Jakby tu zacząć? Może od wyjaśnienia czym jest burleska? Złagodzi to trochę wydźwięk tej informacji w której co chwila będzie się przewijać określenie burdel, striptiz, tancerki, gry wideo i tak dalej. A więc burleska jest wulgarną, plebejską formą teatralną będąca parodią np. poważnych dzieł operowych. W XX wieku burleskę, która i tak już miała silny podtekst erotyczny wzbogacono o tak zwany striptiz. Co ma to wszystko wspólnego z naszą “branżą” i cosplayowymi przebierankami za bohaterów gier wideo? Jak się okazuje bardzo wiele. Oto w pięknym mieście Aniołów (Los Angeles) 9 maja w klubie/barze o uroczej nazwie Bordello miało miejsce przedstawienie w którym urocze tancerki przebrane za Księżniczkę Brzoskwinkę (Princess Peach z Mario Bros), Samus Aran (Metroid), Zeldę i Linka, Rayne oraz Chun-Li zrzucały przed widownią ciuszki.

Pod tym adresem możecie obejrzeć galerię* z tego niecodziennego wydarzenia. Nam najbardziej podobała się wyuzdana Księżniczka Brzoskwinka, szpagat w wykonaniu Chun-Li i sprzęt Samus Aran… to znaczy ten no blaster laserowy!

My zapraszamy także do obejrzenia poprzednich Cosplayów: słodkiej Majówki Mariana, Yayi Chan, która wcieliła się w bohaterkę gry Dead or Alive oraz galerię Frost z Mortal Kombat.

*Nie ma w niej nic zdrożnego od razu należy zaznaczyć…

[Głosów:0    Średnia:0/5]

12 KOMENTARZE

  1. Ymm a twórcy spektaklu wiedzą, że Link z Zeldy to chłopczyk, czy może robi za, ostatnio modną, „panią” z niespodzianką ? 😀

    • Czun Li przeraża 😛

      Chun Li? To co powiedzieć o Bloodrayne?Sadząc po zdjęciach publiki to grać zaczynała jeszcze na oscyloskopie 😀

  2. Fajnie fajnie. Pytanie tylko dlaczego bohaterki tego uroczego cosplay’u są, jakby to najdelikatniej powiedzieć, dość mocno posunięte w czasie?

    • Fajnie fajnie. Pytanie tylko dlaczego bohaterki tego uroczego cosplay’u są, jakby to najdelikatniej powiedzieć, dość mocno posunięte w czasie?

      Bo żeby umieć zatańczyć „profesjonalnie” to trzeba mieć jakiś staż. . . chętnie zobaczył bym jakieś video z tego wydarzenia bo coś mi się wydaje ze zdjęcia nie oddają dobrze natury przedstawienia. . . . . . podejrzewam ze nie wielu z was słyszało wcześniej cokolwiek o burlesce a jeszcze mniej ją widziało i dlatego to kręcenie nosem.

      • Bo żeby umieć zatańczyć „profesjonalnie” to trzeba mieć jakiś staż. . .

        Co do tańca oczywiście. Przy pokazywaniu cycków czym większy staż tym gorzej. 😉

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here