Czy to naprawdę już? Spotykamy się po raz setny. Pamiętacie jeszcze pierwsze wydanie? To było 28 września 2007 roku. Właśnie wtedy kolega Krzysiek zachęcony przez jednego z Was napisał pierwsze Wg. Aż się łezka w oku kręci. Zresztą zobaczcie sami. Wsiądźcie do witrynowego wehikuły czasu i oto jest pierwsze „weekendowe”. Sto tygodni… no mniej więcej. Jeśli mnie pamięć nie myli to chyba w okolicy świąt odpuściliśmy sobie raz, czy dwa. Poza tym co piątek zapraszamy Was do podzielenia się z Nami waszymi wrażeniami z gier. Ja dokonałem „wrogiego przejęcia” przy „Wg” numer 14. Tak, tak! Pisałem wtedy o pupie węża i graniu w Unreal Tournament III. Nie wierzycie? Zobaczcie sami. Kiedy nasz cykl osiągnął pełnoletność przeszedł maleńką ewolucję. Od tamtego czasu zaczęliśmy pytać Was także o to co czytacie w wolnym czasie. Doszliśmy do wniosku, że nie samymi grami człowiek żyje! Przyznam się też, zdradzając sekrety kuchni, że często trwa między nami ostra walka o to kto zrobi kolejne, piątkowe wydanie.

Tak więc niech gra muzyka i leje się szampan oto Weekendowe granie numer 100. Setny raz pytamy w co zamierzacie zagrać w najbliższych dwóch dniach? Ja, zachęcony recenzją ściągam właśnie Shadow Complex z Xbox Live Arcade. Nieczęsto pojawiam się „online” w usłudze Xboksa. Od pewnego czasu moją konsolą numer jeden jest Playstation 3. Cóż! Zdrajca ze mnie przebrzydły. No dobrze…przyznam się, że po prostu nie mogę znieść faktu, że X360 jest głośny. Jestem trochę dziwny. Mój komputer stacjonarny znajduje się w zamkniętej półce mimo że mam chłodzenie wodne i generalnie „buczy” mi tylko cichy zasilacz. Dlatego tak bardzo podoba mi się PS3. Jest cicha. To dla mnie najważniejsze. Tak, wiem! Z pewnością niektórzy z Vikingów mają teraz oczy wielkie jak spodki. Taki dziwny ze mnie osio…

No, ale czas na sakramentalne pytanie. W co zamierzacie grać w ten weekend? Z pewnością niektórzy mają za sobą pierwszy tydzień w szkole i muszą się odstresować. Studenci mają jeszcze labę, ale i tak postanowiłem, że zemszczę się na belfrach. Jeśli nie wystarczy mi na weekend wspomniany wcześniej Shadow Complex to zagram w Bully Scholarship Edition na Xboksa 360. Bawiłem się już wcześniej w ten tytuł, ale nie ukończyłem go. Czas najwyższy! Tradycyjnie sięgam też na półeczkę z książkami. Zapewne do niedzieli skończę czytać Homo Bimbrownikus Andrzeja Pilipiuka. Od dawna jestem fanem Jakuba Wędrowycza i z pewnością czeka mnie miła lektura. A w co Wy zamierzacie zagrać i co ewentualnie przeczytać w ten weekend?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

20 KOMENTARZE

  1. No, no, no! Sto lat! Filmik wymiata 😀 Pamiętam pierwsze wydanie WG. Śledziłem wszystkie i mimo że nie często się tutaj udzielam, to jednak coś takiego na koniec nudnego tygodnia się przydaje. Zawsze jakoś to zmusza ludzi ro rozmyśleń, planów i czegoś tam czegoś 😀 Mam nadzieję że będzie i 200 WG i 300. Sporo czasu już tu jestem, zawsze jest fajnie – wszak już niemal 3 lata. Ja na weekendzie będę się coś uczył do poprawki. Bleeee. . . . aż mi się słabo robi. Z growych rzeczy to pewnie będę dobijał ostatnie trofea w RE5 i kolejne w WipeOut HD. Ostatnio przeszedłem Flower – fajna gra, polecam każdemu. Szkoda ze taka krótka. Zdobycie wszystkich trofeów nie zajmie więcej niż 2 godziny. Tak czy siak. Pozdrawiam wszystkich którzy współtworzą V razem z redakcją przez ten cały czas!PS. A pamiętacie to?? http://www.valhalla.pl/news2025-Co-kupic-na-sw. . . rlake.html

  2. Sto lat dla WG, i następnej setki:)A co będę robił przez weekend??? Cóż, staram się nacieszyć resztką wakacji i tym że udało mi się zaliczyć ostatni egzamin (2 dni nauki a miały być 2 tygodnie). Do grania wezmę pewnie Gears of War na multi oraz Mass Effect – przygody ciąg dalszy. A do czytania „Anubis” Wolfgang’a Hohlbein’a – może uda mi się ją w końcu skończyć. PS. Wg mnie Shadow Complex to jeden z nielicznych (dla mnie jedyny) tytułów arcade który wymiata i trzeba w to zagrać. Polecam wszystkim. Pozdro600 i miłego weekendu. 🙂

  3. No !!! Jubileusz nadszedł i aż wstyd się nie wpisać !)Jeśli chodzi o lekturę, to mam dwie na” łikend” – pierwsza to „Świętoszek” Moliera ( no cóż, szkoła nadeszła :/ ) , a druga to nowe CD-A !)Jeśli chodzi o gry – mam zamiar zagrać sobie w zpatchowane Combat Arms – wraz z zainstalowaniem nowszego Kaspersky Internet Security śmiga że aż miło – no i . . . Jade Empire ( jakby ktoś nie wiedział, to pełniak z CD-A !)A więc – A hoj Wikingowie !!! Czekamy do 200 # . . .

