Dragon Age: Początek miało być „duchowym następcą Baldur's Gate”, jedną z najlepszych gier cRPG ostatnich lat i miodem na serca wszystkich zatwardziałych „rolplejowców”. Jak to przy tak wielkich zapowiedziach bywa, gracze podzielili się na dwa fronty – na tych wznoszących podziękowania ku niebiosom i ludzi zawiedzionych, którzy oczekiwali czegoś innego. Niezależnie od tego, kto miał rację, DA osiągnęło zamierzony przez Elektroników sukces.

Rozwód z Sports Interactive to na pewno jedno z boleśniejszych doświadczeń w historii Eidos. Podczas gdy kolejne części Football Manager podbijają listy sprzedaży pod egidą Segi, angielski wydawca takich tytułów jak Tomb Raider czy Deus Ex wysila się jedynie na męczenie fanów kolejnymi odsłonami Championship Manager. I tylko tytuł przypomina dawną świetność tej produkcji.

Wszyscy fani piłkarskich symulacji, którzy ponad bieganie po zielonej murawie przedkładają kierowanie zespołem od strony taktycznej prędzej czy później przechodzą na stronę Segi. Eidos tymczasem stara się jak może zawiązać równą walkę na tym polu. Zatrudnił nowego producenta, studio Beautiful Game, wprowadził wyczekiwany przez fanów konkurenta tryb trójwymiarowego wyświetlania meczów. Seria CM rozwija się i choć zmiany nie przyciągają rzeszy nowych graczy, to widać pewien postęp. A, że wydawca jest niecierpliwy, panowie i panie z Beautiful Game Studios na pewno przygotują coś znaczącego w nowej odsłonie ich gry. Dlaczego piszę o tym wszystkim? Otóż Sports Interactive zdaje się być uśpione corocznym bilansem zysków i zamiast rozwijać swą grę, nastawia się na odcinanie kuponów. Czy będzie tak również w przypadku Football Manager 2008?

Spis treści

Panie sędzio, chcę zmienić formację

Dzień z życia taktyka

Programiści zapowiadają prawdziwą rewolucję w silniku meczowym. Po pierwsze: koniec z przerywaniem gry podczas wprowadzenia zmian taktycznych. To był zawsze prawdziwy cios w realizm i nawet szumnie zapowiadany „szybki moduł taktyczny” potrzebował na wprowadzenie zmian kilku chwil. Jeszcze większy wpływ na naszych grajków mają mieć media, rozmowy w trakcie meczu i ogólnie pojęte morale. Co więcej, przed każdym sezonem kierownik drużyny da nam możliwość wyboru, jaki rozmiar ma mieć płyta boiska. Brzmi jak niepotrzebny bajer? Twórcy zapowiadają, że zespoły skupiające swą grę na skrzydłach będą miały większe problemy grając na naszym wąziutkim boisku, kiedy to my wyprowadzimy środkiem przepiękną kontrę.

Wymieńmy się koszulkami

Excel?

W kwestii grafiki tym, co rzuca się w oczy na samym początku jest nowy skin. I choć odczucia estetyczne są kwestią indywidualną, uważam, że wygląda on paskudnie. Reklamowany jest jako dużo bardziej czytelny i przejrzysty dla początkujących, ale liczę na szybką reakcję fanów, którzy na pewno zaraz po premierze zasypią nas masą dodatków graficznych. Nowa skórka to nie wszystko co przygotowano dla początkujących menedżerów. Dodano system podpowiedzi (oby lepszy niż spinacz z Worda), zaktualizowano wewnętrzną pomoc i tutorial. Także nasi wirtualni współpracownicy mają zdawać nam bardziej wyczerpujące i szczegółowe raporty. Miejmy nadzieję, że wszystko to pomoże początkującym wejść w świat gry, a starych wyjadaczy skutecznie zapozna z nowymi funkcjami.

Wygeneruj sobie twarz

Nie można nie wspomnieć o użyciu w grze generatora twarzy – Face Gen. Każdy nowy zawodnik otrzyma taką komputerowo wygenerowaną facjatę. Co więcej, będzie ona się zmieniać wraz z wiekiem kopacza. Ciekawe jak będzie wyglądać twarz zawodnika po całonocnym świętowaniu zwycięstwa w Lidze Mistrzów? Na całe szczęście Craig Hunter, naczelny grafik Sports Interactive przyznał w jednym z wywiadów, że Face Gen będzie można bez problemu wyłączyć.

To była ręka Boga

Spotkanie z Kaczmarkiem…

Tak po meczu z Anglią tłumaczył się legendarny Diego Maradona. I choć nie uświadczymy w nowym Football Manager aż takiej kreatywności, to kontakty z mediami znacznie rozbudowano. Więcej będzie wywiadów, więcej narzekań naszych gwiazd, ale też na więcej sposobów będziemy mogli ich postawić do pionu. Także prowadząc reprezentację musimy spodziewać się zmasowanego ataku dziennikarzy. Dla fanów naszego zespołu przygotowano niespodziankę w postaci Dnia Fana, który to pozwoli poprawić sprzedaż biletów przed meczem, czy wspomóc kasę klubu zyskami ze sprzedaży pamiątek. Aby zapanować nad nowymi wydarzeniami, w nasze ręce trafi ulepszony kalendarz.

