Wielbiciele gier jRPG mogą już zacierać ręce ze szczęścia. Na dobry początek radzimy wam byści cofnęli się do materiału filmowego z Lost Odyssey. Publikowaliśmy go tutaj. Obejrzyjcie go na spokojnie, usiądźcie i szykujcie się na niespodziankę. Ta produkcja zajmuje cztery płyty DVD!

W trakcie Tokyo Game Show odbyło się spotkanie z szefem studia MistWalker. Hironobu Sakaguchi bo o nim mowa zapowiedział, że przejście tego tytułu zajmie nam mniej więcej od czterdziestu do pięćdziesięciu godzin. Strasznie długo? Jak na grę RPG wcale nie. Zapewne przestrzeń na płytach zajmują więc animacje (filmy) i ścieżki dialogowe w różnych językach.

O ile cieszymy się z tego, że być może już wkrótce otrzymamy bardzo solidną grę role playing na Xboxa 360 to zastanawiamy się czy cztery płyty to nie przesada. Dwie da się przeżyć. Trzy z trudem też przełkniemy. Cztery to już jednak dość duża liczba. Zastanawia nas również czy w przyszłości zobaczymy produkcje jeszcze większe. Z jednej strony Mass Effect udowadnia, że można stworzyć piękną grę i zmiesćić ją na jednym krążku. Z drugiej strony widzimy Playstation 3 z płytami Blu-ray i zupełnym brakiem takich problemów. Czyżby japońśki koncern lepiej wyczuł potrzeby nowej generacji gier?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

7 KOMENTARZE

  1. Juz na PSOne pojawialy sie gry tej wielkosci i wowczas jakos nikt specjalnie nie narzekal. Chocby Final Fantasy VII bylo na trzech krazkach, podczas gdy VIII i IX zajmowaly ich az cztery. Na PC chyba sequele Diablo i Baldur’s Gate mogly pochwalic sie spora iloscia CeDekow. Tak wiec chyba nie jest to jakims specjalnie wielkim problemem. Aczkolwiek, z drugiej strony irytuje mnie, ze gra zajmuje tyle, bo trzeba ja przetlumaczyc z japonskiego na angielski, wloski, hiszpanski, niemiecki i francuski. Wystarczy, ze bylby jeden z nich i to pewnie by wystarczylo, zeby uszczuplic Lost Odyssey o jedna plytke DVD. Chociaz i tak zaglowania krazkami co dziesiec godzin pewnie nikomu bolu glowy nie przysporzy ;]

  2. Kiedy zaczynałem przygodę z elektroniczną rozrywką, gry były na 6 (Wing Commander 4), 7(The X Files), a nawet 8 (Black Dahlia) płytach CD i jakoś mogłem to ścierpiec, więc nie widze problemu i nie rozumiem tego ciągłego narzekania na ograniczoną pojemność DVD w stosunku do Blu-ray. . .

  3. Co do odpowiedzi na pytanie czy przesadzili z ilością płyt odpowiedziałem „NIE”, ponieważ widocznie tyle im było potrzebne. Co do pojemności płyty DVD w X360 to dalej będę upierał się przy swoim zdaniu prezentowanym już we wcześniejszych dyskusjach dotyczących wyższości BD nad DVD a mianowicie to nie pojemność nośnika jest winna temu, że Lost Odyssey zajmuje 4 płyty a to, że M$ wypuścił wersję Core (bez dysku) i każda gra musi się dać na tym uruchomić co skutkuje tym, że twórcy gier nie mogą korzystać z zaawansowanych mechanizmów kompresji danych (szczególnie audio-wizualnych) wykorzystujących dysk twardy jako dużą pamięć podręczną (coś na kształt instalacji gier na PC) co byłoby z korzyścią zarówno dla twórców, wydawców i graczy (szlag mnie trafia jak napęd DVD ciągle pracuje w czasie grania – bo do cichych on nie należy).

  4. Czasy, kiedy w przypadku np. „The Secret of Monkey Island” tasowało się kilkunastoma dyskietkami podczas gry potrafiły człowieka utwardzić. 4 płytki DVD to jeszcze nie tragedia, ale powiedziałbym, że już taka ilość to lekki dyskomfort.

