Choć druga część gry Far Cry jeszcze nie trafiła do sklepów, to jej twórcy już myślą o tym, co zostanie do niej dodane w niedalekiej przyszłości. Nie ograniczają się zresztą do myślenia. O swoich planach opowiadają na łamach brytyjskiego miesięcznika PC Gamer. Z artykułu opublikowanego w magazynie wynika, że fauna wirtualnego świata gry prawdopodobnie wzbogaci się o mięsożerne zwierzęta już w pierwszej aktualizacji produkcji Ubisoftu. Być może będą to lwy i/lub tygrysy. Takie przykłady wymieniono w tekście. Nie wiemy jednak czy zwierzaki będą się „widziały” i polowały na siebie jeszcze bardziej zbliżając tę produkcję do rzeczywistości. W tej chwili w Far Cry 2 znajdziemy tylko roślinożerne zwierzęta takie jak zebry czy najemników żywiących się „zielonymi” i diamentami. Niestety twórcy gry nie zdradzili czy za taki dodatek będziemy musieli płacić.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

    • Ale nas Baranow, zodiakalnych tam nie bedzie? Na zielonej trawce?

      Bliźniąt (Dwóch skąpo ubranych bliźniaczek!) pewnie też nie będzie :/. A szkoda, bo gra nabrała by. . . koloru. Sam pomysł późniejszego dodania agresywnych zwierzątek wydaje mi się po prostu głupi. Rozumiem, że Ubisoft ostatnio troszkę upadł z jakością swoich gier, ale chyba nie chcą sobie psuć wizerunku firmy –stosunkowo „Szczerej i dobrej” w stosunku do gracza– poprzez dodanie płatnego prostego modelu zwierzątka z jakimś tam A. I.

  1. Bardziej zbliżając tę produkcję do rzeczywistości powinni NIE umieszczać obok siebie tygrysów i lwów, bo tygrys w Afryce po prostu NIE występuje. Jedyne miejsce gdzie można ewentualnie spotkać koło siebie lwy i tygrysy to Indie, gdzie istnieje mała odizolowana grupa lwów indyjskich. Tak więc lwy to Afryka(z małym wyjątkiem opisanym powyżej), tygrysy to Azja. Tygrysom w FarCry2 mówimy zdecydowanie NIE 😉

  2. Był taki czas, kiedy uważałem, że gra typu „samograj” przed wydaniem musi być skończona. Że do graczy w dniu premiery musi trafić kompletny produkt. Że dodawanie kolejnych elementów to domena tylko i wyłącznie gier multiplayerowych z racji ich specyfiki. Tymczasem wydawcy i developerzy coraz częściej mnie przekonują, że gry single można wydawać częściowo skończone, i dopiero po premierze dodawać kolejne klocki, a nawet planować ich dodawanie jeszcze zanim produkt faktycznie pojawi się na rynku. . . Ah, zmiany, zmiany. . .

  3. coppertop, może to próba łągodniejszego przejścia na gry w odcinkach?duży plus dla darka. warto pamiętać, żę duże koty nie występuję wszystkie w afryce 😉

  4. Hmm. . znaczy sie, chca dac nam mozliwosc kupienia/sciagniecia sobie dodatku, w ktorym bedziemy mogli poczuc nieco wiecej adrenalinki uciekajac przed wyglodzonymi lwami ? ;-). Pomysl mi sie wydaje nieco smieszny, zwazywszy na koncepcje gry. Aczkolwiek nie przecze, ze byloby to calkiem milym akcentem, gdyby bylo to zaimplementowane w grze od razu w dniu jej premiery. Perspektywa jednak przechodzenia gry ponownie po jej zaktualizowaniu, tylko z powodu kilku zwierzatek, wydaje sie tak samo sensowna co tyranie w The Sims od nowa po doinstalowaniu najnowszej kolekcji dywanikow pod umywalke. No, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. .

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here