Jeśli znudzi ci się sztywniacki garniak Franka, możesz wstąpić do sklepu i coś sobie pożyczyć.

Każde zdjęcie jest oceniane w kilku kategoriach. Konsola zlicza za nie punkty, biorąc pod uwagę liczbę przeciwników, ich „stan”, obrażenia, ogólną sytuację, a potem klasyfikując je do jednej z paru kategorii: horror, romans, czy film akcji. Proste zdjęcia dadzą wam mniej prestiżu, niż fotografia zainscenizowanej wcześniej scenki. Wystarczy, że nałożycie zombiakom na głowy cylindry, kopniecie w nich piłką od nogi, przejedziecie kosiarką i dopiero wtedy wdusicie spust migawki, a licznik punktowy oszaleje, powiększając pasek prestiżu Franka.

Oprócz widowiskowej anihilacji przeciwników, możecie w wolnych chwilach popchnąć naprzód fabułę i powypełniać liczne side-questy. Dzięki tym ostatnim również wzrośnie wasz prestiż. Chociaż elementów przygodowych znajdzie się w Dead Rising zapewne sporo, to nie ma co kryć, że głównym elementem gry pozostanie czysta rozwałka.

Ciężko nie być podekscytowanym najświeższym tytułem „Inafkinga”, jak Japończycy ochrzcili już kultowego twórcę gier Heinji Inafune. Tona humoru, nowatorskie mechanizmy rozgrywki i tysiące sposobów na odesłanie zombiaków do piekła, to raj dla fanów zręcznościówek. Przynajmniej w teorii. Mam nadzieję, że gra nie ucierpi ze względu na prostotę założeń. Nawet najwymyślniejsze ćwiartowanie przeciwników w końcu może się znużyć. Inną sprawą pozostaje długość gry. 72 godziny jakie spędzicie w miasteczku, to czas wirtualny, więc może się okazać, że wyżynkę w Willamette skończycie już po 8-10 rzeczywistych godzinach.

Uda się, czy się nie uda

Obawy są, a jakże. Jednak czysta zabawa, jaka bije z kolejnych filmów i zdjęć z gry sprawia, że łatwo o nich zapomnieć. Na Starym Kontynencie gra pojawi się już 8 października i wtedy Valhalla wyda ostateczny werdykt. Na razie trzymam kciuki za Inafkinga i za to, że to ja dostanę ten tytuł do recenzji…

[Głosów:0    Średnia:0/5]
1
2
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKonflikt z prawem
Następny artykułNowa strzelanka od IO

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here