Kryzys? Jaki kryzys? Gry dla Windows prą do przodu i nawet zwolnienie szefa działu Games For Windows o którym pisaliśmy wczoraj nie ma żadnego znaczenia. Zaczęły krążyć plotki o porzuceniu lub „odpuszczeniu sobie” przez giganta z Redmond działu gier na PC. Trzeba przyznać, że spekulacje były jak najbardziej uzasadnione biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia. Microsoft jednak uspokaja. Z oświadczenia przesłanego magazynowi Edge jasno wynika, że Microsoft nadal będzie inwestował w Windows jako zacytujmy: pierwszorzędną platformę do gier oraz w serwisy Games for Windows LIVE, MSN Games, Messenger games i oczywiście w nowe gry z logo GfW, które będą powstawać w Microsoft Games Studios. Szkoda tylko, że żadnego tytułu nie wymieniono.

Brzmi to nieco kuriozalnie biorąc pod uwagę zwolnienie szefa GfW oraz zamknięcie studia Aces odpowiedzialnego za serię Flight Simulator. Także studio Ensemble odpowiedzialne za Age of Empires pożegnało się ciepłą posadką pod skrzydełkami MS. Jakiś czas temu na bruku znalazła się FASA Interactive (Shadowrun i Mechwarrior). No, ale skoro twierdzą, że wszystko jest w porządku to wierzymy na słowo. Bo krytykować każdy może. Grunt to znaleźć coś pozytywnego i się tego kurczowo trzymać

[Głosów:0    Średnia:0/5]

12 KOMENTARZE

    • Rejs- jeden z lepszych komedii tamtych lat. Jeżeli nie najlepsza.

      dla mnie jedna z najlepszych komedii na swiecie. Uwielbiam taki humor.

  1. Gdyby Microsoft pozwolił sobie na „odpuszczenie” rynku gier PC, sprzedaż systemów Windows mogłaby zostać poważnie zagrożona przez darmowe Linuksy czy o wiele stabilniejsze systemy Mac OS. Sam od czasu przesiadki na konsole definitywnie porzuciłem system Windows i myślę, że wiele osób robi podobnie.

    • Gdyby Microsoft pozwolił sobie na „odpuszczenie” rynku gier PC, sprzedaż systemów Windows mogłaby zostać poważnie zagrożona przez darmowe Linuksy czy o wiele stabilniejsze systemy Mac OS. Sam od czasu przesiadki na konsole definitywnie porzuciłem system Windows i myślę, że wiele osób robi podobnie.

      Niekoniecznie MS zarabia przede wszystkim w segmencie biznesowym

    • Gdyby Microsoft pozwolił sobie na „odpuszczenie” rynku gier PC, sprzedaż systemów Windows mogłaby zostać poważnie zagrożona przez darmowe Linuksy czy o wiele stabilniejsze systemy Mac OS. Sam od czasu przesiadki na konsole definitywnie porzuciłem system Windows i myślę, że wiele osób robi podobnie.

      Jakie znow odpuszczenie? Windows jest i zawsze bedzie platforma multimedialna. A Games for Windows i ten caly ich Live nie ma z tym wiele wspolnego i jest tylko problematyczny. I to, ze ty porzuciles systemy MS nie oznacza, ze inni pojda twoim sladem. 95% konsolowcow ma w domu jakis komputer i 90% z nich ma Windowsa, wg statystyk. Tak samo zdecydowana wiekszosc firm wykorzystuje te wlasnie systemy. Tak wiec Microsoftowi na pewno nic zlego sie nie stanie. Komputer odpuszczaja zazwyczaj osoby, ktore nie potrafia sie nim poslugiwac. Konsola w obsludze przypomina chocby odtwarzacz DVD. Ma tylko kilka podstawowych opcji i uzytkownik nie ma zadnej ingerencji w konfiguracje. Dla mnie osobiscie takie urzadzenie ma racje bytu tylko gdy oferuje cos wiecej niz PC, a obecna generacja konsol niestety tego warunku nie spelnia. Sprzedalem swojego X360 i nie zaluje, a nawet sie ciesze. Komputer mi daje to samo i jeszcze wiecej. I naprawde nie wiem skad sie bierze w graczach konsolowych przekonanie, ze do gier komputery sie nei nadaja, a przyszloscia sa jedynie konsole. Problem w tym, ze konsola to tak naprawde komputer okrojony z opcji 🙂

  2. Cały ten Games for windows to od początku sprawa, przynajmniej dla mnie, bardzo mglista. Rynek gier PC od bardzo dawna ma się całkiem nieźle (wbrew powszechnym spekulacjom o jego rychłej śmierci), więc po diabła nam ten cały GfW. Szczerze powiedziawszy tak do samego końca nie wiem, co to przedsięwzięcie ma sobą reprezentować i szczerze powiedziawszy, jest jak dla mnie całkowicie zbędne. Gry na PC były, są i będą, bez względu czy GfW padnie czy nie.

  3. Najbardziej rozsmieszyla mnie ostatnio premiera GTA IV a na pudelku oczywiscie dumnie prezentuje sie logo „Games For Windows” i co z tego jak ludzie mieli problemy juz z instalacja. Czyli tak naprawde to czy logo sie znajduje na okladce gry wcale nie swiadczy, ze gra bedzie prwidlowo dzialac pod Windowsem. Wiec po co to wszystko? Chyba na nic bo i tak sie nie sprawdza.

  4. digital_cormac : GfW to przede wszystkim obsługa Live. . . poza tym logo na pudełku, ikona w game explorer w Viście itp (marketing). . . Gry z tym logiem to gry „polecane” przez M$ i pewnie to także support techniczny ze strony M$ dla developerów. . . Co do samego grania na PC w Windows to przemulala ma rację. . . M$ nie może sobie ot tak tego odpuścić, bo granie od zawsze było motorem rozwoju multimedialnych funkcji systemu Windows i nie tylko. . .

  5. wiesz @boro666, komórka/nowoczesna lodówka to też komputer okrojony z opcji. . .

    Dla mnie osobiscie takie urzadzenie ma racje bytu tylko gdy oferuje cos wiecej niz PC, a obecna generacja konsol niestety tego warunku nie spelnia.

    Co masz na myśli, trochę masło maślane Ci wyszło i system != komputer, ale o tym pewnie wiesz

    • Co masz na myśli, trochę masło maślane Ci wyszło i system != komputer, ale o tym pewnie wiesz

      Chodzi o to, ze wczesniej konsola diametralnie roznila sie od domowych blaszakow i wybiegala w przyszlosc. Oferowala ponadprzecietna grafike, dzwiek, rozwiazania. Obecnie jest to wlasnie okrojony PC. Dlatego jak dla mnie taki sprzet ma racje bytu jedynie w przypadku osob, ktore nie radza sobie z komputerem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here