Powoli nadchodzi następca niezłego RPG Neverwinter Nights. Czym teraz ma zamiar zdobyć twoje serce (i portfel) grupa Obsidian Entertainment, przeczytasz w naszej zapowiedzi.

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNintendo zaatakuje
Następny artykułKoniec Imperatorów?

11 KOMENTARZE

  1. Chyba bede musial sobie kupic NN po przecenie jak tak wszyscy ja chwala, bo nawet nie mialem okazji zobaczyc tego tytulu. . nie bijcie 😉

  2. Mikel ja tez kupilem sobie przed premiera dwojeczki czesc pierwsza i ja spokojnie przechodze – w wiekszosci dobrych sklepow znajdziesz ja za 20PLN (rewelacyjna cena!)

  3. „przejście samej tylko głównej kampanii zająć ma od trzydziestu do czterdziestu godzin”. Czyli świat gier już zapomniał o tworzeniu pięknych i długich historii. Z westchnieniem wspominam sagę Buldur’s Gate, to arcydzieło gatunku RPG i jak dotąd nikt znacznie się nie zbliżył do lidera.

  4. Zgadzam sie z . . . Witcherem:)Baldur byl wspanialy jesli chodzi o fabule i jej rozwiniecie. . . a NWN. . . hmm mnie osoboscie troche zawiodlo. . . licze na to,ze druga czesc bedzie lepsza:)

  5. Bardzo przepraszam, ale osoba pisząca o NWN, że cyt. „W oczach wielu osób NWN koncentrował się zbyt mocno na walce zamiast na „esencji” prawdziwych gier fabularnych. ” nie za bardzo orientuje się w temacie. Fabuła z podstawki, rzeczywiście nie porażała. Jednak NWN własnie w tych wspomnianych dodatkach zarządził. Wiele jest modów i serwerów, gdzie bez dobrego MG nie ma nawet co rozpoczynać rozgrywki. A gdy taki się już trafi, to gra przypomina prawdziwe pen&paper z dawnych lat 🙂 Btw. Czy walka to nie jest także „esencją” niektórych gier fabularnych (np. D&D)? 😉

  6. bardzo Cie przepraszam cainoor ale nie wiem w jaki sposob oceniles ze nie za bardzo orientuje sie w temacie NWN i gier RPG w ogole zdanie ktore cytujesz mowi jedynie o NWN a nie dodatkach do niego, nie pisze w nim o modach i serwerach (choc moze dalej w tekscie pojawia sie cos na ich temat)klania sie czytanie ze zrozumieniem wydaje mi sie wrecz ze Ty nie orientujesz sie za bardzo w temacie gdyz wypisujesz jakies dziwne rzeczyEsencja gier fabularnych (przynajmniej dla mnie)zawsze byl ich niepowtarzalny klimat, to w jaki sposob MG prowadzi sesje nie jeden czy drugi maly element a storytelling wlasnieA juz zupelnie nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze esencja D&D jest walka Bardzo duzo gralem w AD&D – znaczy sie edycje druga(w wersje trzecia, najnowsza nie mialem okazji) sam nawet prowadzilem przygody w Ravenlofcie i nie za bardzo wiem czemu twierdzisz iz D&D nastawia sie na walke Rozwoj postaci w tym systemie w porownaniu z chociazby Warhammerem jest dosc powolny (dla przykladu mozliwosc rozwijania atrybutow) a i smiertelnosc jest dosc duzaTaki mag z HP liczonymi w D4 albo zlodziej w D6 nie powalcza ani duzo ani dlugo – chyba ze maja farta przy rzutach na THAC0 W warhammerze zas zmiana profesji ktora odbywa sie dosc czesto bardzo szybko przynosi efekty w postaci modyfikatorow typu +30 Jaki system jest wiec nastawiony bardziej na walke, jesli w ogole jakikolwiek z nich jest i kto nie za bardzo orientuje sie w temacie 🙂 ??

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here