Pisaliśmy już, że Bethesda nie ma szczęścia do dodatków. Praktycznie wszystkie już wydane rozszerzenia do Fallout 3 albo otrzymywały przeciętne oceny, albo były niegrywane w dniu premiery. Na całe szczęście firma poszła po rozum do głowy i nie dość, że zapowiedziała ich premierę na Playstation 3 (o czym donosiliśmy w tym miejscu), to jeszcze obwieściła, że zagramy w dwa kolejne, ciekawie zapowiadające się rozszerzenia.

Pierwszym z nich będzie Point Lookout, które już pod koniec tego miesiąca zostanie wydane na Xboxie 360 i pececie. Tytuł ten wyceniono na 800 Microsoft Points. Za zupełną darmochę możecie natomiast obejrzeć go w akcji pod treścią naszego newsa. Dajcie nam znać czy spodobało wam się to, co pokazała Bethesda i nie zapominajcie o pierwszych fotkach z gry, które również zobaczycie pod tym tekstem.

Aktualizacja: Grę będziemy mogli nabyć już 23-go czerwca.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Żenada i pół kilo mułu. Prawie jak western co w tym przypadku komplementem nie jest. Jak Bethesda będzie nadal wydawała ten komercyjny chłam zwany DLC to jest u mnie skończona. Zresztą po zapoznaniu się z ekipa tworzącą Obsidian jestem w 100% pewien, że New Vegas będzie bardziej Falloutowy niż F3. Pomimo tego samego silnika i wszystkich nowości w serii z nim związanych (kamera FPP, real time battle, snadbox world and more, and more). Spędziłem 213 godzin z F3 i wiecie co. Pod koniec zaczynają wręcz drażnić głupoty, kóre bethesda wymyśliła i niektóre żenujące zadania (te oznakowane w dzienniku). pomimo ogromnej grywalności IMO tego tytułu jego wady mogą, mniej tolerancyjnego fana jedynki i dwójki, odrzucić od gry Bethesdy. Po części więc rozumiem loveberka 😉 I napisz coś w końcu loveberku o Falloucie. Nie obrażaj się na mnie 😉

  2. Ja lubię w niego grać. W końcu spędziłem z nim ponad 200 godzin ale jednocześnie widzę jego wady. Te wady sprawiły, że loveberek nie tylko przestał grać zapewne po kilku godzinach to jeszcze zaczął rozgłaszać info o zbeszczeszczeniu legendy. Ja jestem innego zdania – legendy nie zbeszczeszczono bo niewątpliwie klimat apokalipsy w uniwersum Fallouta jest zachowany. Ale są też naleciałości z TESów, których niektórzy nie chcieli widzieć i nie moga ich teraz znieść. Są też poważne błędy zaniżające grywalność jak nic nie ważąca amunicja, Power Armor, który nie chroni gracza w taki sposób jak w poprzednikach przepuszczając nawet obrażenia od karaluchów i zwykłych psów (nie do pomyslenia w 1 i 2 części), god mode w postaci VATS oraz największy ode mnie zarzut – walka w real timie. jak już zacząłęm łupac w F3 strzelając tylko w RT to naprawdę stracic można rachubę czy aby to jest Fallout. W tym trybie nie ma mowy o jakimkolwiek taktycznym podejściu do walk co jest wielkim minusem. Ogólnie gra ma wiele wad ale jednocześnie przechodzenie jej dwa razy dawało mi dużo satysfakcji. Można powiedzieć, że F3 jest IMO bardzo grywalny. Jak widać po opiniach w internecie nie dla każdego.

Skomentuj Wojciech Borowicz Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here