Kolega Kłosiński przywdział na głowę garnek, a w dłoń chwycił tłuczek do mięsa i zakrzyknął: jak dobrze być złym! Ani chybi nasz dzielny soviet spędzał ostatnio czas w towarzystwie (anty)bohatera gry Overlord II. Zapraszamy do naszej recenzji tego tytułu.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

7 KOMENTARZE

  1. Odcinanie kuponów , wystarczyło mi demo i po przejściu nie zauważyłem nic takiego rewolucyjnego co by skłaniało do zakupu. Faktycznie dla tych co jeszcze Overlorda( cały czas kojarzy mi sie z Overlord na Amigę 😉 nie widzieli mogą się na niego skusić dla reszty szkoda kaski

  2. Kurde w wersji na Wii nie można trzepać nawet jednej foczki ale i tak gra jak dla świeżego w serii jest zabawna-taki trochę Shrek. Mówię o Dark Legend nie dwójce. Recenzja jak zwykle trzyma poziom i pion.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here