Do premiery jednej z najbardziej wyczekiwanych gier w historii elektronicznej rozrywki zostało jeszcze sporo czasu. Nie przeszkadza to jednak jej twórcom opowiadać o płatnych dodatkach do Fallout 3. Te raczej na 100% pojawią się w sieci. Na łamach serwisu Computer and Video Games mówił o nich Pete Hines z Bethesdy.

(…)Tak samo podeszliśmy do sprawy w przypadku Obliviona. Jeśli sp@$%limy sprawę (w oryginale ‘fuck this up’ przyp. red.)to nikt i tak nie pobierze żadnych dodatków do gry. Skupmy się więc na niej samej, zróbmy ją dobrze a później będziemy mieli czas na pozostałe rzeczy. Oczywiście nie tworzymy nowej zwartości aż do dnia premiery. W pewnym momencie trzeba przestać. Za każdym razem kiedy robisz coś przy grze, w jakimś tam stopniu psujesz ją. Trzeba więc kiedyś zatrzymać się i skupić nie na treści a na wygładzaniu jej krawędzi, testowaniu, wyłapywaniu bugów i tak dalej. Wtedy to całej sprawie być może przyjrzy się zespół odpowiedzialny za dodatkową treść” – mówił Hines.

Oficjalnie twórcy Fallout 3 niczego jeszcze nie zapowiadają. Jesteśmy jednak przekonani, że w kilka tygodni po premierze przeczytamy pierwsze informacje na temat płatnych dodatków do tej pozycji. Ciekawe czy tym razem znajdą się gracze, którzy zapłacą za zbroję dla radscorpiona?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

16 KOMENTARZE

  1. Szkoda że wszyscy wydawcy idą w kierunku maksymalnego wyssania klienta z kasy w ten czy inny sposób. No ale cóż, zrobią dobrze to i opłaci się zapłacić 🙂

  2. Uwazam ze takie podejscie do tematu to najczystsze zdzierstwo. Rozboj w bialy dzien. Rownie dobrze wydawca ksiazki moglby mi proponowac, ze po kupieniu tejze, jesli doplace po tygodniu albo miesiacu 5 pln, to dostane dodatkowe pol rozdzialu. Ladnie wkomponowane w calosc. Nie mam nic przeciwko temu, zeby zaplacic za porzadny dodatek – obejmujacy nowe lokacje (chociaz na upartego lokacji moze nie byc), nowe watki fabularne (to koniecznie), nowych NPCow (tez koniecznie) oraz ewentualnie nowe rzeczy w ekwipunku. Tak co najmniej 25-30h gry. Ale placic za jakies pierdolki? Nigdy!

  3. A ja nie wiem. Zasadniczo moge zaplacic, ale musi byc to cos uzasadnionego, albo bardzo trudnego do zdobycia w grze. Oczywiscie cena musi tez byc rozsadna.

  4. stwierdzenie mikrododatki pasuje tutaj doskonale. Zastanawia mnie jedno jeżeli w grze jest np 30 rodzajów broni i gra kosztuje 250 zł a potem oferują mi 1 dodatkową strzelbę za 10 zł to gdzie tu jest logika. Ależ logika jest ale tylko ze strony producentów bo po co się męczyć jak wystarczy żucić troche śmieci a gracze za wszystko zapłacą i będą zadowoleni ( tęsknię do czasów gdy jeżeli gra sprzedała się na tyle dobrze aby przynieść zysk twórcy dodawali coś do niej za darmo jako bonus) teraz wygląda to następująco: sprzedajemy grę ale zanim jeszcze ją skończymy pomyślmy jak można na niej dodatkowo zarobić, i wtedy ktoś wpada na pomysł zablokujmy parę najsilniejszych panceży żeby nie można było ich od razu mieć dopiero jak gracz wykupi za $ kod będzie mugł ich użyć. Szkoda że ten debilny sposób myślenia który nastawia się tylko na maksymalny zysk ma coraz więcej zwoleników. Kiedyś twórcy sprzedawali grę a jak odnosiła sukces wydawali dodatek teraz zanim gra trafi do gracza tworzy się dodatki na których będzie się zarabiać. Chciałem powiedzieć że jeżeli my gracze nie zaczniemy bojkotować takich dodatków poprostu nie kupując ich to sytułacja będzie coraz gorsza. Moim zdaniem jeżeli na to pozwolimy to za kilka lat kupując grę trzeba będzie zapłacić za łatkę która naprawi błędy w podstawowej wersji albo pozwoli nam zadrać w sieci, bo twórcy dojdą do wniosku że po co oddawać coś za darmo jak można na tym zarobić. Warto też zauważyć że są jeszcze firmy które nie stosują tych procederów i chwała im za to.

