Katmay po raz kolejny wyrusza na planetę BG 386, by być świadkiem nowego konfliktu pomiędzy Obcymi, Predatorami oraz Marines. Czy nowa produkcja studia Rebellion godnie kontynuuje serię zapoczątkowaną jeszcze w ubiegłym wieku? Przekonacie się czytając recenzję.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

18 KOMENTARZE

  1. Swietna recka!-nic dodac nic ujac. Gram w wersje na Pc-(obecnie kampania predatorem),zabawa jest niezla,najbardziej razi mnie jednak brak inteligencji ze strony przeciwników. . . -reszta przejdzie-ale tak nie powinno byc. . . szkoda,bo potencjal gry ogromny. No ale dzwiek panowie . . . mmmm klasyka!(przenioslem sie w ‚kuli czasu’ do pierwszych avp!)

  2. Recenzje tytułu, łącznie z powyższą, notabene bardzo udaną, skutecznie zniechęciły mnie do jego kupna. A szkoda, gdyż liczyłem na więcej. Nie na „dużo”, ale jednak więcej. Dla mnie AvP to zawsze był przede wszystkim klimat i trzęsące się portki, potem cała reszta.

  3. Dla mnie AvP to zawsze był przede wszystkim klimat i trzęsące się portki

    toć przecież stoi napisane, iż klimat jest, tylko cała reszta kuleje. . . może kolejny avp będzie taki jak sobie tego każdy życzy ;p

    • toć przecież stoi napisane, iż klimat jest, tylko cała reszta kuleje. . .

      A co to za klimat, jeśli przechodzisz to samo 3 razy, a przeciwnicy nie stanowią wyzwania? 🙂

  4. dobre przyjęcie wśród graczy i sprzedaż tego tytułu kolejny raz udowadnia, że recenzje mają nikłe znaczenie. Zresztą jeden z twórców AvP niedawno pisał o tym zjawisku 😀

  5. dobre przyjęcie wśród graczy i sprzedaż tego tytułu kolejny raz udowadnia, że recenzje mają nikłe znaczenie. Zresztą jeden z twórców AvP niedawno pisał o tym zjawisku 😀

    A mimo to wczoraj wieczorem Rebellion poinformowało, że zamyka jeden ze swoich oddziałów, a w drugim zwalnia dwadzieścia osób. I choć może to być związane ze standardowym odchudzaniem devów po ukończeniu prac na daną grą, to może także mieć związek z wynikami sprzedaży gry. Zdaje się, że studio jeszcze nie mówiło o tym, że AvP pokryło się platyną. SEGA zapewne liczyła na coś więcej. . .

  6. Szefostwo infinity Ward też wywalono, a na marginesie to zaczyna być męczące, że wszystko bierzesz do siebie jako zarzuty czy Bóg wie co. Rozmowa z tobą i w ogóle rozmowy na tym serwisie to ostatnio przykrość a nie przyjemność. Za dużo frustracji?

  7. Jakie zarzuty? Przecież normalnie odpowiedziałem na to, co napisałeś. Nie wiem jaka jest sytuacja w Rebellion – przytaczam jedynie informacje, które pojawiły się w sieci ponieważ pasowały do Twojego komentarza. Mam nauczkę, było dodać emotkę co byś wiedział, że z uśmiechem na twarzy to piszę. Szefostwo IW wylano z tego co rozumiem z zupełnie innego powodu nie mającego związku z jakością, odbiorem ich dzieła. Sfrustrowany jesteś chyba niestety Ty (albo przeczulony na swoim punkcie) Zielonykaczuch.

    • Sfrustrowany jesteś chyba niestety Ty (albo przeczulony na swoim punkcie) Zielonykaczuch.

      Biorąc pod uwagę dziecinadę jaką wyprawiacie ostatnio z kasowaniem kont ten fragment brzmi w twoich ustach jak niedorzeczny żart.

  8. Ok, nie będę kontynuował tej rozmowy, by nie być zmuszonym do napisania paru słów o dziecinadzie. Miej swoje zdanie. Niech nawet będzie, że jestem sfrustrowany.

  9. Może to źle zabrzmi, ale powiedziałbym nawet, że nie potrzebnie tytuł wydawali. Szkoda tego zmarnowanego potencjału. Mnie się nowy AVP nie spodobał a nie ukrywam, że jestem zboczonym fanem poprzednich dzieł które wypadły dużo, dużo lepiej. Pomimo dobrej grafiki, oczekiwałem klimatu a tego nie stety zabrakło.

  10. Wczoraj zaczalem zabawe w multi—naprawde mozna fajnie pograc-najlepiej wygladaja ‚wystraszeni’ marines stloczeni w waskich korytarzach na mapach i wlacych z karabinków do wszystkiego co wydawaloby sie poruszyc:)hmm. . . prawie jak oddzial Kapitan Bomby:)No i stealth kill – poezja!

  11. Szczerze mówiąc to gra jest słaba, granicząca z żałosną. Lubiłem poprzednie AvP ale to jest jakaś pomyłka. Klimatu nie ma za grosz, grę przechodzisz jakby to był spacer. Można się wdać w walkę z kilkoma xeno w zwarciu i przeżyć – niezły lol. No i można przeżyć atak facehuggera to już totalne przegięcie. Karabin pulsacyjny jest do niczego, można wywalić połowę magazynka (trafiając) a obcy dalej żyje – pancerny czy jak? No i te okropne konsolowe autosave’y. Pograłem tez predatorem i jest nieco lepiej niż marine ale i tak cienko. Gra jest krótka i ma bezczelne „to be continued. . . ” na końcu. O problemach technicznych z dźwiękiem już nie wspomnę (gra nie potrafi wydać z siebie innego dźwięku niż stereo na 48kHz. . . ). Serio, zamiast kupować ten badziew kupcie Mass Effect 2.

  12. A mi się nie podoba podejście do rasy ludzi 🙂 Zrobili wielki postęp technologiczny, więc powinni być wyposażeni jak komando w crysisie 😀 Mam tu na myśli przede wszystkim tą bajerjancką zbroję 😉 Wiem, że chodzi o klimat, ale te zbroje to są na miarę końca XX wieku a nie odległej przyszłości 😀 To samo w filmie 😀

    • Wiesz. . w 86′ wszyscy jarali się sensorem ruchu, więc gdzie tam do super-nano kombinezonu:)

      Nie mogę się nie zgodzić 😉

    • Wiesz. . w 86′ wszyscy jarali się sensorem ruchu, więc gdzie tam do super-nano kombinezonu:)

      OO i jeszcze miecze świetlne i fazery ze Star Treka!!!

  13. A mi się AVP3 (PC) bardzo spodobało, grafika, muzyka, klimat na wysokim poziomie, faktycznie misje aliena i predatora mogły by być trochę lepiej rozwiązane i poprowadzone ale nadal gra jest obowiązkowa dla fana uniwersum. Na 8/10 spokojnie mógł bym single player ocenić a w przypadku tej gry to i tak dodatek do gry właściwej, MP> świetny zresztą. Co do sytuacji w komentarzach, uwolnilibyście Zielonego kaczucha od jarzma tego serwisu bo od 3 lat jak tu zaglądam wciąż mu mało prowokowania i agresywnych komentarzy (z samego faktu iż ktoś śmiał mieć inne zdanie niż on). Wam i normalnym użytkownikom to nie na rękę więc nagródźcie go wreszcie należycie. Jestem przekonany że tym samym zrobilibyście przysługę i jego osobie, odejście od komputera wpłynęło by mu korzystnie na zdrowie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here