Steam od lat zachwycał/straszył swoim designem oraz charakterystycznym odcieniem zieleni. Jednak czas leci, a Valve zdecydowało, iż najwyższa pora na przeprowadzenie kilku znaczących modyfikacji. Cały interfejs użytkownika zostanie odświeżony i uproszczony, tak by sprostać wymaganiom obecnych klientów. Twórcy wśród zmian wymieniają zmodyfikowaną bibliotekę z poszerzonymi kartami poszczególnych tytułów, nowy system informowania userów oraz więcej informacji na temat działań znajomych. Pierwsze screeny z nowej wersji można znaleźć w tym miejscu. Tam również dostępne są stosowne linki pozwalające na zainstalowanie wersji beta. Jak oceniacie nowy Steam?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Steam faktycznie zawsze byl dziwny, ale co najwazniejsze wolowaty w dzialaniu. Najwieksza jego wada jest jednak przypisywanie geir do konkretnego konta, przez co ich sprzedawanie jest utrudnione.

    • Steam faktycznie zawsze byl dziwny, ale co najwazniejsze wolowaty w dzialaniu. Najwieksza jego wada jest jednak przypisywanie geir do konkretnego konta, przez co ich sprzedawanie jest utrudnione.

      Zabawne, przeciez tylko po to powstal Steam aby zniszczyc rynek wtorny.

  2. Nowa wersja UI do steama jest przyjemna. Wszystko działa szybciej (zrezygnowali z silnika IE na rzecz webkita). W końcu w nakładce, podczas gry, widać aktualną godzinę! 😀

  3. Ja w zasadzie niemal od początku patrzę na Steam dość ciepło (na pewno po części z racji ogólnej sympatii do Valve), mimo jego oczywistych wad, dlatego cieszy mnie rozwój tego projektu. Bardzo dobrze, że wreszcie rezygnują z przestarzałego silnika na rzecz czegoś bardziej przystającego do obecnych czasów i mam nadzieję, że te zmiany wpłyną pozytywnie na szybkość działania programu. Sam jeszcze nowej wersji nie testowałem (bo mnie dawno pod Windą nie było) ale z pewnością to zrobię.

    Może zrobią wersje linuxową . . . tak tak, wiem. . . takie samo marzenie jak śnieg w maju 😀

    Takie głosy się pojawiają od jakiegoś czasu. Na Phoroniksie wieszczyli linuksowego Steama już bodaj pod koniec 2008 roku, jak widać dotąd nic z tego nie wyszło. Ostatnio firma Canonical (wydawca Ubuntu – dla niezorientowanych) pytała w sondzie internetowej jakiego oprogramowania użytkownikom najbardziej brakuje pod Linuksem. Z tego co wiem Steam wypadł dość wysoko w tym rankingu (choć w rzeczywistości ludzie głosowali nie tyle za Steamem jako takim co za Steamem wraz z całą biblioteką gier ;D). Pytanie co z tym zrobią. Jeśli jakaś firma ma interes w tym, żeby starać się wciągać wydawców gier do Linuksa to zdecydowanie jest to właśnie Canonical (z racji nastawienia stricte na desktop) dlatego zastanawiam się, czy ewentualne działania związane ze Steamem ograniczą się do zwiększenia jego kompatybilności z Wine (która prawdopodobnie siłą rzeczy wzrośnie w związku z użyciem WebKit zamiast IE), czy może pójdą dalej i będą prowadzić jakieś rozmowy z Valve. Newell i spółka z pewnością zyskaliby na przeniesieniu Steam pod inne niż Windows platformy (zarówno Linux jak i Mac) i na pewno z nową, opartą o WebKit, wersją powinno to być o wiele łatwiejsze, jednak należy pamiętać, że sam Steam to nie wszystko. Co nam po kliencie, jeśli dostępność gier pozostanie znikoma? Tak więc z pewnością byłoby tu potrzebne większe przedsięwzięcie. Tym niemniej, gdyby Valve przeniosło chociażby swoje własne gry na Linuksa i MacOSX i, co bardzo prawdopodobne przy dobrej jakości portów, osiągnęło na tych platformach sukces, to mogłoby to być ważnym znakiem dla innych firm. A przy działającej najpopularniejszej platformie cyfrowej dystrybucji (ze wszystkimi jej wadami w postaci DRM) mogliby spojrzeć na całą sprawę bardziej przychylnie, choć zapewne nadal ostrożnie.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here