Na tę chwilę czekało wielu posiadaczy Xboxów 360. Rewelacyjnie zapowiadające się arcade’owe wyścigi od Bizarre Creations trafiły na usługę sieciową Microsoftu. Póki co jest to jedynie demo, ale podejrzewamy, że wielu osobom nie będzie to przeszkadzało. W tej „próbce” gry znajdziecie trzy samochody, którymi możecie się ścigać. Aby rozpocząć zabawę musicie pobrać 1,27GB danych. Wiemy już co część z was będzie robiła wieczorem.

Kiedy już zakończycie zabawę (albo na chwilę przerwiecie) z PGR 4 rzućcie okiem na dodatek do F.E.A.R. To demo przeznaczone jest tylko i wyłącznie na amerykańską część Xbox Live. Dużą część Polaków pod nieobecność rodzimego Live’a wirtualnie emigrowała jednak do kraju hamburgerów. Ci, którzy podjęli taką decyzję będą mogli posmakować „strachu”. Wersja demonstracyjna waży niecałe 600MB.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. O demie wiem od wczoraj i sobie je przez noc ściągnąłem, rano gdy włączyłem pgr 4 szokiem okazał się do mnie 100% spolszczenie, sama rozgrywka b. dobrze, ale jednak oczekiwałem tego czegoś, motorami świetnie się jeździ, auta też, grafika ładna. 2 tory, 2 motory chyba 4 czy 5 aut i poziomy brązowy, srebrny, złoty i platynowy. Ogólnie polecam ściągnąć, ale brakuje mi to coś, więc daje 9/10

  2. Co do F. E. A. R. Files to sie powtórzę:Sumując: Grafika, jaka była – taka jest, zero zmian. O ile wówczas robiła wrażenie, teraz wygląda bardzo skromnie. Niespecjalnie długo grałem – zaciukali i mi się odechciało. Ale widzę po wpisie Hunterskiego, że nie mam czego żałować bo poza starą grafiką kilka nowych gadżetów i wrogów to żenua. Kotleta odgrzali ale nie dogrzali. Jest stary i niedobry. PGR4 jest ok ale nie wypowiadam glebiej sie bo nie jestem fanem wyscigowek.

  3. PGR4 niestety mnie rozczarował. Spodziewałem się czegoś lepszego niż PGR3 w nowej, nieznacznie lepszej oprawie. Owszem model jazy fajny ale gra nudzi 🙁 Nie widzę specjalnej motywacji do wygrywania kolejnych wyścigów. Flatout 2 miał to coa. . NFS Most Wanted również. PGR4 niestety jest krokiem wstecz. liczę że NFS Pro Street zmieni coś na tym polu.

  4. To ciekawe co mówisz Masterpl. Ja uważam, że jest wprost przeciwnie. Da się zauważyć pewien skok grafiki (na plus). Podoba mi się gra świateł, kolorystyka. Również same trasy są lepsze. Widać w nich jakby większą różnicę wysokości. Są zjazdy z górki i strome podjazdy. Pojawiają się też nowe lokacje. Ogólnie tory są ciekawsze. Do tego dochodzą motocykle (mam mieszane uczucia). Widziałem również półciężarówki, ale jeszcze nie miałem przyjemności jeździć nimi. Dobrze wyglądają efekty pogodowe (niespecjalnie wpływają na sposób jeżdżenia?), spodobać może się muzyka (bizarre znowu eksperymentuje – jest jazz np. ) i w końcu – lepszy jest wybór aut. W trzeciej części wydawały mi się one zbyt egzotyczne. Teraz kiedy jako pierwszą machinę zobaczyłem starego forda sierra to mi szczęka opadła. Ah są też nowe tryby gry (cone attack np). Nie wszystkie jednak mnie zaciekawiły. Odrobinę chaotycznie (na prędko) to opisałem. Dla mnie gra to zdecydowanie krok do przodu. Rewolucji nie ma, ale w moim odczuciu jest lepiej niż w trójce.

  5. Mnie denerwuje wybor samochodow. Poprzednio kupowalismy popjedyncze modele a tu hurtem przez co traci sie klimat. Gra mnie nie przekonała i za pare dni wymienię ją na Conana 🙂 zresztą nie moge strawić żeby w tych czasach nie było znaczących uszkodzeń samochodów. . . .

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here