Ekran oczekiwań zarządu uległ sporym zmianom. Prezesi oraz kibice mają teraz większe wymagania, a jedno z nich nie jest równe drugiemu. Abramowicz cieszyłby się bardziej ze zwycięstwa w Lidze Mistrzów niż w meczu o Tarczę Dobroczynności. Zostając przy rosyjskim miliarderze – w nowej odsłonie gry przygotowano specjalne Centrum Transferowe, które pozwala dokładnie zarządzać kupnem i sprzedażą kopaczy.

Jeśli nie wiadomo o co chodzi…

Kolejną ciekawą i potrzebną nowością jest możliwość kontrolowania budżetu płacowego i transferowego. Żadna mi nowość, powiecie, ale teraz w każdym momencie sezonu będzie można dysponować pieniędzmi według własnych potrzeb. Gwiazda zespołu chce lepszego kontraktu? Nic prostszego, przenosimy nieco gotówki przeznaczonej na transfery do budżetu płacowego. Kontrolowanie zysków i strat ma być łatwiejsze dzięki nowemu systemowi zarządzania finansami. Zmianie ma ulec także kulejący dotychczas sponsoring. Koniec z wybieraniem ofert za naszymi plecami.

Portugalia – Polska 0:3

Miłośnicy prowadzenia drużyn narodowych w nowej odsłonie Managera znajdą coś dla siebie. Rozdzielono morale zespołowe od reprezentacyjnego, teraz zawodnik może grać doskonale w klubie, zawodząc na całego w występach międzynarodowych. Wprowadzono scouting, co zapobiegnie stracie kolejnego Klose czy Podolskiego, przynajmniej w świecie wirtualnym. Większą wagę nadano funkcji kapitana, który jest teraz wybierany na początku rozgrywek (także w klubie). Dla fanów statystyki: nowy Football Manager da nam możliwość poprowadzenia jednego z pięciu tysięcy klubów z ponad pięćdziesięciu krajów. Liczbę poszczególnych zawodników w bazie danych dawno przestano już liczyć. Niestety, ze względu na słabą sprzedaż gry w naszym kraju, po raz kolejny zabraknie grywalnej trzeciej ligi polskiej. Tak więc każdy fan Skalniaka Gracze czy Naprzód Jędrzejowa musi przełożyć marzenia o dominacji w Europie co najmniej o jeden rok.

Panie Turek, niech pan już kończy to spotkanie!

Widząc tak dużą liczbę nowości nie ma co bać się o pozycję Football Manager na rynku menedżerów piłkarskich. Rozsądne wyważenie innowacji wykorzystywanych jedynie przez nałogowych maniaków, jak i ułatwienia dla początkujących zapewnią napływ nowych graczy, jednocześnie przywiązując do serii wieloletnich fanów. Mimo wielu głośnych premier zapowiadanych na gwiazdkę, jedno miejsce na listach sprzedaży trzeba zarezerwować dla opisywanej gry, a kto wie czy nie będzie to miejsce najwyższe.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Dobra zapka :)Oczywisscie przy moich mizernych 256 RAM-u nie mam nawet co marzyc chocby o zainstalowaniu Football Managera 2008, ale widac, ze bedzie to chociazby leciutki powiew swiezosci, w tym chyba najbardziej skotnialym ze wszystkim gatunkow gier :)A ja tymczasem wracam do starenkiego, ale wprost uwielbianego przeze mnie CM-a 01/02 😀

  2. Demko tego facegena mozna sobie sciagnac, momentami twarze wygenerowane przez niego wygladaja bardzo naturalnie. . . Nie zgodze sie za to z ostatnim akapitem – gdzie te innowacje ? Tyle co kot naplakal. . .

  3. Innowacji tak na dobrą sprawę brak, ale seria rozwija się metodą „małych kroczków”. Zresztą, musiałby mieć miejsce prawdziwy kataklizm, bym nie zagrał w nowego FM’a i nie zdobył Ligi Mistrzów Lechem ;]

  4. Wszystko jest super i bez konkurencyjne ale dlaczego do tej pory nie doczekaliśmy się graficznego przedstawienia stadionu i bazy. Kto pamięta to odwołam się do gry jeszcze na Amigę czyli Premier Manager gdzie rozbudowa stadionu i baz była po prostu genialna. A w FM nadal jest traktowana po macoszemu,nikt przecież nie powie że wielkość stadionu ,rodzaj murawy,oświetlenia i oczywiście baza treningowa nie ma wpływu na rozwoj drożyny i klubu. Po za tym już nie mogę doczekać się premiery a gdyby jeszcze w nowościach było to o czym pisze to stał bym pod sklepem całom noc w przeddzień premiery.

  5. Grałem w demo i w sumie większych zmian nie zauważyłem. Maniak FMa i tak gu kupi, bo jest szalenie wciągające, co do pozostałych to trudno jest im polecać tę grę najlepiej będzie, po prostu zagrać w demo 🙂

  6. Mario: To jest wlasnie plus, ze tego w FM nie ma, ze nie zajmuejsz sie ekonomia i zarzadzaniem infrastrutktura – choc w sumie jako opcje mogliby to dac, byle mozna to bylo wylaczyc. Inna sprawa ze chcialbym jednak jakas reprezentacje graficzna danego obiektu w czasie meczu, bylby lepszy klimat 🙂

Skomentuj Mateusz Gaździak Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here