  5. Final Fantasy VIII byl na 4 CD-kach ale ostatni CD to tylko ostatnia lokacja (zamek) w grze+koncowy filmik. Wszystkie miasta/lokacje byly zablokowane (prawdopodobnie brak miejsca na CD). Gra Fear Efect z psx-a 4 CD . W kolejnosci 1 2 3 4 CD i powrót na 2 CD (bo tylko tam znalazlo sie miejsce na zakonczenie gry). Poza tym jesli dane np. miasto wystepuje w calej grze to trzeba je nagrac na kazdy DVD. Wiec gra na 1 np. Blu Ray-u zajmnie mniej miejsca niz na kilku DVD (brak potrzeby powtarzania pewnych fragmentów gry). Generalnie lepiej miec wiecej miejsca na nosniku danych niz mniej , zeby nie bylo potrzeby wprowadzania wszelakich „kompromisów” podczas tworzenia gry.

  6. Jak dla mnie nie byłoby problemu gdyby MS stworzył konsolę z HDDVD oraz dyskiem w standardzie. Bo, co może zabrzmi onetowo – stać mnie zapłacić dodatkowe 200$ za te dwie rzeczy. Problemem jest jednak to, że nie wszyscy są w takiej sytuacji jak ja, powiem więcej, dla dużej części nabywców X360 cena była priorytetem. I to nie tylko u nas, ale głównie na szerokorozumianym zachodzie. I teraz, jeśli MS wydałoby konsolę +200$ droższą, to dla mnie nie robi to różnicy, ale dla (tak sądzę) 60% nabywców tej konsoli już tak. Co pociąga za sobą fakt, że konsola się źle sprzedaje, co z kolei nie daje odpowiedniej stopy zysku na grach na nią produkowanych, co z koli podcina tym grom budżety, co przekłada się na krótkie i małociekawe gry z grafiką rodem ze starej generacji konsol. Tak więc tutaj MS poszło na kompromis, stworzyli konsolę bez nowego nośnika co pozwoliło im uniknąć problemów z nową technologią (bo bądź co bądź niebieski laser nie jest jeszcze tak zadomowiony jak czerwony), a przy okazji obniżyc cenę o znaczny procent, co przyciągnęło klientów, zbudowało większą bazę graczy, i tak dalej i tak dalej. Może być też inna przyczyna braku HDDVD w X360. Konsola MS wystartowała z ponadrocznym wyprzedzeniem nas konsolami konkurencji. Patrząc na historię konsol, można założyć, że MS oblicza jej cykl życia na jakieś 5 lat i pojawi się nowa konsola. W przypadku PS cykl życia jest znacznie dłuższy, tak więc by pod konieć bytności nie być kompletnym archaizmem, została napakowana nowinkami techologicznymi z dziś. MS nie musi tak się bawić, bo pewnie wyda X720 w 2009 lub 2010 roku już z nowym nośnikiem lub jakimś tam czymś innym. Obecnie pojawiające się gry wykorzystują DVD9, co przekłada się na jakieś 8. 5GB danych. I jak słusznie zauważył fiend76, te dane niestety nie mogą być normalnie skompresowane, muszą być tak przygotowane, by odczyt ich z płyty + dekompresja były jak najkrótsze. Przez to tworzy się duplikaty plików w różnych sekcjach płyty, archiwach. Dla przykładu Lost Planet zajmuje prawie calutką płytę DVD9, jednak po usunięciu powtarzających się danych spokojnie można włożyć ją na DVD5, ponad połowa danych jest zdublowana lub nadmiarowa, co akrutat w przypadku LP nie ma znaczenia, bo miejsce było, tak już w przypadku Lost Odyssey, ma znaczenie, bo rozciągnęło grę na 4DVD. Ja się w sumię cieszę, że ta gra będzie na 4DVD, pozwoli mi to zachować umiar w graniu. „Zmień płytę” – eeee to jutro zmienię, idę spać 🙂

  7. w tym wypadku problemem raczej nie jest objetosc grafiki tylko dzwiek. uscislajac wiele wersji jezykowych dubingu. przykladem jest tutaj dzwiek w Heaven Sword, z tego co ktos pisal, zajmuje 15gb ?

Skomentuj Paweł Czoppa Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here