CryTek odrobinę nas zaskoczył ze swoją zapowiedzią drugiej części Crysis, która ma ukazać się na PC, PlayStation 3 oraz Xboksie 360. Nie dlatego, że nie oczekiwaliśmy sequela, ale po prostu przed premierą jedynki przedstawiciele firmy zarzekali się, że nie ma szans, by przenieść ją na konsolę, ze względu na ich technicznie ograniczenia. Cevat Yerli, szef CryTeku ma jednak wytłumaczenie dla zaistniałej sytuacji.

Zanim zaczęliśmy pracę nad Crysis 2, były 2 czy 3 lata technicznych badań i rozwoju w kierunku konsol. Musieliśmy dokonać technologicznego przełomu zanim mogliśmy osiągnąć odpowiednią jakość. – tłumaczył Turek w wywiadzie przeprowadzonym przez GameSpot. Nie zapomniał też dodać, że na każdej z platform Crysis 2 musi być najlepszą grą jaka może istnieć. To mocne słowa, nawet jak na człowieka, który słynie z wypowiedzi w podobnym tonie.

Jeżeli chcemy osiągnąć sukces, nasza gra musi być najlepszą, jaka może istnieć na PS3 i X360. One nie walczą pomiędzy sobą, ale konkurują na PS3, na X360 i na PC. A to oznacza, że musimy wykorzystać wszystko, co daje nam PC, co daje nam 360, czy co daje nam PS3. Systemy osiągnięć i trofeów i tym podobne odrobinę się od siebie różnią, ale postaramy się ostatecznie oddać graczowi jak najlepszy produkt. – tłumaczył dziennikarzom GameSpotu Yerli. Nie wiem jak nasi koledzy ze Stanów, ale my nawet nie udajemy, że rozumiemy jak Trophies i Achievements mają się do jakości gry.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

12 KOMENTARZE

  1. Kryzys 1 był przeciętny jak dla mnie. Może grafika była fajna ale mało poza tym. Gra była po prostu jak dla mnie dość monotonna.

  2. „Jeżeli chcemy osiągnąć sukces, nasza gra musi być najlepszą, jaka może istnieć na PS3 i X360. ” – zawsze po takich zapowiedziach z gry wychodzi jak to mówi DeVito w reklamie „Kaszana”. . . Sorry, ale nie wierzę, że dadzą radę zrobić coś, co będzie fenomenalne na obydwu konsolach.

  3. Już nie mogę się doczekać. Warhead był wyraźnie lepszy od podstawki, tak więc mam nadzieje, że druga część naprawdę zarządzi! Swoją drogą – mam nadzieję, że moja wersja na x360 będzie ładniejsza od tej na PS3 :* (Coś czuje, że gra będzie na ustach „fanów” konsol przez rok po premierze)

  4. W następnym odcinku. Cevat Yerli, rozwalony w skórzanym fotelu, z wielkim tureckim kebabem w ręce, mówi do dziennikarza GameSpotu:- Teraz musimy iść jeszcze dalej. Jeśli chcemy osiągnąć prawdziwy sukces, nasza gra musi być najlepsza na wszystkich platformach. Dlatego postanowiliśmy, iż po dokonaniu przez nas kolejnego wstrząsającego, technologicznego przełomu, poprzedzonego latami wnikliwych badań i sondażu rynku, iż Crysis 3 najlepiej będzie wyglądał na GameBoyAdvance i oczywiście będzie najlepszą grą jaka może istnieć. Dotarliśmy bowiem do granicy, po przekroczeniu której wymagania sprzętowe nie mają już dla nas znaczenia. Nasz kod jest tak innowacyjny oraz fantastycznie zoptymalizowany, iż bez problemu można go odpalić na pralce Frania i to w wersji na 110 volt. Po wydaniu naszego najnowszego cuda, wraz z całym zespołem przenosimy się na Marsa, aby dokonywać tam, wraz z obcymi formami życia, kolejnych wiekopomnych odkryć w dziedzinie silników 3D. Planujemy również w niedalekiej przyszłości, dokonać fuzji Cryteka z Zastępami Wszystkich Świętych. Tak więc jak widać czarno na białym, nikt nie jest w stanie nam podskoczyć. Jesteśmy „najzajebistrzą” firmą na świecie i wszyscy mogą nam dmuchnąć, bo zamierzamy produkować taśmowo najlepsze gry jakie mogą tylko istnieć. Dziennikarz Gamespotu mdleje, do redakcji wdziera się tłum opalonych, półnagich, dwudziestoletnich wielbicielek Cevata i wynosząc go na rękach śpiewa hymn pochwalny na jego cześć, skomponowany przez samego Piotra Rubika i Michała Wiśniewskiego.

  5. Z crysisem to jest tak ze albo się go uwielbia albo nienawidzi, ja zaliczam się do grona osób którym część pierwsza przypadła bardzo do gustu, czekam wiec na część 2, odkładając przy okazji na nowy sprzęt 🙂

  6. Swoją drogą – mam nadzieję, że moja wersja na x360 będzie ładniejsza od tej na PS3 :*

    I teraz zachodzi pytanie – po co ci to? Taki fetysz masz odkąd kupiłeś Xklocka? 😉

    • I teraz zachodzi pytanie – po co ci to? Taki fetysz masz odkąd kupiłeś Xklocka? 😉

      Dokładnie, dokładnie. Ciężko się tego pozbyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here