Wkrótce na PSP ukaże się kontynuacja staroszkolnych platformówek w postaci Ultimate Ghosts and Goblins. Capcom stawia czoło próbie czasu.

Oto pierwsza odsłona naszych wielce subiektywnych, redakcyjnych TOPek. Zaczynamy dyskusję na temat największych przebojów tego roku. Już niebawem do zestawienia Kamila dołączą kolejne listy Top XYZ. Teraz jednak zachęcamy was do komentowania tego materiału.

W tym roku największym zaskoczeniem były potencjalne przeboje, które nie spodobały się wielu wielbicielom elektronicznej rozrywki. Takich produkcji było naprawdę sporo. O dziwo, jedna z nich otwiera nawet zestawienie moich osobistych hitów roku 2008. Dzieło Willa Wrighta widzicie już zapewne pod tym akapitem. Jeśli ciekawią was pozostałe pozycje, które umieściłem na liście, to już teraz zachęcam was do lektury mojego tekstu.

Listę otwiera…10. Spore – Największe rozczarowanie tego roku? Nieprawda! Po prostu, większość ludzi spodziewała się realistycznej symulacji żywego świata, która mogłaby zawstydzić jajogłowych naukowców z NASA i innych placówek badawczych. Trzeba jednak pamiętać, że Spore to tak naprawdę dość casualowa gra mająca bawić, a nie męczyć. W tej roli dzieło Willa Wrighta sprawuje się znakomicie. Maxis ponownie stworzył zabawną, bardzo rozbudowaną i równocześnie przystępną produkcję dla każdego gracza.

Brawa dla Węża9. Metal Gear Solid 4: Guns of Patriots – “To już ostatnia misja Snake’a” – to ulubione powiedzonko Kojimy. Guru tysięcy graczy ponownie nie dotrzymał słowa i uraczył nas kolejną częścią MGS. Guns of Patriots to spektakularny pokaz możliwości graficznych PlayStation 3. Jednak dla fanów, ta gra zawsze będzie przede wszystkim sentymentalnym pożegnaniem z postacią podstarzałego już Solidnego Węża. Można narzekać, że połowa tej produkcji to mniej lub bardziej interaktywny film, ale mimo wszystko, grzechem jest w nią nie zagrać!

Wybuchowe EA8. Red Alert 3 – Co by się stało, gdyby komunistyczne władze Rosji miał dostęp do maszyny czasu? Tego możecie się dowiedzieć grając w kontynuację jednego z najbardziej znanych RTSów. Red Alert 3 jest żywą skamieliną gatunku. Dobrze znane mechanizmy rozgrywki zostały „odziane” w absurdalnie przerysowaną stylistykę. Delfiny zatapiające łódź podwodną i niedźwiedzie bojowe ze spadochronami to tutaj norma. Nie przeszkadza to jednak podczas wielogodzinnych sesji multiplayer oraz co-op. Fani kobiecych wdzięków również się nie zawiodą – znów możemy podziwiać Tanię!

Molyneux nie opowiadał bajek7. Fable II – Zdecydowany ukłon w stronę niedzielnych graczy. Gołym okiem widać, że kontynuacja Fable stała się zdecydowanie prostsza od oryginału. Dalej jednak nie można jej odmówić niesamowitego bajkowego klimatu, świetnej grafiki oraz urzekającego nastroju. Fanów bijatyk ucieszy fakt, że nowy system walki sprawuje się świetnie. Jeśli da się nowej grze Petera Molyneux szansę, to można zauważyć, że pod powłoką casualowej mechaniki kryje się naprawdę rozbudowany i ciekawy Role-Play.

Graczom opadły szczęki6. Dead Space – Horror rodem z Electronic Arts jest jednym z czarnych koni wyścigu o tytuł najlepszej gry tego roku. Owszem, zaprezentowane metody straszenia nie wykraczają poza wyobraźnię sprytnego ośmiolatka, ale Dead Space potrafi zjeżyć włosy na plecach.

Wartką akcję uprzyjemnia ładna oprawa graficzna, przerażające dźwięki oraz nowatorski interfejs, a właściwie jego brak. Obowiązkowy tytuł dla fanów krwawych masakr w kosmosie – do Aliena sporo mu brakuje, ale mimo wszystko potrafi przestraszyć.

Kratos ciągle w formie5. God of War: Chains of Olympus – Kratos powraca w wielkim stylu. Nowa produkcja opowiadająca historię bohatera Sparty wyciska ostatnie soki z kieszonkowej konsoli Sony. Piękna grafika to jednak nie wszystko – Chains of Olympus może się pochwalić doskonale zaprojektowanym i miodnym gameplayem, masą ciekawych power-upów oraz rewelacyjnie wyreżyserowanymi Quick Time Events. Najlepsza gra „przenośna”, nie tylko ze względu na skąpo odziane Greczynki.

Powiew świeżości4. Mirror’s Edge – Najciekawszy tytuł ujawniony w tym roku przez Electronic Arts. Połączenie nowatorskiej koncepcji, bardzo prostego sterowania oraz urzekającej oprawy. Gra pracowników DICE to bardzo grywalne dzieło sztuki – ambientowa muzyka i zapierające dech w piersiach widoki tworzą mieszankę wybuchową. Grający drugie skrzypce scenariusz również nie należy do najgorszych, a w dodatku opowiedziany jest za pomocą ciekawych, animowanych przerywników filmowych. Tytuł dla wszystkich znudzonych pospolitymi rozwiązaniami.

