Według zestawienia najbardziej majętnych developerów, najlepiej wiedzie się kanadyjskiemu oddziałowi EA – EA Canada. Raport uwzględnia studia, na których gry wydaliśmy w zeszłym roku najwięcej pieniędzy i prezentuje się następująco:

1. EA Canada (FIFA, NFS)
2. Pandemic Studios (Star Wars: Battlefront)
3. Konami Corporation (PES)
4. Maxis (The Sims)
5. Nintendo (ci od sympatycznego hydraulika z wąsem)
6. Ubisoft Montreal (Splinter Cell, PoP)
7. Polyphony Digital (Gran Turismo)
8. EA Redwood Shores (Godfather, LOTR)
9. Traveller’s Tales (LEGO Star Wars)
10. Sony London Studios (SingStar)

Teraz mamy wyjaśnienie dlaczego co roku dostajemy kolejnego Need for Speed.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. Ja tam lubię EA. . . wiedzą jak zrobić olbrzymią kase. . . a przy tym świetne gry. To nie znaczy, że inni dev. są gorsi (tylko mniej zaradni :P).

  2. Nie powiedzialbym, ze mniej zaradni. Po prostu sprzedaja gry mniej popularne. Wiadomo, ze strzelanka raczej nie pobije Fify czy NFS, ktore sa dosc uniwersalnymi produktami. Ja znam wielu graczy, ktorzy uwielbiaja strategie, strzelanki i dla nich odskocznia od ich ulubionych gatunkow sa wlasnie gry sportowe lub wyscigi samochodowe. . .

  3. Z tej klasyfikacji wynika że o pozycji w czołówce decydują gry piłkarskie (FIFA – EA, i PES – Konami) Ciekawostka. . .

Skomentuj Bartosz Kotarba Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here