Heroes to opowieść o ludziach, których obdarzono wyjątkowymi mocami, umiejętnościami. Mogą zatrzymywać czas, latać, regenerować się itd. Na nas zrobił dość duże wrażenie, oglądaliśmy go z przyjemnością. Według niepotwierdzonych informacji Ubisoft zająć ma się tworzeniem komputerowej adaptacji Herosów. Tak przynajmniej uważają dziennikarze magazynu Variety. Oficjalna wiadomość ma zostać ogłoszona podczas konwentu Comic-Con, który odbywa się w San Diego. Tym razem podejrzewamy, że nie jest to plotka. Pytanie czy Ubisoft będzie w stanie stworzyć grę, która dorówna jakością serialowi telewizyjnemu?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Po pierwszych dwóch odcinkach zaprezentowanych w jedynce pomyślałem sobie, że oto znowu mamy jakiś kolejny amerykański gniot. . . Ale teraz muszę przyznać, że tak się wkręciłem, że wołami nie da się mnie odciągnąć od tv w czwartek wieczorem.

  2. Też się jaram mocno. Podoba mi się bezkompromisowe podejście twórców – nie opieprzają się – trup się ściele bez żadnego „markowania” 😉 Fabuła ciekawie zakręcona, ale i bez tanich chwytów. Oczywiście na grę pewnie nawet nie spojrzę bo tego typu produkcje śmierdzą na kilometr komercyjnym czysto podejściem i zerowym stopniem zaangażowania tfurcuf.

  3. Eeeeee tam, serial generalnie kiepski, kilka super pomysłów posklejanych razem taśmą klejącą. W zasadzie, jakby dobrze przyjrzeć się scenariuszowi, to nic się tam nie trzyma kupy i tyle, a czym dalej z odcinka na odcinek tym gorzej. Jedynymi ciekawymi i w miarę dobrze nakreślonymi postaciami są Scylar i ten gość potrafiący stawać się niewidzialnym, nie pamiętam jak mu było, reszta to typowa mydlana amerykańszczyzna. Naprawdę, ostatnimi czasy powstało wiele bardzo ciekawych seriali, co poniektóre bija na łeb współczesne produkcje kinowe, ale herosi do nich niestety imo nie należą. A co do gier powstających na podstawie jakichkolwiek filmów to jest tak: Super film —> kiepska i nudna gra, kiepski film —>. . . dopiszcie sobie sami.

  4. digital_cormac nie zgodze sie, akurat Heroes jak dla mnie jest inne od Lost czy Prison Break w swoj specyficzny sposob, ktory calkowicie mnie urzekl. Ani tajemniczy rozbitkowie z wyspy niekonczacych sie misteriow ani wolacy chlopcow Micheal mnie nie przyciagneli nawet w polowie tak jak mnogosc postaci w Heroes. Jedyne co brakuje czasem serialowi, to lepsza gra aktorska bo pare postaci jest slabo wykreowanych przez odtworcow – ale ogolnie dla mnie miodzio. DLa tych ktorzy wola siekanine i efekty specjalne z grubej rury polecam Rambo. W Heroes nie „kosmosy” sa glownym watkiem.

Skomentuj Przemek Piprek Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here