Fett po raz kolejny został przez nas wysłany do Liberty City, tym razem by zabawić w najpopularniejszych klubach. Co powie po spotkaniu z Luisem Fernando Lopezem i Gejem Tonym? Przekonajcie się czytając jego recenzję drugiego dodatku do Grand Theft Auto IV.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
gej gej gej żaden gej! Wszyscy w Polsce piszą o geju Tonym. Gay znaczy wesoły, filuterny, a nie Tony homosex. Nawet tytuł, który jest językową zabawą ze strony Rockstara (szyk zdania) to sugeruje.
Autor?
Nawet ja w zapowiedzi określiłem to jako „Niesforny Antoni”. Ale prawda jest taka, że to ballada o geju (pojawia się nawet jego partner, ale nie ma co zdradzać kim on jest ;)). Chcemy czy nie, jest on wesoły, ale i homoseksualny 😛
Stylistyczny potworek nie trzymający się kupy. Mógłbys to, Pawle, poprawić. 🙂
Eksterminacja chochlika in progress, dzięki za cynk 😉
odkąd teksty są częściej są słabsze i powoli gubią sens tego czym były kiedyś i dlaczego się je tutaj czytało bo były lepsze niż gdzie indziej. Trochę uogólniam oczywiście
Błędów nie popełnia ten kto nic nie robi, aczkolwiek faktycznie nie powinny się one pojawiać. Staramy się by teksty były jak najlepsze, ale taka natura ludzka, że czasami jakiś „babol” się przekradnie 😉
GeForce 7900GS – What kind of monster are you?! Nawet w podstawkę gta IV nie pograłem :(((((((((((((((( Nie piszcie nic o gta juz błagam!:D