Malezja, Chiny, Wielka Brytania i wiele innych ciekawych miejsc odwiedzimy w drugiej odsłonie gry DiRT. Przedsmak tego wszystkiego możemy doświadczyć podczas oglądania poniższego materiału wideo. Trzeba przyznać, że nowy Colin wygląda naprawdę wyśmienicie. Najbardziej ciekawi nas oczywiście wersja PC, która wspierać będzie DirectX w rewizji 11. Niestety pecetowa odsłona gry pojawi się w sprzedaży dopiero w okolicach grudnia.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. Baardzo mi sie podoba. Juz samo demo, i trasa w maroko wprowadzila mnie w bardzo entuzjastyczny stan 🙂 Euforia, grafika na przyzwoitym poziomie. Mozliwosc kierowania autem w czasie poslizgu gaz/hamulec. Zupelnie odmienne zachowanie auta na trasie w porownaniu do poprzedniczki. To wszystko sprawia, ze nie moge sie doczekac premiery 🙂

  2. po zagraniu w demo nie mogę się doczekać. . . zapowiada się genialna gra, chociaż zaraz pojawią się zwolennicy symulacji i będą marudzić. . .

  3. Ciekawe czy ten tryb DX11 będzie obsługiwany przez karty dx10 (tyle że po prostu wolniej).

    DX11 jest (oficjalnie) wstecznie kompatybilny, więc nie powinno być z tym problemu.

  4. Gra wygląda i będzie superPS. Dlaczego po prawej jest:

    * Colin McRae: DiRT 2 (PC) * Colin McRae: DiRT 2 (XBox 360) * Colin McRae: DiRT 2 (PS3) * Colin McRae: DiRT 2 (Wii)

    a w nagłówku artykułu:

    * Platforma: * PC * PS3 * XBox 360

    to znaczy że atrykuł mówi tylko o w/w platformie a gra wyjdzie na te po prawej czy poprostu jest błąd?

  5. Naprawde sie wszystkim podoba? A mnie demo odrzucilo !! I wiecej nie zagram! Widocznie jedyne wyscigi dla mnie to gry jak Burnout oram Blur 8]

  6. Szczerze mowiac, trasy sa przepiekne. Od dawna brakowalo mi gry na takiej plaszczyznie, bo juz naprawde jak widze kolejne wyscigi z „otwartym miastem” w tle, to mam ochote wrzucic 5kg dynamitu na klate i odwiedzic jakiegos wydawce „dziekujac” mu osobiscie za kolejego klona Underground-a. Mam nadzieje, ze reszta gry bedzie na rownie wysokim poziomie jak wykonane zostaly pokazane w tym nagraniu trasy.

Skomentuj Tomek B. Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here