Chodzi w niej o to żeby dzieci-młodzież z krajów mniej rozwiniętych (to czemu nie z Polski?) mogła nauczyć się obsługi komputerów i miały dostęp do nowoczesnych sposobów nauczania. W tym celu postanowiono wyprodukować przenośne pecety, których cena nie przekroczy stu dolarów. Cel na pewno jest szczytny, ale już w tej chwili mówi się, że ich wartość wzrośnie do przynajmniej dwustu „martwych prezydentów”.

Właśnie te komputery (jak informuje serwis Gamasutra) będą posiadały fabrycznie zainstalowaną kopię oryginalnego SimCity. Electronic Arts twierdzi, że pozwoli to ich użytkownikom nauczyć się podejmowania trafnych decyzji. Gra ma jednocześnie służyć jako symulator społeczno-ekonomiczny. Brawa należą się EA za podjęcie decyzji o instalowaniu gry na dyskach tych pecetów. Tytuł jest dość stary, ale na pewno sprawi wiele przyjemności ludziom, którzy zapewne nigdy jeszcze nie obcowali z elektroniczną rozrywką.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Nie mam zamiaru ujmować komukolwiek słuszności i chwały za prowadzenie działalności charytatywnej, ale. . . „gigant rynku podaruje dzieciom prawie_abandonware” brzmi niestety śmiesznie. Mogę się tylko zastanawiać czy komputery są na tyle słabe, że nie udźwignął SC3000 (wymaga 166mhz) czy EA robi porządki w swoich magazynach. Bo jednak różnica w obsłudze obu wersji jest widoczna na korzyść tej nowszej. Wiem, że patrzenie komuś na ręce, gdy daje coś za darmo jest nie fair, ale. . . chyba każdy widzi o co chodzi.

  2. EA leci w kulki. Zreszta ciekawe czy to bedzie nawet chodzic na tych laptopach, bez dosbox’a 😉 Mogli dac 2, ktora jest naprawde bardzo dobra i tak zbytnio sie nie rozni od 3. No i ma wiecej niz 16 barw 😛

  3. Tyle że są to laptopy za 100$. . . (czyli dosbox raczej nie będzie tutaj potrzebny). Poza tym, kto wie – pewnie będą to specjalnie przygotowane wersje aby na 100% działały na tym sprzęcie.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here