  4. Gram w Shadow Complex ale na razie tylko w demeczko. poza tym pogram w Juarez 2. Do czytania gazeta :)aaa ludzie ludzie spamujcie pierwsze wekendowe granie!!Oczywiście gratulacje za setkę. Miliona wydań

  5. Sztoo laaa, yk, sztoooo laaa, nich szyjee szjee naaaam!! Jeszzzz ra, jeeesz raaaa, yk, nieeeech. . . No to skoro już sobie pośpiewaliśmy to pora na konkrety 😉 W ten weekend nie pogram w nic z uwagi na odwiedziny rodzinki z Kanady. Za dużo tematów do nadrobienia, a czasu i tak za mało. Na szczęście wieczorkiem w łóziu, czekać będzie na mnie nowa koleżanka 😉 Nazywa się „Śmiertelne Rtęciowe Kłamstwa”, czyli ostatnia, siódma część niewiarygodnych przygód detektywa Garreta. W zasadzie to nie ostatnia, ale z tego co wiem to ostatnia przetłumaczona na polski. Ciężko będzie pożegnać się z moim ulubionym ostatnio smakoszem piwa i lenistwa, ale cóż. . . na półce leży już „Trylogia Czarnego Maga” (która w rzeczywistości jest tetralogią) więc nie ma strachu, Czytać jest co. Jak zwykle, po raz setny już, miłego weekendu dla wszystkich pasażerów naszej starej krypy 😉

    • Na szczęście wieczorkiem w łóziu, czekać będzie na mnie nowa koleżanka 😉 Nazywa się „Śmiertelne Rtęciowe Kłamstwa”

      A idź ty! A idź! Już myślałem że tu hetero :), a ty wyjeżdżasz z książką (no niby rodzaj żeński, ale)! Ja tu już dzisiaj happy, tzn. popiłem ciut = wita Was wasz Valhallowy alkoholik 😉 Powiem tak, wiadomo, wakacje, ludzie są tu i tam, mało się pisze. Życzę jednak Valhalli, zeby częściej ‚pisała’ artykuły okołogrowe. Myślę że to może przyciągnąć więcej osób. ‚Tematy na jakiś temat’, powiązany z grami, ale jednak nieco odbiegający. Myślę że mała próba nie zaszkodzi. A że jestem ciut zalkoholizowany (oj czekaj na PM od Katmaya, żebym przestał tak pisać 😀 )pozdrawiam wszystkich! A przede wszystkim Siergieja, bo obaj wiemy jaki jest MGS2. No i jeszcze właśnie Katmaya, który zawsze stara się fałszować dla mnie wyniki, żebym coś wygrał (oj, a bylo tak ze 3-4 razy. . . . no a konkurs GOD OF WAR na PSP to już koleś przekręcił na maxa ;)Peace!

  6. kmyl to jest godzinka czytania :DrFactor, reszta Riddicka i seriale! Ona on i dzieciaki, House, Soprano. . . Będzie co robic 😀

  7. Szto lat szto lat niech polewają naaam. Wiwat gratulacje. W ankiecie zaznaczyłem, że nie ale odkąd tu jestem zawsze ogladam WG. Weeeekend? spanie spanie spanie czas opocząc po cholernym lecie któe w mojej robocie to koszmar. Teraz kilka miesięcy spokoju i zima czyli drugi koszmar. Pogram sobie w coś z PSN 🙂 do czytania a jeszcze nie wiem ale coś się pewnie znajdzie. ps chciałbym też podziękować, że do newsów dzisiejszych musiałem się przekopać przez stertę screnow.

  8. Nie wypada teraz życzyć setki, lecz dwóch, więc tak robię. Życzę! A mnie czeka RF z Quatrixem, dokończę Butchers Bay, errm i się resztę zobaczy.

  9. To już 100? No, muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego, jak szybko zleciało od pierwszego WG ;)Pograć pewnie pogram w Final Fantasy IX, grę przez której emulację praktycznie zapomniałem, że mam konsolę 😉 Na horyzoncie już powoli zaczyna pojawiać się finał, ale jeszcze przynajmniej 5h czystej gry mi zostało, nie wspominając o czasie, jaki muszę poświęcić na grindowanie postaci ;)Do czytania Wesele Wyspiańskiego, czyli znak, że mamy już wrzesień. Damn, pasowałoby wybrać jakiś przedmiot na maturę 😉

  10. W ten weekend, staram sie wkoncu odpoczac od projektow, i telefonow. Tak samo jak osio, siegam po ksiazke Pilipiuka, bo Jakuba Wedrowycza, hiene cmentarna nie da sie nie polubic 😉

  11. Gratuluje i mam nadzieję, że Valhalla będzie dalej pęczniała od ilości informacji i ciekawych komentarzy. Swoją drogą WG przypomina mini blog, przynajmniej dzięki tym którzy wpisują się co tydzień ;). Ja skończyłem Call Of Jurez 2 (poziom pierwowzoru zachowany), i z ciekawości wziąłem się z Overlord: Raising Hell, czyli jedynkę z dodatkiem. W przeciwieństwie do pierwszego razu teraz moje alter ego wytwarza wokół siebie taką ciemną aurę, że czasami ciężko coś widać ;). Ale to miłe uczucie, gdy można coś ukraść elfom lub zaspokoić swoją chciwość. Później biorę się za Gothic – Forsaken Gods, chcę już na razie „wyjść na zero” i czekać na czwartą odsłonę. A tutaj jeszcze Gearsy i świeżutki Overlord 2, chlip.

Skomentuj Remigiusz Gajda Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here