    • stwierdzenie mikrododatki pasuje tutaj doskonale. Zastanawia mnie jedno jeżeli w grze jest np 30 rodzajów broni i gra kosztuje 250 zł a potem oferują mi 1 dodatkową strzelbę za 10 zł to gdzie tu jest logika. Ależ logika jest ale tylko ze strony producentów bo po co się męczyć jak wystarczy żucić troche śmieci a gracze za wszystko zapłacą i będą zadowoleni

      Szczerze mowiac, to nie wiem o co ci chodzi. Zakladasz, ze jesli ty nie chcesz za cos placic, to inni tez nie beda chcieli. Tak sie sklada, ze nie kazdy jest game freakiem i chce mu sie ciac 3 tygodnie, zeby zdobyc jakis miecz czy inne badziewie. Gra ma sprawiac przyjemnosc. Jesli ktos lubi sabie gre ulatwiac badz urozmaicac, to w czym problem? Odnosze wrazenie, ze przemawia przez ciebie pewien rodzaj zazdrosci, ze ktos cos zdobedzie mniejszym wysilkiem niz ty. Nie traktujmy tego tak osobiscie. . .

      • Szczerze mowiac, to nie wiem o co ci chodzi. Zakladasz, ze jesli ty nie chcesz za cos placic, to inni tez nie beda chcieli. Tak sie sklada, ze nie kazdy jest game freakiem i chce mu sie ciac 3 tygodnie, zeby zdobyc jakis miecz czy inne badziewie. Gra ma sprawiac przyjemnosc. Jesli ktos lubi sabie gre ulatwiac badz urozmaicac, to w czym problem? Odnosze wrazenie, ze przemawia przez ciebie pewien rodzaj zazdrosci, ze ktos cos zdobedzie mniejszym wysilkiem niz ty. Nie traktujmy tego tak osobiscie. . .

        Tak samo jest z „miloscia”, nawet wystarczy do twojego wywodu wstawic to slowo zamiast „gra” 😛 I tak samo w jednym i drugim przypadku gdy to o czym mowa jest kupowane to trudno mowic o pasji. A osoby z pasja zasluguja na wiekszy szacunek, bo sa zwyczajnie inteligentniejsze :PW dodatku jesli ktos kupowalby te dodatki, tylko po to zeby ulatwic sobie gre, to jest totalnym frajerrrem, bo zazwyczaj nie tak trudno o znalezienie trainera do gry

        • Tak samo jest z „miloscia”, nawet wystarczy do twojego wywodu wstawic to slowo zamiast „gra” 😛 I tak samo w jednym i drugim przypadku gdy to o czym mowa jest kupowane to trudno mowic o pasji. A osoby z pasja zasluguja na wiekszy szacunek, bo sa zwyczajnie inteligentniejsze :P[/note]

          Zaraz mi jeszcze powiesz, ze palenie papierosow to tez jest pasja, a nie nalog. nie wiem czemu no life, ktory cale zycie spedza powiedzmy na Q3 ma zaslugiwac na wiekszy szacunek, niz osoba grajaca raz na miesiac dla przyjemnosci? Cos sie chyba rozpedziles z deczka. . .

        • W dodatku jesli ktos kupowalby te dodatki, tylko po to zeby ulatwic sobie gre, to jest totalnym frajerrrem, bo zazwyczaj nie tak trudno o znalezienie trainera do gry

          Zgadza sie. Pakowanie postaci za kase z reala = lamerstwo. A co do trainerow – to ktos mial ostatnio pomysl zeby kody do gry (trainery) sprzedawac za kase ;PWiec niejeden „LOL” jeszcze przed nami. . .

      • Szczerze mowiac, to nie wiem o co ci chodzi. Zakladasz, ze jesli ty nie chcesz za cos placic, to inni tez nie beda chcieli. Tak sie sklada, ze nie kazdy jest game freakiem i chce mu sie ciac 3 tygodnie, zeby zdobyc jakis miecz czy inne badziewie. Gra ma sprawiac przyjemnosc. Jesli ktos lubi sabie gre ulatwiac badz urozmaicac, to w czym problem? Odnosze wrazenie, ze przemawia przez ciebie pewien rodzaj zazdrosci, ze ktos cos zdobedzie mniejszym wysilkiem niz ty. Nie traktujmy tego tak osobiscie. . .

