Co ciekawe ich autorem jest Michael Pachter – najbardziej znany analityk branżowy. Najwyraźniej przeszedł on już czwartą część Grand Theft Auto i próbując zaspokoić swój growy głód zaczął myśleć o kolejnych posunięciach Rockstar. Według niego na piątą odsłonę „symulatora gangstera” nie będziemy musieli czekać zbyt długo (jak na standardy branżowe). Pachter twierdzi, że pracownicy Gwiazdy Rocka już zaczęli pracować nad GTA V. Według niego powstał ogólny zarys jej fabuły. W tej chwili produkcja ta ma być w fazie planowania, dodawania do niej kolejnych szalonych pomysłów. Całą swą wypowiedź Pachter podsumowuje krótkim „GTA V zobaczymy w sklepach za dwa lata, może jej stworzenie zajmie pół roku więcej. Moim zdaniem Grand Theft Auto V zostanie jednak wydane jesienią 2010 roku”.

Valhalla wciąż gra i zachwyca się przygodami Niko Bellica. Oczywiście bardzo byśmy chcieli, by bohater naszego newsa miał rację. Wydaje nam się jednak, że tym razem trochę przesadził. W chwili obecnej Rockstar przelicza spływającą na konto studia gotówkę. Po jednej z następnych imprez, zorganizowanych z okazji pobicia kolejnego rekordu sprzedaży czy umieszczeniu gry w Księdze Rekordów Guinnessa Gwiazda Rocka weźmie się zapewne do roboty i dokończy słynne dodatki dla Xboxa 360. Czy studiu starczy czasu na stworzenie GTA V zanim w 2010 roku liście spadną z drzew? Naszym zdaniem nie. A co wy myślicie na ten temat? Czy zdążyliście już w ogóle skończyć czwartą część gry i pomyśleć o GTA V?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

19 KOMENTARZE

  1. Nie ma co dywagowac nt daty pojawienia sie GTAV, skoro nawet jesli jakies prace nad nia ryuszyly, to sa w powijakach i wszystko sie moze zdarzyc (a osobiscie obstawiam, ze plany sa, ale prace nie ruszyly). Na dokladke dzielo RockStara ma jeszcze troche bledow, nad ktorymi developer bedzie musial popracowac. Cieszmy sie tym co mamy w rekach – przede mna jszcze kilkadziesiat godzin zabawy. . .

  2. Całkiem prawdopodobne. W końcu możliwości silnika GTA4 za dwa lata nie będą już takie świeże a zarobić trzeba. Co nową część przecież od nowa silnika pisać nie będą (co jest najbardziej czasochłonne). Z Vice City było podobnie – nie kłamiąc, dwa/dwa i pół roku po GTA3 wyszło?

  3. GTA Vice City wyszło rok po premierze GTA III (premiera GTA III października 2001, premiera GTA VC października 2002) więc nowe GTA w ciągu dwóch lat jest jak najbardziej możliwe.

  4. 2010 rok to zbyt optymistyczne zalozenie. Ja bym do tego dodal +1. VC moze i mialo premiere rok po GTA III, ale R* nie stoi w miejscu. R*, Panowie to nie EA, ktore tnie kupony od swoich produkcji, ktore sa chyba czesciej odgrzewane niz kotlety w MakDonaldzie. GTA III tworzyla pewna trylogie, dzielaca sie na 3 czesci – VC i SA, mozemy zatem traktowac jako rozszerzenia do GTA III. Inaczej dzis gralibysmy w GTA 8 ? R* juz teraz postawilo sobie wysoko poprzeczke, i nie sadze aby mieli w planach ja obnizyc (no, chyba, ze EA zaplaci godne pieniadze to mamy jak w banku, ze GTA bedzie czesciej wychodzic niz Fifa, i stanie sie kolejna fascynujaca sezonowka ze stajni EA). Zeby utrzymac dotychczasowa tendencje wzrostowa serii GTA, piata czesc bedzie musiala miec nowy silnik, bedzie musiala byc duzo wieksza, bardziej szczegolowa, i w ogole bardziej i bardziej. Na to chyba dwa lata nie wystarcza. Tak mysle.

  5. Za szybko jak na taki tytuł. Wydanie następnej wersij tak szybko to tak jakby się przyznali autorzy, że stworzyli wcześniej szmatławiec, który się sprzedawał super, ale tylko przez chwile, a potem wyszło dno z tego

  6. ja nie chce szybko kończyc bo sie rozkoszuje każda misja :]a to co V ciekawe na jakie platformy?i nie mówcie że za szybko bo to będzie tak jak z III > vc > sa ten sam silnik tylko moze wiecej filtrów i nowe miasto możliwości itp i to wcale nie jest AŻ TAK za szybko jak piszecie )

  7. Wątpię żeby chodziło o GTA IV, raczej chodzi o coś w rodzaju kontynuacji na tym samym silniku jak to było z GTA III I VC. R* bez problemu może przygotować to w dwa lata. GTA V w tytule newsa to tylko taki roboczy tytuł, przecież nikt nie wie jak się będzie nowe GTA nazywać ale na pewno to nie będzie pełnoprawna kontynuacja z numerkiem V w tytule. Edit: patryo był szybszy. 🙂

  8. Heh, a nie pamiętacie tego, jak PS3 ledwo co dopiero pojawiło sie na półkach, a Ken Kutargi już wybierał czcionkę dla PS4 😀 Teraz wszystko mknie do przodu. Ja bym się nie zdziwił jakbym otrzymał za 2 lata już GTA VI, bo okaże sie, że jest tak innowacyjna, że nie ma co było wydawać piątej części 😛 (Prawie jak z Larrym, ale to było co innego 😉

  9. Inna sprawa , ze ciekawe jakie teraz beda czas i miejsce akcji – w koncu nie dadza chyba drugi raz z rzedu Liberty City w czasach wspolczesnych . . . W sumie nie bylo gry tego typu w czasach wiktorianskich, i jej wykonanie wcale nie musialoby byc glupim pomyslem, tyle ze wtedy tytul by z leksza nie pasowal :>Tak wiec stawiam na Zwiazek Radziecki, Moskwa, lata 60-70 😛

  10. Tez moglbym byc takim analitykiem. „Sluchajcie, za rok wyjdzie Wiedzmin 2. Tak sadze. ” i placcie mi za to 🙂 Heh, kiedys wrozeniem z fusow zajmowali sie jasnowidzowie i inne takie. . . 😛

  11. Ale to jest dziwne,nie dawno wyszedło GTA IV,a to już mówią o trójce. Moim zdaniem tylko powiedzą że będzie a sama gra wyjdzie za może 4lata.

  12. Głupoty. Zanim będzie piątka wyjdą jeszcze ze 2-3 dodatki do GTA IV, z bardzo prostej przyczyny: wydusić z graczy ile kasy się da. Tak wszyscy robią, i gracze happy że gra dłużej żyje, i producenci happy że więcej kasy :)Poza tym jeśli włożyli tyle kasy i pracy w czwartą część, to pewnie nikt nie chciałby aby gra po roku umarła. Już widzę w sklepach promocje na święta GTA IV + GTA IV ‚Liberty Underground’ za jedyne 99zł 🙂

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here