Symulatory to bez wątpienia specyficzny gatunek, za który chwytają się tylko wybrani gracze. Samolot? Zabawa w lekarza? Nie, tym razem jeden z naszych redaktorów opuścił miejskie lokum i udał się na wieś. Jak opisuje swoje wrażenia? Dowiecie się z lektury recenzji autorstwa Bartosza Kotarby.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Juz daawno temu mozna sie bylo wcielic w farmera, dzieki SimFarm. Gra wydana 1993, ale nadal bardzo milo sie w nia pyka. Polecam.