Boss działu finansów w firmie Activision Blizzard (Thomas Tippl) potwierdził to, czego i tak wszyscy się spodziewaliśmy – Diablo III zostanie wydane dopiero w roku 2011. W ciągu kolejnych trzynastu miesięcy zagrać mamy jedynie w drugą część kultowego StarCrafta oraz kolejny dodatek do World of Warcraft czyli Cataclysm. W akcji sprawdzimy też ulepszony Battle.Net.

W sumie raczej nie mamy na co narzekać. Wiemy, że Blizzard lubi długo pracować nad swoimi grami, ale te koniec końców zawsze stają się hitami. Możemy się więc bez problemu uzbroić w cierpliwość wiedząc, że Zamieć i tak odda w ręce fanów elektronicznej rozrywki dwa znakomicie zapowiadające się tytuły. Teraz zaczęliśmy się jednak zastanawiać czy wokół StarCraft II zrobi się tyle szumu, co wokół Modern Warfare 2. Wiecie – dziesięć edycji kolekcjonerskich, droga wersja pecetowa…Dajcie nam znać co myślicie na ten temat.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

  1. co mysle na ten temat? Hehe ze zanim wypuszcza DIII to wyjdzie jeszcze jego 10klonow pokroju torchlite. Ale na koniec wkroczy krol, przed ktorym kazdy bedzie musial sie ukorzyc. To jest piekne. . .

  2. Co mysle na ten temat, hm. Mam juz od dawna blizzard za zalosna firme. Troszcza sie tylko o to co przynosi korzysci. Do wowa bylo juz n dodatkow i ciagle wypuszczaja nowe, plus mase paczy. JEDENASCIE LAT ! to jest zenada, w jedenascie lat pewnie ja sam bym sie nauczyl od podszewki „tworzenia gier” i bym gre zrobil. Nad diablo 3 pracuja juz 5 lat, i do tego jeszcze minimum przyjdzie na ta produkcje czekac do 2011r. Poza tym , gdyby zajeli sie lataniem diablo2 czy dodatkami, pewnie fani by nie narzekali i mogli cierpliwie czekac. Ale po co troszczyc sie o dobre imie firmy. . . eh.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here