        Wcale mi nie przeszkadza że ktoś płaci za ułatwienia w grze nie przeszkadza mi jak ktoś płaci za itemy prawdziwymi pieniędzmi w grach typu WoW czy gdy kupuje postacie na wysokich lvl i potem taki ośmiolatek lata i się cieszy jaki to on nie jest wspaniały bo kupił sobie postać na 60 lv za pieniąszki od babci. Przeszkadza mi to że teraz narpierw robi się dodatki a puźniej samą grę. Tworząc grę z góry zakłada się że części gotowego materiału nie daje się od razu tylko udostępni odpłatnie. Przykładem mogą być gry które mają na płycie materiały które nazywamy dodatkami a płacimy tylko za to żeby twórca je włączył. A tak na marginesie jak dawniej twórcy chcieli pomagać graczą którzy chcieli bez wysiłku ukończyć grę to dawali do niej kody na nieśmiertelność czy przedmioty i jakoś nikt nie oczekiwał za to pieniędzy. Tylko że jaka jest satyswakcja z przejścia gry w taki sposób ?

        • Tylko że jaka jest satyswakcja z przejścia gry w taki sposób ?

          Dla ciebie zadna, ale dla innych moze byc duza. Oceniasz jakosc rozgrywki tylko wg wlasnych kryteriow.

          • Dla ciebie zadna, ale dla innych moze byc duza. Oceniasz jakosc rozgrywki tylko wg wlasnych kryteriow.

            boro666 chciałbym żebyś mnie zrozumiał. Wcale nie twierdzę że płacenie za itemy w grze jest samo w sobie złe ani to że jak ktoś ma ochotę przejść grę z kodem na nieśmiertelność. Nie można traktować gier zbyt poważnie bo w końcu to ma być rozrywka. ( nowy nfs oferuję opcję kupna samochodów od razu ale jednocześnie można je zdobyć poprostu grając i to uważam za uczciwe ze strony producenta) Chodzi mi o to że wyciąga się od graczy pieniądze za coś co już jest na płycie albo powinno znaleść się w grze ale nie można tego zdobyć jeśli nie zapłacisz w $. Ps dobrze jest czasem poprostu usiąść i pograć np w diablo dla samego grania. Ale gracze którzy chcą się poprostu wyżyć powinni wybierać gry na swoim poziomie. ( przecież takich nie brakuje ) Zwróć też uwagę też na to że takie itemy mają zupełnie inne znaczenie w grze na singel player a w grze przez sieć z innymi graczami. Chyba nie muszę tumaczyć dlaczego.

  5. Przede wszystkim watpie zebym zaplacil Bethesdzie za sama gre. Niech trzymaja sie swoich badziewnych Oblivionow a od porzadnych tytulow trzymaja chciwe lapska z daleka. A platne mikrododatki tez sobie moga wsadzic.

  6. Boro, jest sporo racji w tym co piszesz. Producenci maja prawo do takiego prowadzenia biznesu jaki im sie podoba – ich wola. ALE w momencie w ktorym w grze nie pojawi sie wszystko co zostalo tworzone w czasie produkcji – i material ten od razu jest puszczany na kupke „do wydania PO premierze za extra $$” – to wtedy robi sie niebezpiecznie. Nie wiem czy tak jest – na pewno devsi sie nie przyznaja i powiedza ze absolutnie „od poczatku do konca najpierw robimy gre za 49euro a dopiero potem dodatki za extra $”. . . Byliby glupcami gdyby tak nie powiedzieli – takie prawa rynku. Norma. Jesli jednak dostalibysmy dodatki w NISKIEJ cenie (dolar za przedmiot to nie przegiecie – to graniczy z ROZBOJEM i malo mnie interesuje ze w MMORPG dolar za item to nic) poszerzajace frajde i swiat gry, dodajace glebie i fabule i mozliwe do wkomponowania w instalnieta gre – to jestem ZA. Jestem przeciwny dodawaniu platnych itemow – to nie jest REAL LIFE – to jest GRA, ma byc frajda a nie myslenie „jak kupie pancerz za 2 $ to bede 1337” i moj skill nie bedzie mial znaczenia bo dopase sobie postac za gotowke. Czy o to nam chodzi w elektronicznej rozrywce ? Mnie nie.

  7. Mysle ze bylo by to ok, jezeli dodatki byly by tanie i DOBRE. Fajnie jezeli tez istnialy by obok takich dodatki za darmo ale nieco gorsze. Wtedy bysmy mieli wybor. Zreszta co tam – gra i tak pewnie bez dodatkow bedzie kopac. Tylko jedno mnie nieco boli. Jakos tak nie podoba mi sie ta czcionka w czasie dialogow. Dla mnie za duza i za bardzo „konsolowa”

  8. Jak pokazuje ankieta pomysł może umrzeć śmiercią naturalną – z powodu niskiego zainteresowania. I raczej (mam nadzieję) tak się stanie. Podobny pomysł sprawdził się wprawdzie w przypadku stuff packów do The Sims, jednak potencjalni gracze nowego Fallouta stanowią chyba inną grupę docelową. Jak sądzę nie będą oni zainteresowani nabywaniem dodatkowych itemów, zwłaszcza w przypadku gdy Bethesda umożliwi graczom tworzenie własnych modów do gry. Pozdrawiam

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here