Mimo tytanicznych wysiłków konkurencji niepozorna i niezbyt wyrafinowana pod względem technologicznym konsola do gier od Nintendo nadal sprzedaj się jak świeże bułeczki. Reuters poinformował, że na japońskim rynku Wii bije swojego największego konkurenta, czyli Playstation 3 od Sony na głowę. Na jedną zakupioną przez Japończyków Playstation 3 przypadają cztery Nintendo Wii. Według danych firmy badawczej Enterbrain w lutym na japońskim rynku sprzedało się 336.5 tysięcy Nintendo Wii. W tym samym okresie czasu Sony sprzedało zaledwie 89 tysięcy sztuk swojej konsoli. Analitycy Enterbrain stwierdzili także, ze przewaga Wii względem PS3 rośnie. W styczniu różnica wynosiła 3:1 dla produktu Ninny.

A co z Xboksem 360? Jak zwykle marnie. Konsolę Microsoftu wybrało w lutym zaledwie 14 tysięcy klientów.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

11 KOMENTARZE

  1. Fenomen? raczej bym powiedział Fenomen Wiilotów bo sama konsola nie wyprzedza możliwościami graficznymi pierwszego Xboxa ,ale to juz panowie od Nintendo wiedza lepiej czemu tak jest a nie inaczej —>$$$

  2. Bo tu nie chodzi o mozliwości graficzne. . . spróbuj przeskoczyć swój tok rozumowania bo czuję, że zgodzić Ci sie sumienie nie pozwala. Popatrz na tą sytuację oczami tego dzieciaka ze środkowej foty pod tekstem. Jesli wyłapiesz o co biega N, wtedy zamiast „?” za słowem fenomen będie stać „!”. . . czy mam jeszcze Ci to rozrysować?Pozdrawiam ;P

  3. eee. wedlug mnie wii to konsolka dla dzieciakow, ktore nieoczekuja fajerwerkow jesli chodzi o grafike muzyke czy akcje gry, w momencie kiedy wyrosna ze zbierania monet i gwiadek oraz skakania po grzybkach wtedy siegna po prawdziwy sprzet do grania czyli ps albo x’a, ale oczywiscie moge sie mylic 🙂

  4. Kiedy posiadacze innych konsol zrozumieją jeden prosty fakt – sprzedaż wii nakręcają w znacznym stopniu osoby w wieku 25-35 lat kupujący Wiijasa do salonu. Takie osoby, które mają głęboko gdzieś Marcusa Fenixa i jego karabin-z-piłą-łańcuchową, Masterczifa, półnagą czikę z Heavenly Sword itd. O jakich dzieciakach wy mówicie? Czy macie na myśli niezbyt atrakcyjną marketingową grupę wiekową 6-11 lat za którą decydują na ogół rodzice? Czy może grupę 13-15, która woli i wybiera np Xboxa? Przyznajcie szczerze – gadanie o „konsoli dla dzieciaków” jest po prostu zwyklym samopocieszaniem się. Wii kupują wszystkie grupy wiekowe bo to zabawka casualowa dla młodszych i starszych.

  5. Kocie zgadam się z tobą w 100%, jednak gwoli ścisłości ja dzieci użyłem do zobrazowania zaistniałej sytuacji(fenomen N) Jest to jedna ze składowych owego sukcesu. Zresztą mówiąc dalej o dz. . . przyczynimy się do tego, ze kolejne posty bedą odnosić się do tego słówka. Dzisiejsze posty sponsorowały literki „D” i „Z”

  6. Są też minusy (dla wydawców gier). Bardzo duża grupa kupuje Wii +Wii Play i Wii Sports i to koniec nie interesują ich już nic innego. Bo i po co? Są casualami. W weekend z przyjaciółmi/rodziną pograją i tyle

  7. Więcej dzieciaków gra w gry na xboxie, niż na Wii. Imho podejście dzieciaków jest takie: ‚gry na Wii są dla dzieci, więc my nie będziemy w nie grać, w końcu nie jesteśmy już dziećmi, tylko w gry dla dorosłych, bo jesteśmy już przecież dorośli, mamy już po 12 – 17 lat! A takie gry są na xboxie i ps3’. No w sumie jest to lepsze niż udowadnianie swojej dorosłości przez palenie i picie w wieku młodym [; Mnie osobiście mało obchodzi to czy gry są uważane za dziecinne, czy nie – gram bo lubie, w to co mi się podoba. Ale Wii nie mam, bo nie mam na nie miejsca [;

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here