Spotkanie szefa Midway z inwestorami na pewno nie przebiegało w sielskiej atmosferze. Po podliczeniu bilansu zysków-strat za rok 2007 okazało się, że firma straciła prawie trzydzieści milionów dolarów (w roku 2006 „tylko” dwa miliony). W tym roku wydawca będzie nas musiał zainteresować jakimiś dobrymi produkcjami jeśli nie chce podzielić losu konającego w mękach Atari. Jedną z takich pozycji ma być kolejna część gry Mortal Kombat, której nadejście zapowiedział wymieniony na wstępie David Zucker. Nie wiemy praktycznie nic na jej temat poza tym, że zobaczymy ją jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie brutalne fatalities wykonamy na Playstation 3 i Xboxie 360. Jednocześnie boss Midway zapowiedział, że firma będzie wydawała mniej gier, ale wszystkie mają prezentować wysoki poziom. Jakość nowego Mortala ocenimy kiedy tylko dowiemy się czegoś ciekawego na jego temat. O grze na pewno jeszcze napiszemy na Valhalli.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

7 KOMENTARZE

    • Heh. . . gra umarła wraz z przejściem w 3D. A Motaro na dwóch nogach to wręcz farsa.

      To prawda MK już nie ma tego klimatu co kiedyś. Są lepiej zaprojektowane gry. Tekken VF DOA te gry są nowoczesne. Scorpion Sub-Zero? Raiden? To było dobre 12 lat temu

  1. Może postąpią podobnie jak w przypadku Street Fightera najnowszego ? tzn ni to pełne 3d w rzeczywistości 2d. . . oby nie spaprali bo seria faktycznie do przejścia w 3d była genialna 🙂

  2. Ja czekam z niecierpliwościa na new MK. Jestem fanem bijatyk,a przede wszystkim Smoczej Serii. Mam nadzieje,ze pokaze swoj wysoki poziom i grywalnosc nie bedzie ustepowac z pierwszej czy moze z drugiej czesci. Zreszta kazda z czesci na swoj sposob jest udana,ale moja ulubiona czescia jest czesc 2. Ale idac z biegem czasu w 2 zostac juz nie mozemy. Trzeba teraz tylko z niecierpliwoscia czekac na nowego mortala. Uwazam,iz duzo fanow zainteresuje sie nowa czescia,poniewaz dlugo nie powstala zadna kontynuacja. . . czas pokaze.

  3. Hmmm no tak pierwsze czesci 2D byly super, a jak na swoje czasu byly tuzami graficznymi :)Na dodatek pod wzgledem grywalnosci powalaly na kolana:) Mk4 przyniosl fale rozczarowan wielu fanow i wrecz prorokowano upadek serii. Ale na ps, xboxa i gamecube’a wyszla kolenja czesc serii Mortal Combat:Deception z niezla grafika, fajnym gameplaye’m, trzymajacym sie<W mORTALOWYM STYLU> i spojnym scenariuszem:) Fajnie bylo cisnac gosciem o sciane i patrzec jak ten przez nia przelatuje i odbija sie od dachu a nastepnie spadana jakies inne kondygnacje budynku:] Troche tak jak w Dead or Alive<wspaniala gierka>. Pamietam, ze mozna bylo nawet wbic orez w cialo przeciwnika a ten z tego wszystkiego zaczynal tracic krew no i wkoncu samoistnie umieral. Fajne byly Fatality i wcale nie odbiegaly od tych zaserwowanych w pierwszych czesciah. I wrecz slodko-kwasnop zjadliwe byly style walki:) bynajmiej nie byly to zabiegi chybione . . . tylko inne. . . Odwazne. . . innowacyjne;]Ja patrze w przod i czekam na nowego Mortala.

  4. Z tego co pamietam to ostatni MK byl Apocalipse i mial niby zakonczyc cala serie, wiec czemu ona ciagle trwa? 🙂 Mam nadzieje ze ta odslona bedzie o wiele bardziej orginalna od poprzednich a nie, ze dodadza kolejne 100 postaci ktore nic praktycznie nie wnosza. „creat a fatality” to moim zdaniem tez porazka byla kazda postac mogla robic to samo, zero orginalnosci. Jakby zrobili mniej roznych postaci, lepsza fabule i jakos to jeszcze unowoczesnili to mogla to by byc super nawalanka. Teraz juz nie wystarczy ze tam jest duzo krwi itp teraz trzeba kombinowac 😛

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here