Parkour nie jest już niszową zabawą. Bieganie po mieście, przemierzając najkrótszą drogę między punktami A i B nie zważając na przeszkody, staje się coraz popularniejsze. Pomysł zrodził się we Francji, ale coraz więcej młodych ludzi na całym świecie praktykuje tą ekstremalną formę joggingu. Popisy parkourowców można było obejrzeć w kilku filmach, między innymi Taxi 2, lub Yamakasi. Wszystko jednak blednie przy wyczynach bohaterów niniejszego klipu.

Valhalla śledzi trendy. Dlatego prezentujemy wam filmik grupy Evolution. Znajdziecie na nim setki przykładów łamania praw fizyki i tyle samo sposobów łamania kości. Kto wie? Być może parkour stanie się niedługo substytutem aerobiku? Gorąco polecamy obejrzenie poniższego wideoklipu i przestrzegamy przed kopiowaniem pomysłów jego bohaterów. Przynajmniej bez uprzedniego treningu. Jeżeli już zapragniecie podobnych ewolucji, polecamy raczej trylogię Prince of Persia.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

15 KOMENTARZE

  1. Parkour, bo tak nazywa sie ten urban sport, jest juz „stary”. Ma juz ladne pare lat. 8, albo 10. Nawet w ostatniej serii TopGear byl prezenowany jeden z teamow. Sa nowe urban sporty, czy valhalla je sledzi i jest na czasie? YO!

  2. Najbardziej bawi mnie opis les parkour -> pokonanie drogi z punktu A do B w najkrótszym czasie;) Ale fakt, wiele ćwiczeń, zawzięcia i proszę:)

  3. Parkour? Kojaży mi się ze skakaniem po śmietnikach. xP Ale tak na serio to filmik całkiem ciekawy. Chciałbym być tak wyćwiczony jak ci faceci. 😀

  4. Gruby 🙂 -ja mam styczność z kolesiami usportowionymi w ten sposób ale jak zobaczyliśmy owego Dominica na tym filmie – to opad szczen był masowy ! 🙂 najbardziej kosmiczne to ćwiczonko z ‚przechyalniem sie’ jednorącz w poziomce z lewej na prawą – niemalże łamiąc bark ! 🙂 – kosmos . . za kązdym razem jak na to patrzę jestem w ciężkim szoku 😉

  5. @birbag–> mnie osobiście rozwaliły dwie rzeczy. Pajacyki na rękach (może nie był to kosmos jeśli chodzi o umiejętności, ale za to wyglądało komicznie:) i pompki na drążku w poziomie (tego sobie już nie mogę wyobrazić po prostu O_o). Naprawdę jestem pełen podziwu dla tego gościa. Coś niesamowitego. BTW, uprawiasz akrobatykę, albo parkour? BO tak można niejako wywnioskować z twojej wypowiedzi.

  6. nie . . . raczej ‚wspinacz’ jestem 😉 ale mam kilku kumpli co i takie np „chorągiewki” w pozimomie na pionowym drążku są w stanie zrobić 🙂 tudzież po 20 razy ponad na jednej łapie się podciągnąć w ciągu :). itd. . 😉 ale to portal o kompach a nie o wspinaczce czy akrobatyce :)pozdrowiona !

Skomentuj Andrzej Gutowski Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here