Dwa dni temu doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi trzeciej części gry Killzone. Już druga odsłona serii pozytywnie zaskakiwała swą oprawą graficzną – jest jedną z najładniejszych gier na Playstation 3. Jej następca wykorzystywać ma 100% mocy obliczeniowej konsoli. Tak przynajmniej twierdzi managing director holenderskiego studia – Hermen Hulse.

Wydaje mi się, że wszystkie rzeczy, które upchniemy w Killzone 3 wykorzystują 100% (mocy konsoli przyp. red.). To wszystko ma związek z wielkością lokacji i ilością akcji, którą zobaczymy na ekranach telewizorów (…) Tym razem ‘przegniemy’ i wydaje mi się, że dotykamy maksimum tego, co możemy zrobić” – mówił Hulse na łamach serwisu VG247.

Z wstępnych informacji na temat Killzone 3 wynika, że rzeczywiście gra może nas bardzo pozytywnie zaskoczyć jeśli chodzi o wielkość wirtualnego świata czy oprawę graficzną (również w 3D). Tymczasem Sony najwyraźniej nie chce, by wielbiciele elektronicznej rozrywki myśleli, że w nadchodzących latach nie zobaczymy już nic ładniejszego. Dlatego też przedstawiciele firmy twierdzą, iż najładniejsze gry na Playstation 3 pojawią się dopiero za kilka lat.

Na ich temat kilka słów powiedział prezes Sony Computer Entertainment Europe – Andrew House. Na oficjalnej stronie Playstation tłumaczy on, że wraz z upływem czasu, deweloperzy uczą się nowych rzeczy, co przekłada się na coraz lepszą jakość ich gier. Jako przykład podaje tu God of War 2, które dopiero po ośmiu latach od premiery PS2, „wycisnęło” z tej maszyny maksimum mocy. Dodaje też, że już teraz widać ewolucję gier na Playstation 3. Przykładami są tu Uncharted 2, LittleBigPlanet 2 i Heavy Rain. Nie wydaje mu się jednak, by jakikolwiek deweloper był w stanie skorzystać z pełnej mocy PS3. Twórcy gier mają dopiero zbliżać się do kresu możliwości superkomputera.

Jak jest w rzeczywistości? Jedni twórcy gier zapowiadają, że wykorzystają pełną moc konsol (ale jakoś nie potrafią tego udowodnić). Inni zachowują umiar i mówią mniej więcej to samo co House. Jak jest w rzeczywistości? Nam wydaje się, że jest jednak zbyt wcześnie, by ogłosić, że na danej konsoli nie zobaczymy już nic ładniejszego. Być może zmienimy jednak zdanie po obejrzeniu Killzone 3 w akcji.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

  1. A ja się pytam: co to właściwie jest to mityczne „100% możliwości”? Dajcie mi PS3 z Linuksem, a bez problemu napiszę taki program, że nawet Cell dostanie zadyszki. Zapchać pamięć RAM to też nie kłopot. „Wykorzystaliśmy 100% możliwości” to nic innego jak „nie umiemy tego bardziej zoptymalizować”. Nie brzmi już tak dumnie, prawda?

    • A ja się pytam: co to właściwie jest to mityczne „100% możliwości”? Dajcie mi PS3 z Linuksem, a bez problemu napiszę taki program, że nawet Cell dostanie zadyszki. Zapchać pamięć RAM to też nie kłopot. „Wykorzystaliśmy 100% możliwości” to nic innego jak „nie umiemy tego bardziej zoptymalizować”. Nie brzmi już tak dumnie, prawda?

      heh święta prawda . . . ale marketingowy bełkot specjalistów od wizerunku musi trwać traktując odbiorców jak idiotów, którzy umieją tylko konsolę włączyć i wyłączyć

  2. Co to znaczy „ładniejszego”? Więcej wielokątów i wieksze tekstury? Ładne może być proste i wymagające małej mocy. Chodzi raczej o bardziej wybajerzona grafikę, niekoniecznie ładniejsza – to już kwestia gustu.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here