Materiał do którego was odsyłamy, w chwili gdy czytacie te słowa powinien już być dostępny na stronie domowej Grand Theft Auto IV. Możecie jednak zajrzeć do działu gier Yahoo (http://games.yahoo.com/games/front) i tam obejrzeć go w dość niewielkim oknie. Studiu Rockstar trzeba przyznać jedno – znają się na swoim fachu. Po zobaczeniu zwiastunu ślina zaczęła nam ciec z ust niczym pieskom, które zobaczyły soczystą kiełbaskę. Nie zdradzimy wam co zobaczycie w trailerze. Zapewniamy jednak, że powinno was to przekonać do napisania na forum „teraz jestem przekonany – kupię tę grę”. Mylimy się?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

13 KOMENTARZE

  1. Mylicie się. 🙂 Teraz nie jestem przekonany i nie wiem, czy kupię tę grę. :] To, co mnie najbardziej przyciągało do serii GTA, to fabuła, a zwłaszcza nawiązania do pop-kultury, pastisze i mrugnięcia okiem. GTA: Vice City wymiatało pod tym względem, w GTA: San Andreas już nie było tak różowo, zaś to, co widać na trailerach GTA IV to wizualna uczta i wypas w szelki, ale pod wzlędem fabuły i gameplayu nic jeszcze nie zaprezentowali. Tak więc z przekonaniem i kupowaniem wstrzymam się jeszcze troszkę. :]

  2. Coby zrównoważyć powyższy post:W końcu GTA z fabułą! Poprzednie części były niemal pastiszami a tutaj Rockstar nam prezentuje swoją poważniejszą twarz. Rosyjska mafia, handel ludźmi – bezkompromisowo i nie na żarty. To jest to na co czekałem w tej serii. Kupię na bank.

  3. Jak dla mnie wypas, to bedzie obowiazkowa pozycja do kupienia, ogladajac ten trailer sam zaczynasz sklecac fabule, a to dopiero przedsmak tego co zobaczymy grajac. Prezent na urodziny juz znam!

  4. No no, zapowiada się smakowicie. Ogląda się to jak zapowiedź dobrego filmu sensacyjnego :)IMO udało się twórcą oddać klimat tego miasta. Naprawdę się to czuje już na tych filmikach.

  5. Ech, pozostaje czekać, aż historia zatoczy koło i znów będzie mi dane pograć w GTA na poziomie Vice City. Serbski czy Rosyjski emigrant? Nie ma problemu. Tylko żeby jego twarz nie przypominała kartofla, a ulubionym ubiorem nie był dres. Nowe GTA powtarza wadę San Andreas, czyli promuje buraczanego bohatera. Ja chcę kogoś na poziomie Tommy’ego Vercetti!

  6. Mnie w ogóle nie przekonują już trailery. Z doświadczenia wiem nie wolno wierzyć trailerą. Jednak to nie zmienia faktu, że czekam na tę grę i z radością wydam na nią kilkaset złoty. W przypadku GTAVC opłacało się, w przypadku GTASA też się nie zawiodłem a jak będzie teraz?

  7. Damn, chyba jestem w zdecydowanej mniejszosci, ale z bolem przyznaje, ze zaden z obydwu opublikowanych dotad trailerow czwartego Grand Theft Auto nie wywarl na mnie specjalnego wrazenia. Ot – filmik jak filmik, nic ciekawego nie pokazuje ;/

  8. masz rację, nic specjalnego w tych filmikach nie pokazai, a jeśli GTA 4 nie bedzie na blaszki to sie. . . „zdenerwuje” (kultura musi być xP)

Skomentuj Bartosz Kotarba Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here