Na to pytanie niestety nie potrafimy udzielić odpowiedzi. Wiemy natomiast, że w amerykańskim oddziale studia Funcom na biurka około 70% zatrudnionych w nim osób trafiły wymówienia. Przedstawiciel firmy przyznał, że zwolniono już pierwszych pracowników, ale jednocześnie stworzono nowe miejsca pracy. Działanie to pozytywnie wpłynąć ma na koszty generowane przez firmę. Pracownicy, którzy muszą się pożegnać z pracą to głównie testerzy i osoby z działu obsługi klienta.

Czyżby więc Conan rzeczywiście nie potrafił siłą swych mięśni wpłynąć na zachowanie graczy, prawa rządzące współczesnym rynkiem gier? Najwyraźniej tak, choć Funcom wydał i zapowiedział nowe dodatki do swojej produkcji sieciowej. Możecie o nich przeczytać w innej części Valhalli. Wciąż także czekamy na konsolowe wydanie gry, ale to prawdopodobnie trafi do sklepów dopiero za kilka miesięcy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

  1. Jeżeli gra by umierała, to nie robili by dodatków, wersji na DX10, oraz na konsole. Z mmo zawsze tak jest (no prawie), że początki są strasznie ciężkie. Z tego co wiem, gra wychodzi powolutku na prostą. AoC ma na prawdę wilki potencjał, siłą rzeczy nie dało się więc upchnąć wszystkich ficzerów na starcie. Inna sprawa, że nie powinno się również oszukiwać graczy, ale to już zupełnie inna para kaloszy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here