oprawy A/V.

  6. i tu popełniasz błąd, tytuły jakie wymieniłeś w chwili premiery szczyciły się wysokiej jakości grafiką. W tej chwili wychodzisz z założenia, że grafika im lepsza tym tytuł gorszy. Sentyment do starych czasów ma każdy ale trzeba pamiętać, ze podczas premier tych tytułów ich twórcy nie popełniali grzechu zaniechania i nie odwalali oprawy audio-wizualnej na poziomie powiedzmy „z przed roku lub dwóch, bo mamy super grywalność”. GoW bez swojej wypieszczonej grafiki traci na grywalności tyle samo co tetris bez kolcków. Zresztą SS to gra olbrzym na 10 dyskietkach z piękną grafiką, jak na swoje czasy i obsługą nawet wyższych rozdzielczości, idąc twoim tokiem rozumowania z góry można by go skreślić bo w swoich czasach przodował oprawą graficzną :)Gameplay też się starzeje, razem z grafiką i dźwiękiem, pewne rozwiązania odchodzą do lamusa inne zabija właśnie przestarzała grafika (kto jeszcze chce grać w pierwszy SS?).

    • i tu popełniasz błąd, tytuły jakie wymieniłeś w chwili premiery szczyciły się wysokiej jakości grafiką. W tej chwili wychodzisz z założenia, że grafika im lepsza tym tytuł gorszy. Sentyment do starych czasów ma każdy ale trzeba pamiętać, ze podczas premier tych tytułów ich twórcy nie popełniali grzechu zaniechania i nie odwalali oprawy audio-wizualnej na poziomie powiedzmy „z przed roku lub dwóch, bo mamy super grywalność”. GoW bez swojej wypieszczonej grafiki traci na grywalności tyle samo co tetris bez kolcków. Zresztą SS to gra olbrzym na 10 dyskietkach z piękną grafiką, jak na swoje czasy i obsługą nawet wyższych rozdzielczości, idąc twoim tokiem rozumowania z góry można by go skreślić bo w swoich czasach przodował oprawą graficzną :)Gameplay też się starzeje, razem z grafiką i dźwiękiem, pewne rozwiązania odchodzą do lamusa inne zabija właśnie przestarzała grafika (kto jeszcze chce grać w pierwszy SS?).

      Ale o czym ty kaszpir mówisz? Przecież ja nie wychodzę z założenia, że im lepsza grafika tym gorsza jest gra. Mojego posta odczytałeś na opak. Podanie przykładu AC jako gry z piękną okładką i nijaką treścią nie miało być wyrazem mojej niechęci do pięknych gier obecnej generacji. Jest wręcz przeciwnie. Zawsze patrzę na ogólną jakość oprawy (I doceniam ją jeśli jest co; vide AC) ale jako doświadczony gracz „rozglądam” się również za innymi, ważnymi elementami gry. Jednym znich jest bliżej nieokreślona (tego się nie uda nigdy zdefiniować) miodność tzn. taka niewidzialna siła przyciagająca mnie do komputera/konsoli i nakazująca posiedzieć „jeszcze pięc minut” 😉 Odnośnie drugiej części twojej wypowiedzi – gameplay owszem się starzeje ale nie na tyle by nie móc okiełznać jego skomplikowania i cieszyć się głębią jakiegoś staroszkolnego tytułu (Choćby MGS, FF VII czy pecetowe hity lat 90). Jesli gra miała w swoich czasach tylko ładną grafę, niezła fizykę obiektów i rewolucyjną animację postaci to, uwierz mi, po kilku latach większość sobie podaruje przygodę z tym tytułem. Ciekawym przypadkiem jest Bioshock. Dla mnie gra-legenda. Za 10 lat czerpał będę taką samą przyjemność z jej przechodzenia jak rok temu. Ośmielę się napisać, że będzie to pozycja kultowa. Aha i jeszcze jedno – nie podałem tytułów które szczyciły się wysokiej jakości grafiką. Fallouty wydane w 97 i 98 mają grafikę 2D a w tamtych czasach powszechne były juz gry 3D. Torment wydany w 99 jechał na silniku falloutów więc tym bardziej zawodził oprawą. Jednak słabe wizualia nie przeszkodziły im w zostaniu legendami branży.

  7. intro ok nie wiem czego od niego chcecie oj chyba jesteście uprzedzeni albo niektórym już nie wypada dobrego słowa o kz2 napisać? Ja też się śmieję kiedy ktoś stawia tej gierce ołtarzyk ale nie wiem o co wam chodzi z tym intro. Gameplayowe filmy też o klasę lepsze niż ostatnie. Chociaż nadal widzę krzywe, brzydkie mordki, które dla mnie skreślają prawie grę. A i dlaczego w dwójce taka niekonsekwencja? Gra toczy sie na planecie Helghastów to dlaczego nadal noszą na ryjach maski? Toć nosili je w jedynce bo nie mogli oddychać na innych oprócz swojej planecie. No ale moze to lepiej bo pewnie pysie mają paskudne

    • No proszę, graficznie dorównuje prawie Call of Duty 4, ciekawe jak z grywalnością.

      Hehe. Dobre. A Crysis wygląda prawie jak CoD2. ;PCo do filmików to mnie przekonują. Czytałem, że ma być naprawdę rozbudowana i dopracowana usługa online. Czekam niecierpliwie.

  8. Drogi autorze, introdukcję oraz wstęp w naszym języku mamy DO czegoś, a Tobie tego słówka zabrakło. Zresztą – w angielskim też introduction nie istnieje samodzielnie w zdaniu,

  9. „Drogi” amadheusie określenie introdukcja już dawno weszło do języka potocznego. Tak samo jak określenie „demo gry”, które powinno w sumie brzmieć „demo do gry”. Ale cieszę się, że poczułeś się lepiej i że się tym z nami podzieliłeś – i to aż w dwóch tematach. Co i ja uczynię bo też jestem złośliwą świnką 😉

  10. http://www.youtube. com/watch?v=uWTRKX5A2vAWideo recka tej gierki. Ziomki mają unikatowy styl, choć ocena nie za wysoka. Oby to był wyjątek od reguły bo Sony potrzebuje rozpaczliwie exclusiva na miarę Halo czy GoW2. Uważam że same hity jak MGS4, LBP czy dobry Res2 nie wystarczy by ta konsola znów została postrzegana jako number one i może to mieć tragiczne skutki przy okazji premiery ps4 ( lub jej braku przez brak perspektyw )

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here