Bethesda oczarowała graczy3. Fallout 3 – Wielki powrót legendy. Owszem, fani podnieśli lament, że nowy Fallout nie jest tym, czego oczekiwali przez te wszystkie lata. Trudno się z nimi nie zgodzić, takiej presji nie wytrzymałaby nawet perfekcyjnie zrealizowana kontynuacja. Pomijając więc to bezsensowne marudzenie – Fallout 3 jest olbrzymią, kompleksową i niesamowicie klimatyczną grą RPG stworzoną z myślą o hardcorowym graczu. Edycja kolekcjonerska, zawierająca Vault Boya, po prostu rządzi!

BardzoWielkaRewelacja2. LittleBigPlanet – Niby prosta oraz nieskomplikowana, ale MałaWielkaPlaneta potrafi wciągnąć na długie godziny, a nawet i dni. LBP jest nowatorskim projektem stawiającym na społeczności, współpracę oraz własną zawartość, którą bez problemu można wprowadzić do świata gry. Całość dopełnia kolorowa grafika oraz doskonała fizyka i absurdalnie prosty sposób łączenia się z innymi graczami. Najlepsze pozycja na PS3 i jeden z liderów zestawienia ogólnego. Wszyscy zakochaliśmy się w SackBoyu.

Zombiaki jak zawsze rządzą1. Left 4 Dead – Formuła gry jest prosta – czterech śmiałków musi uciec z miasta opanowanego przez żywe trupy. Mamy do czynienia z desperacką walką o życie, okraszoną fontannami krwi rozlewanymi w rytm kolejnych wystrzałów. Wielkim atutem L4D jest dopracowany do perfekcji tryb kooperacji. Moim zdaniem to jedno z największych zaskoczeń końcówki 2008 roku – świetna grafika, dobry kod sieciowy i niesamowita wręcz grywalność. Salwy śmiechu, podczas zabawy ze znajomymi, gwarantowane. Zdecydowany zwycięzca rankingu!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. z tych tytułów gralem tylko w dwa. . . na więcej czas nie pozwolil, ale gdybym mial robić listę, te wlasnie gry umiejscowił bym dokladnie tak samo 😀

  2. A gdzie GTA4,Far Cry2, GoW2 lub Resistance2 ??? ktoś tu chyba jeszcze nie wytrzeżwiał po wczorajszej imprezie, bo jest co najmniej 10 gier które 100 razy bardziej zasługują na 1 miejsce.

    • laok – rozumiesz pojęcie „subiektywny”? a FarCry2 i Resistance2 raczej nie zasługują na miejsca w rankingu. . .

      Far Cry 2 jest bardzo ładny a co do gameplay’a sie nie wypowiadam bo nie grałem osobście , ale R2 to genialna gra dla mnie jedna z najładniejszych i najmiodniejszych strzelanin, i jeszcze multi na 60 typa. Resistance powinien być w pierwszej 5.

  3. ja widac nie jestem juz hardcorowym graczem bo f3 dla mnie jest zupelnie niehardcorowy. dla mnie pierwsze miejsce w tym roku dla tej gry w kategorii ‚(oczekiwany) zawod’. rowniez pierwsze miejsce w kategorii ‚przekret’ – bo beth nabrala wszystkich i to na tyle dobrze ze malo kto zauwaza plytkosc tej produkcji. ps: ale z tym ze vault boy to NAJLEPSZA czesc pudelka z f3 zgadzam sie calkowicie. tylko czy to o to chodzi ?generalnie dla mnie ta lista wyglada conajmniej egzotycznie i nie dlatego ze jest np mgs, ale tak generalnie. o ile 10-15 lat temu mialem prawie 100% zgodnosci z podobnymi rankingami to teraz w zasadzie takiej zgodnosci zupelnie juz brak. z produkcji ww wogole bralbym pod uwage tylko dead space (ale zaraz by odpadl bo produkcja tak naprawde niczym sie nie wyroznia i wcale tak nie wciaga jak ze scenariusza moznaby wnosic) oraz mirrors edge (ale w niego nie gralem – boje sie natomiast ze bedzie to gra z kategorii ciekawostka, ale czy na top10 roku. . . nie wiem poki co wiec nic nie mowie). brak mi jest murowanych faworytow, ale ci po prostu zawiedli. kontynuacje zrobily sie po prostu mialkie i nijakie. no brak mi takich mocnych uderzen po ktorych wszystkim by opadly kopary. gier ktore moglyby zostac legendami. zero, null, nada. EDIT: juz pisalem – gram w forsaken gods (gothic 3) ktory naprawde wyglada okrutnie, haczy sie, ma bugow od cholery – po prostu niedopracowana produkcja sprzed 3 lat. tylko sam siebie sie pytam czemu bardziej mnie to wciagnelo niz JAKAKOLWIEK inna produkcja z tego roku ?

  4. Left 4 Dead pierwsze? Co odkrywczego w strzelaniu do zombiaków z kumplem? Jak tak to lubicie to może lepiej oczekać na RE5. Fallout w sumie też (dla mnie) nie bardzo, reszta ok, ale każdy może mieć inne zdanie. Życzę wesołych świąt i do siego 😉

  5. laok – who cares? Wyslij prywatny ranking katmayowi, ten jest Kamila i to on decyduje co ma się w nim znaleźć. Mozesz się nie zgadzac, ale nie możesz go poprawiać. Bo to jest subiektywny ranking.

  6. hahahah przeżywacie to jak wybory Miss Wąchocka. Brak jakiegoś tytułu to dla niektóych osobista zniewaga. Chyba za dużo klusków z makiem zjedliście

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here