Alpha Protocol to bez wątpienia gra, która powinna otrzymać więcej uwagi ze strony autorów. Jak wiele, dowiecie się niebawem z naszych recenzji, póki co warto oddać głos… samym twórcom. A konkretniej jednemu wkurzonemu deweloperowi, który dopisał co nieco pod recenzją serwisu Joystiq. „Pracowałem nad tą grą (z czego nie jestem dumny). Nie jestem tu po to by jej bronić, zgadzam się z tymi recenzjami” – powiedział anonimowy twórca.

Kilka nieprzyjemnych słów poleciało w stronę Chrisa Parkera, producenta wykonawczego, który ponoć nie chciał słuchać słów krytyki ze strony innych członków ekipy, a tym samym wprowadzał „gówniane rozwiązania”. „Nie możesz dyskutować z jednym z właścicieli firmy, gdy ten nie chce rozmawiać” – napisał deweloper.

Kilka słów krytyki pada też w stronę SEGI, która ponoć wymuszała zmiany w koncepcji, jednocześnie zabierając czas niezbędny na dodatkowe poprawki. Tajemniczy komentator zaznacza, że produkcja powinna zostać anulowana już dwa lata temu. Rozwścieczony deweloper pokusił się jednak o kilka pozytywnych zdań, dotyczących jednak innych projektów studia Obsidian, a w szczególności Fallout: New Vegas, którego tworzenie idzie ponoć „całkiem w porządku”. Równie dobrze zapowiada się nieujawniony jeszcze projekt firmy.

SEGA nie skomentowała sprawy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Zgadzam się z aeonfluxem. Gra trochę męczy, a system dialogów, hmmm. . . . Po pierwsze: dialogi wyświetlają się tylko w jednej linii, więc często, nawet bardzo często nie można przeczytać, o czym dana osoba mówi. Po drugie: na wybór opcji dialogowych mamy ograniczony czas, a najlepsze jest to, że czas ten odlicza się wtedy, kiedy jakaś postać z nami rozmawia. Więc trzeba jednocześnie czytać, co mówią i wybierać daną opcję. Wiem, że mam dwoje oczu, ale w poziomie, a nie w pionie ;pPo trzecie: same dialogi są nudne. Nudne jest ta gadanina o misjach, rządach, prezydencie, tajnych agencjach. . . Wolę jak bohaterowie są bardziej „uczłowieczeni” ;}

  2. Boze!Jak ja nie lubie takiego pieprzenia po fakcie. . . . trzeba to bylo otwarcie powiedziec to przed premiera(-wiadomo ,ze nikt nie powie-),a nie teraz stekac i sie usprawiedliwiac jak ludzie gre juz kupili. . . Albo teraz wydadza DLC -taka nowa nazwa na patcha,zeby patche nie byly za darmo-bo i na tym przeciez da sie zarobic!

  3. @3 – z dialogami jest inny problem. Często musisz udzielić odpowiedzi, a nie do końca wiesz co powie spotkana przez Ciebie postać. Dochodzi więc do tego, że klikasz „YES”, a kiedy rozmówca kończy zdanie, nagle okazuje się, że nie jest to najlepszy wybór. Na zmianę nie ma oczywiście czasu. Nie mogę się natomiast zgodzić z tym, że same dialogi są nudne. Fakt, momentami nie są mistrzostwem świata, ale słuchałem ich z przyjemnością, zdarzało się nawet, że rozbawił mnie jakiś żart. Podobały mi się również same postaci, które spotykamy na swojej drodze. A skoro już o nich mowa to czy również odnieśliście wrażenie, że szef Halbach przypomina z wyglądu G-Mana z Half-Life?

Skomentuj Maciej S. Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here